Przepisów na ziemniaki różne mam mnóstwo, ale ze zdjęciami krucho. Coś tam jednak postaram się znaleźć (jak wrócę z pracy do domu). Na początek zapiekanka, ilości na oko. Ja daję wszystkiego tak, żeby każda warstwa zakrywała całkowicie warstwę niższą.
Zapiekanka ziemniaczana.
Ziemniaki ugotowane na pół miękko
Jajka na twardo (ja daję dużo)
Cebula pokrojona w plasterki i zeszklona na oleju
śmietana 30%
Pieprz
sól
Ziemniaki kroimy w plasterki i układamy w posmarowanym tłuszczem naczyniu żaroodpornym lub w gęsiarce. Na ziemniaki układamy plasterki jajek na twardo, na jajka cebulę. Solimy, pieprzymy.
I tak do wysokości jaką chcemy uzyskać i na ile mamy produktów. Zakańczamy układając warstwę ziemniaków.
Polewamy wierzch śmietaną.
Zapiekamy w piekarniku, 180'C, 30 minut.
Taką zapiekankę możemy uzupełniać kiełbasą, pieczarkami, boczkiem
Najbardziej lubię z niej białko z jajek, robi się sprężyste.
Smacznego