Z serii Forest mam jeszcze Hepatica nobilis 'Pink Forest'
nie pokazałam jej wcześniej, bo nie zakwitła w tym sezonie, ale dziś mnie zaintrygowała.
Pierwszy raz spotkałam się z tak błyszczącymi liśćmi u przylaszczki




fot.21.04.2019

Hepatica falconeri maleńswo, zakupione zeszłej wiosny na wystawie w Pradze. Była na tyle mała, że nie odważyłam się jej wysadzić z doniczki.
Nie zakwitła, ale utyła, więc teraz pójdzie do gruntu .... może na przyszłą wiosnę pochwali się kwiatami

fot.02.05.2019

Ot, styczniowa siupryza - przylaszczka zwyczajna 'Rubra Plena' zaprezentowała dziś wybarwione pąki


fot.12.01.2020r.
.

Moje przylaszczki również pokazują już pierwsze pąki kwiatowe......

fot.26.01.2020

Mały falstart -pierwszy kwiat w tym sezonie rozwinęła przylaszczka transylwańska (Hepatica transsilvanica) 'Schwanensee'. Po przesadzeniu w ubiegłym roku, rośnie na osłoniętym stanowisku z dostępem do popołudniowego słońca


fot.07.02.2020r.
.

Są i u mnie. Kwitną już od połowy stycznia; Niestety cos je mocno podskubuje. Podejrzewam ptaszory

Spójrz Asiu czy to nie ślimaki, w tym roku pojawiły się wyjątkowo wcześnie

U mnie cos tak zźarło płatki kwiatów ciemiernika tybetańskiego. Tez mam podejrzenie,że to pomrowy.

Przylaszczki poczynają sobie coraz śmielej, więc biegam z nożycami i zastanawiam się, co najpierw czyścić: je, czy ciemierniki
Jedna z samosiejek przylaszczki pospolitej


fot.15.02.2020r.
.

Pomimo mojej wielkiej miłości ciemiernikowej, jednak oddałabym palmę pierwszeństwa ich braciom mniejszym Już nie te oczy, łatwiej o nieumyślne zdekapitowanie przylaszczki niż ciemiernika Udało mi się dzisiaj wypatrzeć jeden mizerny kwiatek w rozkwicie, Ciemierniki natomiast szaleją i oszczędziły mi dylematów. Tylko moje 400m2 (niecałe) to nic w porównaniu z twoim areałem Polluś A i tak narzekać mi się czasem zdarza na pracę

A ja nie do końca jestem pewna, bo przylaszczki, gdy nastaje ciepło (jak teraz) szybko przekwitają a ciemierniki kwitną...Kwitną i kwitną. No i ten rozmiar

Przylaszczki poczynają sobie coraz śmielej . Hepatica nobilis Alba na stoku paprociowym


fot.05.03.2020r.
.

U mnie na razie niebieskie

Przylaszczka transylwańska (Hepatica transsilvanica)
jeszcze z liśćmi


i już bez


Pospolita
z liśćmi


i bez


oraz maleńkie siewki

Przylaszczki japońskie

Cudne są Asiu , czy zimowały już u Ciebie czy to nówki?

Wiesiu, mam je trzeci sezon. Kupowałam w 2017 na Gardenii u Barcikowskich.

Przylaszczki rozkręcają się na dobre. Pospolite kwitną w wielu bardziej słonecznych miejscach






fot.09.03.2020r.
.

Transylwańska w słoneczku

Wiesiaczku, ona ma taki bladoniebieski kolor?

Hejka!
U mła w ogrodzie to przylaszczki się rozwijają "z pewną taką nieśmiałością". W tym roku zdziwne jest to że pierwsze kwiaty pokazały się na transylwańskich.

Hepatica transsilvanica



W blokach startowych są też moje 'Rubra Plena'

Hepatica nobilis 'Rubra Plena'





A w tym wypadku to mła nie wierzyła własnym, z lekka kaprawym ślepkom. To jest samosiew. Mła ma sporo nobilisek, w tym też odmianę 'Rosea', no i proszę! Tadam!



Pozdrówka
Tabs

Polciu, palmę pierwszeństwa w obcinaniu tylko, gdyż jednak mocniej serce me bije dla ciemierników
Choć przylaszczki zawsze mnie wzruszają , potrafią piękny kobierzec stworzyć
U mnie zdecydowanie wolniej niż w Waszych ogrodach biorą się z kwitnienie, ale już powoli zaczyna się niebieszczyć