Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Choroby i szkodniki róż

Choroby i szkodniki róż 2017/07/13 20:53 #76124

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Ula ale w przypadku nimółki liście zwijają się do dołu a u mnie do góry. Zresztą nie zauważyłam żadnych muszek a oglądałam ją codziennie ze względu na mszyce.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/07/30 18:58 #78785

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 292
  • Otrzymane podziękowania: 358
Witam serdecznie wszystkich miłośników róż wszelakich. Posiadam tylko jedną clambing rose, nie wiem jaki to gatunek. Jej liscie są ostatnio intensywnie podgryzane. Może ktos z Was pomoże mi zidentyfikowac szkodnika po sladach na nich.

Oto kilka fotek



Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Choroby i szkodniki róż 2017/07/30 18:59 #78786

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 292
  • Otrzymane podziękowania: 358
Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/07/30 19:00 #78787

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 292
  • Otrzymane podziękowania: 358
Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/08/01 14:54 #78992

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Zależy z której strony patrzeć... to pewno gąsienice jakiejś ćmy lub motyla i jak w tym czasie byśmy wszystkie niszczyli, bo zjedzą trochę listka, by móc żyć i przeobrazić się dalej, to byśmy nie mieli tych pięknych owadów :)
To na pewno żaden ze szkodników róż, które trzeba zwalczać. Jak listki nie pasują do ogólnego, ładnego wizerunku róży to je oberwij i wyrzuć na kompost ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agnieszka

Choroby i szkodniki róż 2017/08/01 18:10 #79009

  • Agnieszka
  • Agnieszka Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 292
  • Otrzymane podziękowania: 358
Dziekuje Orszulka. Myslałam że to jakiś szkodnik. Osobiscie nie mam nic do gasienniczek. Niech im idzie na zdrowie :) A tak w ogole to w moim ogrodku faktycznie zauważyłam że w tym roku jakby wiecej motylkow.
Pozdrawiam serdecznie.

Agnieszka

Mój maleńki ogródeczek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/08/01 18:38 #79013

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Od połowy lipca jest wysyp motyli. U mnie jest ich mnóstwo!
I niech tak zostanie wink-3

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Agnieszka

Choroby i szkodniki róż 2017/09/03 15:05 #82897

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2766
  • Otrzymane podziękowania: 7328
Zakupiona tegorocznej wiosny wymarzona Eden Rose, rozwinęła kilka pąków, kwiaty nawet długo się trzymały, dlatego późno je przycięłam i od tej pory zaczęła marnieć :( . Inne jej rówieśniczki, po wycięciu pierwszych kwiatów wystrzeliły, a edenka wygląda jakby ciągle była przywiędła. A od niedawna dolne liście zaczęły żółknąć. Tak to wygląda.









Co jej dolega i czy jest do uratowania ? Jeden pęd jest w lepszej kondycji.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/09/06 21:39 #83336

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Ten rok jest dziwny dla róż.
Moja Edenka wystrzeliła trzema pędami ponad 1,5 metra i na żadnym nie zakwitła. Twoja Krzysiu, przynajmniej raz zakwitła. I jest młodziutka, a moja ma ładnych parę lat.
Żółknięcie liści we wrześniu to coś normalnego i zdziwiłabym się, gdyby róża nie miała żadnych pożółkłych liści o tej porze roku. Natomiast bardzo bym się martwiła, gdyby takie liście miała w czerwcu. A to, że nie zakwitła drugi raz... To młoda roślinka i ja bym wolała, żeby w roku posadzenia wytworzyła dobry system korzeniowy niż żeby kwitła 3x w sezonie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/09/07 18:14 #83439

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2766
  • Otrzymane podziękowania: 7328
Ula recourse , brak drugiego kwitnienia aż tak bardzo mnie nie zaniepokoił, raczej to więdnięcie liści i niewielki wzrost, ale poczekam do przyszłego roku i wtedy zacznę się martwić :diabelek .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2017/09/10 08:50 #83774

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Bardzo słuszna decyzja Krzysiu!
Róże napakowane nawozami od razu po kupieniu potem naraz przestają kwitnąć. Muszą wrócić do normalnej wegetacji z tego napompowania nawozami.
W przyszłym roku będzie dobrze!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2018/01/01 14:15 #99025

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Przypominam o niszczeniu kolonii mszycy różano-szczeciowej zielonozakreceni.pl/forum/roze/1412-choroby-i-szkodniki-roz?limitstart=0#54710
Po prostu rozgniatamy.


A to ich ulubione miejsca w rozwidleniach pędów.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, edulkot

Choroby i szkodniki róż 2018/03/08 15:21 #107815

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Marzec i kwiecień to miesiące, gdy niszczy się formy przetrwalnikowe szkodników, które zimują w glebie lub ściółce pod krzewami róż.
W tym celu podlewamy lub obficie spryskujemy dużym strumieniem przestrzeń w koło krzewów.
Pamiętajmy, że ziemia musi być już rozmarznięta po mrozach.

Rozgniatamy i palimy formy przetrwalnikowe mszyc na pędach (post powyżej).
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2018/04/16 19:20 #112630

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
A oto nasi nieprzyjaciele - bruzdownica pędówka w akcji (składa jaja)




Szaleje już na różach. Z jaj wylęgną się gąsienice, które żerując w środku pędów powodują ich obumieranie i nie zawiązują kwiatów.
Dziś rozgniotłam kilka dorosłych osobników.
Pojutrze, jak nie będzie padało, spryskam środkiem systemicznym.
Ostatnio zmieniany: 2018/04/17 15:16 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edyta, th, edulkot

Choroby i szkodniki róż 2018/04/17 20:51 #112913

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 9995
  • Otrzymane podziękowania: 22871
Co prawda szkodnika czyli jakąś liszkę czy inną glizdę nie znalazłam ale jej bytowanie jest ewidentne.

rugosa Wasagaming


Wygląda na to że konieczny jest oprysk środkiem systemowym.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th

Choroby i szkodniki róż 2018/05/03 21:51 #115446

  • Orszulka
  • Orszulka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3283
  • Otrzymane podziękowania: 7381
Efekt składania jaj przez kwieciaka malinowca. Podcina malutki paczek, składa w nim jajo. Nadcięte pąki należy zbierać spod krzewu lub z pędu i miażdżyć, by zniszczyć jajo.



Skręcone liście to znak rozpoznawczy nimółki różanej. Pryskać!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, Krzysia

Choroby i szkodniki róż 2018/08/26 12:37 #129407

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Czy to skoczek różany?

Wczoraj ścięłam kwiat do wazonu a dziś zauważyłam na parapecie takie czarne drobinki



Zajrzałam więc pod liść, który wyglądał tak



i zobaczyłam to



Wczoraj albo ich nie było albo ich nie zauważyłam.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Ostatnio zmieniany: 2018/08/26 12:46 przez Ness.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2018/08/26 13:38 #129411

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 9995
  • Otrzymane podziękowania: 22871
Jaguś to na pewno nie jest skoczek, to pluskwiak który jest malutki - dorosły około 4 mm, larwy i nimfy podobne do dorosłych ale mniejsze.
To są gąsienice jakiegoś szkodnika, teraz malutkich i większych jest bardzo dużo i żrą wszystko zielone. Nie wgłębiam się jaki to szkodnik ale każdą gąsienicę ubijam na pniu.
Te drobinki na parapecie to pewnie ich odchody.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ness

Choroby i szkodniki róż 2018/08/26 14:01 #129415

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Dzięki Maju. Liść z gąsienicami trafił do ognia :diabelek
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Choroby i szkodniki róż 2018/10/30 10:42 #136217

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 9995
  • Otrzymane podziękowania: 22871
Natrafiłam na guzowatość korzeni na moich starych i słabnących różach, dlatego wpisuję ku pamięci dla potomnych.
Guzowatość korzeni róż
Czynnik chorobotwórczy - bakteria Agrobacterium tumefaciens - choroba kwarantannowa - normalnie powinna występować tylko w szkółkach i róże porażone nią powinny być wycofane ze sprzedaży.
Niestety w handlu można spotkać róże porażone.
Bakteria wnika do korzeni przez uszkodzone tkanki, powoduje nadmierny rozrost tkanek które tworzą narośla - guzy przypominające kształtem mózg. Mogą one mieć średnice kilkudziesięciu centymetrów. Guzy powstają na szyjce korzeniowej, korzeniach i w mniejszym stopniu na pędach. Najgroźniejsze są guzy na szyjce korzeniowej. Początkowo guzy są jasne - później stają się brązowe i twarde, potem rozpadają się i zarażają ziemie. Wiosną na zarażonych krzewach tworzą się nowe guzy. Krzewy zarażone słabo rosną i kwitną, z czasem mogą zamierać. Chorobie sprzyja zarówno susza jak i gleby podmokłe i ciężkie. Najlepiej jeśli zauważymy guzy na korzeniach - krzewy palić - jeśli są to starsze krzewy, a jeśli młode możemy je reklamować w szkółkach. Guzy też tworzą się na różach szczepionych.
Poczytać i pooglądać zdjęcia można tutaj
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulka, edyta, nowababka, rattus
Moderatorzy: edulkot
Czas generowania strony: 0.176 s.