Teraz są najpiękniejsze. I jeszcze ten cudny zapach










Stanowczo zbyt mało rośnie ich w moim ogrodzie. Jesienią muszę to zmienić

Zaczyna się ich czas ...

fot. 03.04.2023

Lubię granatowe

W ogrodzie aż pachnie od hiacyntów

U mnie jeszcze się nie rozkręciły, dopiero pojedyncze zaczęły rozwijać kwiaty. Trochę mi się poszczęściło i zrobiłem zdjęcie Hiacynta pełnego 'Crystal Palace' z jaszczurką.

U mnie skromnie ale postaram się to zmienić

Wiesiu, ja już nie dokupywałam cebulek od wielu lat. Tzn jak była jakaś mega przecena, to posadziłam. Dostawałam też od znajomych przekwitnięte cebulki. Ale ogólnie straciłam do nich serce przez to, że kwiatostany z roku na rok są mizerniejsze. Lata są suche, a i też specjalnie ich nie nawożę. No czasami dostanie im się rozrzucony nawóz do cebulowych z guano.
Już nie wiem, jakie mam odmiany, choć kiedyś miałam wbite tabliczki. Gdzieś pograbiłam, albo przekopałam, jak sadziłam dalie. Chętnie bym je znów opisała, będę musiała trochę się cofnąć w czasie i popatrzeć w bazie. Hmmm! Tam też lekkie zaległości chyba są...

Delft blue - pierwszy wyrywny.

Nie w pełni rozwinięte ale już blisko...Trochę jeszcze pokwitną, bo są małe pędy kwiatowe tuż przy ziemi. I mam odmianę, której pąki są zaciśnięte - jest póżna. Pełny fioletowy za kilka dni też pokaże swoje kwiaty.

Ewuś zachwycający widok

No i jak po takiej prezentacji pochwalić się swoją kępką


fot. 15.04.2023

Basiu! Mam kilka takich kępek Dlatego dosadzam czasami co nieco, żeby licho nie wyglądało. To gratisy ze sklepów internetowych lub przekwitłe cebule od znajomych.
Ewka! Cudowności, zwłaszcza te pełne! Co to za cudo? Chyba nie mamy go w bazie. Dobrze go obfoć!

Moje mizeraki. Nie mam pojęcia co to.

i te, które zostały dosadzone niedawno:

Basiu, dzięki za dobre słowo Masz za to wiele innych, pięknych i ciekawych roślin.



Moniś, dziękuję. Miłe słowa. Niestety, ten hiacynt o którym mówiłaś jest jedną z 2 - 3 odmian, których nazwy nie znam. Mogę tylko dodać, że poszczególne kwiatki na łodydze są większe niż u innych odmian.





'Woodstock' - jedna z moich ulubionych odmian.

Pierwsze Delft Blue, podparte, bo z doniczki i oberwało im się od mrozu.

U mnie z Hiacyntami jest trochę loteria. Raczej sadzę je pojedynczo, bo lubię różnorodność kolorystyczną. Zauważyłem, że są odmiany niezawodne, które rosną wiele lat i nie tracą swej pierwotnej dorodności, a są takie, które zanikają lub mają tendencję do dzielenia się cebuli na mniejsze i drobniejsze. Najbardziej stabilne odmiany u mnie to:
- 'Crystal Palace' (pełny ciemno-niebieski wpadający w fiolet),
- 'Delft Blue' (niebieski),
- 'City of Harlem' (żółty),
- 'Fondant' (jasny różowy),
- 'Top Hit' tudzież 'Purple Star' (fioletowy),
- 'Ian Bos' (czerwony),
- 'Pink Pearl' (malinowo-różowy).
Te w miarę dobrze rosną i latami pozostają dorodne i ładne. Z pozostałymi jest różnie. Przykłady zdjęciowe poniżej.

Zdjęcie 3-letniego nasadzenia przy garażu, a na nim: pełny 'Crystal Palace' (wciąż dorodny i piękny), pełny 'Prince of Love' (podzielił się na dwa mniejsze), pełny 'Lili Purple' (podzielił się na dużo malutkich), pełny 'Madame Sophie' (bardzo zmizerniał i już nie jest pełny), pełny 'Red Diamond' (w miarę trzyma poziom), 'Dark Dimension' (wyraźnie słabszy niż był dawniej). W drugim rzędzie chowa się jeszcze 'Ian Bos', on był przesadzony z doniczki i rokrocznie stopniowo odbudowuje dawną kondycję.


Tu 2-letnie nasadzenie, gdzie niezawodnie rosną Hiacynty 'Purple Star' i 'City of Harlem', a pozostałe nieco się wykruszyły, na pierwszym planie pozostał jeden 'Gipsy Queen', obok powinien być drugi, ale zupełnie zniknął.


Kolejne 2-letnie nasadzenie w tym samym składzie odmianowym, co wyżej. Tu akurat wszystkie Hiacynty dobrze się trzymają.


Hiacynty 'Fondant' - drugi sezon w tym miejscu i wciąż są piękne.


Ogólne spojrzenie na kompozycję przy oczku wodnym. Tu w miarę dobrze Hiacynty się trzymają:


Na koniec dość ciekawy przypadek Hiacyntów, które rosły u nas od wielu lat w miejscu niezbyt sprzyjającym, w cieniu domu i Chortensji. Były tam 3 odmiany: 'Delft Blue', 'Purple Star' i jakieś bladoróżowe, których nazwy niestety nie znam (może to 'China Pink'?). Przesadziłem wszystkie rok temu wraz z trzema dokupionymi 'Red Glory' (w praktyce nie widzę różnicy względem odmiany 'Ian Bos') i jeszcze trzema 'Purple Star' (na zdjęciu jeszcze w pączkach). W sumie nie wygląda to źle biorąc pod uwagę, że niektóre kwiaty dopiero się rozwiną.

fot. 08.04.2023, Keukenhof

Delft Blue




White Pearl







Gipsy Queen




Woodstock

Skromne nasadzenie Hiacyntów w ogrodach Hortulus w Dobrzycy. Spodobały mi się jasnoniebieskie 'Sky Jacket', więc w tym sezonie dokupiłem kilka sztuk tej odmiany do mojego ogrodu.

Jeszcze chwilka, a zakwitną hiacynty ...

fot. 21.03.2024

U mnie już nawet niektóre się rozwijają:

U mnie odmianowe dopiero się rozwijają, ale mam takiego... nazwijmy go dzikuskiem Rośnie u mnie chyba z 10 lat. Kwiatów coraz więcej, ale raczej mało wypaśne. Brak urody nadrabiają szybko i dość długo kwitnąc.




fot. 24.03.2024r.
.