Rosa webbiana
Webb's Rose

Róża dzika pochodząca z zachodnich Himalajów, z terenów o suchym klimacie (od Pamiru w Azji Środkowej do Kaszmiru, Tybetu, terenów Afganistanu),
rośnie na wysokości od 1500 aż do 4000 m n.p.m.
Kwiaty: różowe do ciemno czerwonych (rzadko białe), pojedyncze 3,5-5 cm średnicy (4-8 płatków), lekko pachnące, zakwita obficie wczesnym latem,
w drugiej części lata powtarza kwitnienie ale ilość kwiatów jest już znacznie mniejsza, owoce czerwone
Liście: ciemnozielone, złożone z 5-9 drobnoząbkowanych listków długości 1-2 cm, w kształcie eliptyczne do odwrotnie jajowatych;
Wielkość: szeroki i rozłożysty krzew wysokości ok. 2 m, pędy purpurowo-brązowe, smukłe przewieszające się z dużą ilością żółtych kolców (do 1 cm dł.)

Rosa webbiana jest trochę podobna do Rosa macrophylla

Zdjęcia z mojej wycieczki górskiej kilka lat temu, na początku lipca, do Ladakhu i Znaskaru. Oba te regiony leżą po północnej stronie Himalajów.
Klimat jest tam bardzo suchy i zazwyczaj jest słonecznie. Zimy są mroźne ale raczej mało śnieżnie. Trochę więcej wilgoci dociera do Zanskaru,
którego "ukwiecone łąki" kontrastują z pustynnymi górskimi krajobrazami.

Róża ładna i niespodziewana chyba w tych okolicznościach, ale... tło - cudne..!

Nelu ta część Himalajów jest naprawdę przepiękna. Jadąc tam obawiałem się trochę pustynnego, surowego klimatu ale miejscowe pejzaże mnie zachwyciły

Ta róża rosła w różnych warunkach, zarówno gdzieś przy strumieniach, jak i wysoko na suchych niedostępnych zboczach. Wszędzie wyglądała cudownie, była to pełnia jej kwitnienia.
Zachwycała nie tylko mnie bo zauważyłem, że ludzie sadzili ją by dekorowała niezbyt liczne w tamtych regionach domostwa i świątynie.
Wyglądały one przez to w tym surowym krajobrazie jak prawdziwe oazy.

fot. w pobliżu Lamayuru






fot. wioska Zangla






fot. Phugtal Gompa - chyba najpiękniej położony klasztor Zanskaru




... i na szlaku

... i jeszcze trochę fotek znalazłam

Dzięki za różę.. i góry...

Piękna róża i na pewno bardzo wytrzymała, powinni ją wprowadzić na różane salony.
Znalazłam ją w sieci i nawet ze zdziwieniem odkryłam, że jest ogólnie dostępna, oczywiście nie u nas.
Dziękuję za cudne widoki.