Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Nasze przepisy na kosmetyki naturalne

Nasze przepisy na kosmetyki naturalne 2016/07/11 13:45 #11842

  • moni
  • moni Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 121
  • Otrzymane podziękowania: 247
Tu możecie wrzucać swoje sprawdzone przepisy na domowe kosmetyki. Proszę tylko o zatytułowanie przepisu nazwą produktu żeby łatwiej się szukało.

Wklejam pierwsze przepisy udostępnione przez Anię - Kerovyn - dziękujemy :

Balsam do Ciała:
Kerovyn napisała:

Najprostsza wersja to olej+ woda+ wosk pszczeli+ jakieś zioło. Robiłam już z kwiatów bzu czarnego, kwiatów mniszka, płatków róży (najlepiej obłędnie pachnącej) i pokrzywy. Technika ta sama. Robimy macerat olejowy z konkretnego surowca- w necie przepisów sporo, można poszukać- robimy z tego samego surowca napar. Macerat i napar odcedzamy, odmierzamy po 150 ml,do oleju dodajemy 7 g wosku pszczelego (w pasiece można kupić za ok 30 zł/kg, w necie oczyszczony wychodzi chyba koło stówki za kg)najlepiej startego na drobnych oczkach, podgrzewamy w kąpieli wodnej mieszając do rozpuszczenia wosku. Potem schładzamy do temp ok 35 st. Napar musi mieć dokładnie taką samą temperaturę bo inaczej się balsam rozwarstwi. I dalej to jak z majonezem cook Macerat wlewamy do miski, mikser w garść i zaczynamy ubijać dodając powolutku, cienkim strumieniem napar. I ubijamy póki się napar nie skończy. Przekładamy do słoiczka, czekamy do wystudzenia i gotowe. W lodówce można przechowywać do 2 miesięcy. Ważne: przed zabraniem się do pracy trzeba wyparzyć wrzątkiem wszystkie naczynia i sprzęty, których będziemy używać. Można tego nie robić, ale wtedy jest ryzyko, że jakieś bakterie się namnożą i zepsują efekt. Można dodać kilka kropel wit E by zakonserwować olej - moim zdaniem zbędne. Nie używam. Jeśli ktoś chce jakiś wyrazisty zapach - to z 8 kropli olejku eterycznego. W tej chwili kwitnie nagietek - ma on świetne właściwości regenerujące i gojące. Warto zbierać i robić macerat lub suszyć na zaś.

Przepis z bloga Zielony Zagonek

Dezodorant:

Kerovyn napisała:
3 łyżki oleju kokosowego rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy 3 łyżki maki kartoflanej i 3 łyżki sody oczyszczonej. Fajnie do tego komponuje się olejek geraniowy lub inny o cytrusowym zapachu (kilka kropli). Tego nie trzeba trzymać w lodówce. Olej kokosowy ma temp graniczną 22-23 st - tzn że gdy chłodno dezodorant będzie miał twarda konsystencję gdy ciepło - miękką. Co ważne - ten dezodorant neutralizuje smrodek potu - ale nie blokuje pocenia, co jest istotne o tyle, że wraz z potem nasz organizm wydala toksyny. Kupne antypersiranty zatykają gruczoły potowe i cała trucizna zostaje w nas, co potem wyłazi w postaci alergii, pryszczy i innych paskudztw na skórze, że o chorobach nie wspomnę. Dezodorant fajnie się sprawdza tez na stopy i inne miejsca newralgiczne.

Przepis z internetu

.
Ostatnio zmieniany: 2016/07/14 00:20 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Roma, piku, Gosia1704, christinkrysia
Czas generowania strony: 0.142 s.