Mekonops walijski

Chciałam, próbowałam i, mimo dogadzania, zostawałam szybko porzucana przez kolejne mekonopsy, dopóki któraś z odchodzących za tęczowy most sadzonek nie posiała się w bruku Naprawdę, daj roślinie miejsce, które jej się spodoba i będzie żyć bez żadnych specjalnych zabiegów. Rosną pod zachodnią ścianą domu, czyli pół dnia w cieniu, za to drugie pół na gorącej patelni i jest ich coraz więcej.
W tym roku wyprodukowały nawet odmianę 'aurantiaca' A nawet jakieś maziajowate (pierwszy plan na drugiej fotce)
Fantastyczna roślina, pełna werwy i wiosennej radości. Jakby jej obcinać 'makóweczki' kwitłaby do zimy.

Pisałam, że mekonops walijski kwitłby do zimy i oto dowód - zdjęcia z października

Moje małe nieba

Meconopsis Pratii, roślina monokarpiczna zakwitła zdaje się w 3 roku.

Meconopsis Regia, monokapiczny po 4 latach oczekiwania na kwitnienie załatwiła go deszczowa zima, nie lubi wody na włochatej rozecie. Równie efektowne rozety tworzy M. Wallichii i M. Napaulensis, ale na kwitnienie trzeba poczekać. Wielbicielom himalajskich maków polecam stronkę Meconopsis. org. po tej lekturze może okazać się, że wasz BETONICIFOLIA to raczej GRANDIS lub LINGHOLM.

Chyba nie ma ogrodnika który by nie zachwycił się niebieskimi kwiatami mekonopsów Ja też podjąłem próby ich uprawy ale determinacji, a może umiejętności brakło
Rosły u mnie przez pewien czas tylko żółte mekonopsy walijskie.

... ale za to udało mi się zobaczyć Mekonopsy w ich naturalnym środowisku w górach Zanskaru. Wbrew wyobrażeniom wcale nie było ich dużo, i podczas długiego trekingu
spotkałem je tylko na jednym stanowisku, u podnóża szczytu Gumburanjon. Rosły w osłoniętym, skalistym miejscu które zapewniało im odpowiednie warunki zimą.
Wilgoć dawała natomiast duża rzeka przepływająca w tej dolinie. Zanskar jest przy tym dość suchą krainą, do której rzadko docierają deszcze.
O dziwo jednak akurat dzień w którym je spotkałem był jedynym deszczowym w czasie całego wyjazdu

A jaki to mekonops może Wertyk podpowie




a jeden był różowy


Szczyt Gumburanjon, niestety w chmurach .... a te "kamyki" na zdjęciu często są wyższe od człowieka !

Wojciechu imienniku, strzelam, że to M. Horridula ?Piękne zdjęcia.

Meconopsis betonicifolia z 5-6 lat u mnie , ale tylko raz tak efektownie zakwitł. W tym roku upały mocno go przypaliły i o kwitnienia nie doszło.Muszę przesadzić go do cienia.

Wysiane w zeszłym roku meconopsis paniculata przed rozsadzeniem do gruntu.

Wojciechu ja w tym roku na swoim szlaku też spotkałem chyba meconopsis paniculata ?
Rozetki były mocno żółte i wyglądały zjawiskowo, szczególnie z rosą. Widziałem też dużo zeszłorocznych zaschniętych pędów z nasiennikami i nawet chciałem zebrać nasiona
ale niestety były już wywiane. Życzę powodzenia w uprawie.

fot. 13.02.2020

Nie mam takiego doświadczenia żeby rozpoznać po rozecie, to może być też M. Wallichii, M. Superba, M. Regia. Nie porównuje do mojej Meconopsisa bo zródło pochodzenia nie pewne. W tym roku wysiałem sporo nasion które mam z Meconopsis Group będzie do czego porównywać..... mam nadzieje

U mnie w tym roku zakwitły dwa kolory .
Kwiaty, są delikatne młode mają paszporty ale bez nazw jak większość roślin.









i piękny o białym kolorze jest śliczny








dwa jeszcze nie zakwitły od innego dostawcy i już widać ,że będą inne jak zakwitną, to się pochwalę

Witam

Dzisiaj odkryłam ,że zebrane i wysiane nasionka maczków skiełkowały
ogromnie się ciesze ,żeby tylko nie na wyrost
We, wcześniejszym wpisie pisałam ,że pochwalę się kwiatami ,które miały zakwitnąć /2szt od "Królika"/ wcześniejsze 4szt były z "Krotonu"
ale jakoś kwiecia się nie doczekałam nie wiem dlaczego tak jakby podgniły i to w krótkim czasie padły.
Cieszę sie ,że wcześniej kwitnące /zdjęcia wyżej/ zawiązały nasiona .
Te, które zakwitły teraz zgubiły liście i jest wielka niewiadoma, czy w przyszłym roku zakwitną.
na szczęście 2 z tych czterech, które nie zakwitły mają liście i pięknie rosną.
Może, ten moi zagmatwany opis komuś sie przyda.

Meconopsis Lingholm

Nasiona skiełkowane Meconopsisa

zdjęcia z 4 wrześnie






i nasiona z 12.09.2020



nasiona stoją w ogrodzie ale gdzie je trzymać zimą - wieli znak ???

Wertyk czy, Meconopsis rośnie u Ciebie w ogrodzie i od kiedy -napisz coś o tym

Wysiewam styczeń-luty nasiona przysypuje drobnym żwirkiem i doniczka do ogrodu w cieniu. Po roku rozsadzam do doniczek a większe od razu do gruntu. Miejscówka w której mi zakwitły jest w cały czas w cieniu. Ziemia ciężka gliniasta została wymieszana glebogryzarką z piachem i dużą ilością kompostu. Miejsce jest wilgotne ale bez zastoisk wody. W naszych warunkach roślina zdecydowanie cienia bo nie przepada za wysokimi temperaturami.

Pośpieszyłaś się z wysiewem:) ja bym trzymał do pierwszych przymrozków w ogrodzie a pózniej szklarnia albo zakopcować w np. w drobno mielonej korze.Przede wszystkim zabezpieczyć przed nadmiernym opadami deszczu.

Bardzo Ci dziękuję tyle informacji, których nigdy nie za dużo.
Moje Mekonopsisy tez rosną w cieniu a o zimno latem, to jakoś się nie martwię mieszkam nad zimnym morzem.
i nigdy takich wysokich temperatur nie ma .
A z nasionami, to chyba sie pośpieszyłam ale to z obawy żeby ich nie stracić
Bardzo Ci dziękuję jeszcze raz

Meconopsis paniculata po zimie

Z tego co pokazujesz, to u mnie nic nie ma
zostało się na miejscu Meconopsisa takie coś .





ale nie wiem co to???
Mam jeszcze nadzieję ,że może z tych nasionek coś się pokaże .


Gratulacje roślina pięknie wygląda