Azalia kupiona niegdyś, jako Sazawa, okazała się być właśnie 'Michiko'. Mimo, że to młody krzaczek, bardzo obficie zawiązuje pąki kwiatowe.Nie podmarza zimą, także przymrozki nie uszkodziły pączków.


fot.21.05.2017r
.

Michiko na początku kwitnienia ... zakwita jako pierwsza z moich azali japońskich ... odmiana zdecydowanie najwcześniejsza
fot. 05.05.2019

Dalszy ciąg kwitnienia azali Michiko w maju 2019

Jeszcze dwie fotki z 2018




A poniżej kwitnące sadzonki ukorzenione przez odkłady pędowe


... no i przekwitająca już w sezonie 2019






Michiko rozrasta się płasko i ładnie "wchodzi" na chodnik, ale stwierdziłem, ze jest już za szeroka.
Miałem ją lekko skorygować, ale wykonałem radykalne cięcie ... tak że została bez jednego listka, taki suchy drapak.
Jednak już pod koniec czerwca pięknie się zazieleniła, a jak wygląda obecnie to muszę dopiero sfocić ...
Nie wiem tylko co będzie z tegorocznym kwitnieniem, ale i tak przekonałem się, że azalie japońskie można bez problemu przycinać.

Wojtek a kiedy ją ciachałeś..?

Też chciałam zapytać o to samo... W maju kwitła, a ze zdjęć widać, że chyba w sierpniu już się zazieleniła... obok parzydło kwitnie, więc to raczej koniec lata, czy tak? Ciąłeś zaraz po kwitnieniu?

Nelu, Ewo z tego co sprawdziłem to ostatnie zdjęcie kwitnącej Michiko zrobiłem 19 maja, a cięcie musiałem wykonać zatem kilka dni później.
Nie czekałem do całkowitego zeschnięcia kwiatów, tylko jak uznałem że nie są już dekoracyjne to przyciąłem. Zazielenione rośliny z poprzedniego posta
uwieczniłem 25 czerwca. Wniosek więc taki, że potrzebowała tylko około miesiąca by się opuścić, a nawet całkiem zazielenić.
Parzydło faktycznie jest tuż obok, ale to parzydło drobne, które kwitnie już w maju.

fot. 26.01.2020 - jak widać do końca sezonu wegetacyjnego podrosła jeszcze całkiem sporo, tylko czy zakwitnie? ... dam znać

Dzięki Wojtek, no mnie serce jednak by bolało i ręce się trzęsły..
Ostro ją potraktowałeś! Wygląda, że nie obraziła się ...

Nelu trochę się obraziła, bo nie kwitnie jakoś specjalnie, ale zagęszcza się świetnie.



Serce mnie nie boli bo trochę z niej sadzonek naprodukowałem, a te kwitną w najlepsze.

Wojtek jaką metodę produkcji przyjąłeś w tym przypadku..

Mam zamiar ciachnąć kilka swoich japonek po kwitnieniu i może też bym coś wyprodukowała..

Japonki zawsze rozmnażam przez odkłady pędowe ... po roku pięknie się ukorzeniają. W przypadku Michiko jest to wyjątkowo łatwe,
ponieważ rozrasta się szeroko i płasko. U innych odmian czasem jest z tym problem, bo rosną pionowo w górę,
a pędy azali są bardzo kruche, łamliwe.

Dzięki Wojtek, spróbuję..

Michiko to jedna z moich ulubionych azalii - bardzo kompaktowa:) i bezproblemowa:

fot. 20.05.2021

Niesamowita jest ta azalka

Wczoraj pokazywałem potomstwo, a dzisiaj mamusia .... Żaneto ja też się zachwycam tą azalką

Już kwitnie ... fot. 09.05.2022

Przy skalniaku już cała w kwiatach ... ale z drugie strony domu jeszcze w pąkach.

fot. 05.05.2023


Cztery krzaczki tu rosną.

fot. 15-23 maja 2023r.

I najstarszy egzemplarz 'Geisha Dunkelrosa' ... ma już trochę lat, ale dwa razy mocno ją przycinałem, więc trzyma fason.