Cheilanthes tomentosa ...., ubiegłoroczny zakup , przezimował w gruncie , stare liście zasychają a wypuścił sporo nowych .

Olusia masz dobrą rękę do paproci, bo te na fotkach do łatwych w uprawie nie należą

I jeszcze jedna ciekawie zapowiadająca się siewka Athyrium filix femina 'Plumosum Axminsted cristatum'. Na razie przypomina bardziej 'Plumosum Druery' ale jest od niej dużo mniejsza. Roślina na zdjęciu ma półtora roku i około 15 cm. wysokości.

Taki tam, jeden... zielonozakręcony


.

Na berlińskich targach dostępna była ciekawa odmiana Asplenium trichomanes - "Toskana's giant". Rośnie u mnie drugi sezon i faktycznie jest sporo większy od gatunku.




I fragment rabaty paprociowej w zaprzyjaźnionym ogrodzie

Piękne te Wasze paprocie, chciałabym żeby i u mnie tak rosły, ale na razie muszę się zadowolić zdjęciami w Waszych ogrodów i tych które uda mi się zobaczyć w naturze i takie właśnie dziś pokażę. Pierwsze upatrzone w Dolinie Kościeliskiej w sierpniu tego roku


















W Dolinie Strążyskiej










i wypatrzone maleńkie kępki Asplenium Ruta muraria w murach Zamku Krzyżtopór, swoją drogą ciekawa jestem czy ona dopiero zaczyna się tam osiedlać czy ktoś czyści z niej mury?

Iwono, paprocie w naturze sa najbardziej ujmujące a my, w ogrodach nigdy nie osiągniemy takich efektów.
Iwona1311 napisał:
Ta paproc, to ładny okaz Asplenium viride, której nie mam w swojej kolekcji. Bardzo bym prosiła, byś zasiliła swoimi zdjęciami ubogi wątek o tej paproci a także o zanokcicy murowej, którą ciężko sztucznie uprawiać w glebie ogrodu.. Z góry bardzo dziękujemy.

Czy ktoś czyści mury? Nie sądzę - Asplenium ruta muraria jest niedokuczliwym maluszkiem dodającym uroku starym murom, ale mogła ucierpieć podczas jakiś prac konserwacyjnych?

Poll zrobione jeśli znasz nawy innych paproci z moich zdjęć to chętnie je poznam i zasilę wątki bazowe, bo sama nie chcę się podejmować ich identyfikacji.
Co do murów zamku to chyba masz rację, że paprocie ucierpiały podczas prac konserwatorskich o tym nie pomyślałam.

Taka paproć wyrosła w wysianych zarodnikach Diplazium wichurae. Na diplazium raczej nie wygląda, przypomina Osmunda claytoniana , ale ta wyraźnie rozłazi się pełzającym kłączem. Może ktoś ma jakiś pomysł ?

Iwonko, widzę też na dwóch zdjęciach paprotke pospolitą (Polypodium vulgare) i jakieś nerecznice i chyba POlystichum aculeatum, ale za mało szczegółow, by orzec co i jakie na 100%.

Athyrium niponicum Royal Red




fot.08.09.2017r
.

Cyrtomium tukusicola , a w dolnym rogu Adiantum venustum 'Tum Tum' , nowa karłowa odmiana.



Athyrium filix-femina "Plumosum'

Doodia media,miłość od pierwszego wejrzenia,nigdzie nie piszą o niej za dużo i nie wiem jak z zimowaniem.

mieciak49 napisał:
No cóż Mieciu... Doodia media, to tropikalna paproć rodem z Nowej Zelandii. Nawet w Anglii nie jest uznawana za w pełni 'hardy'.

To nieciekawie,kupiłam ją w Berlinie w jakimś Centrum Holenderskim razem z innymi paprociami ogrodowymi,raczej zimującymi u nas.Cóż,okryję ją ciepłą pierzynką stroiszową i zobaczymy.

Mieciu, pod pierzynką u Ciebie w nogach to i owszem. Na zewnątrz nie ma raczej szans.

Czyli,brać do domu.A może przezimowałaby w piwnicy,tak jak fuksje? U mnie w piwnicy jest cieplusio

Polystichum setiferum Divisilobum Group



Mieciu, jak jest trochę światła to może zimować w piwnicy

A to fragmenty muru z piaskowca czteroletni -piaskowiec przekładany torfem włóknistym i ciężką ziemią gliniastą.
Wszystkie paprocie doskonale obsiewają się i jest ich całkiem sporo
Na zdjęciach naturalne obsiewy .

Jak mi się te paprotne murki podobają... też taki chciałabym mieć... tylko gdzie, tylko gdzie? Pytanie do przemyślenia w zimowe wieczory

A ta bylinka o ciemnych, okrągłych listkach to?