Karczoch zwyczajny
Cynara scolymus

Należy do rodziny astrowatych.
Pochodzi z rejonu Morza Śródziemnego.
Jest to gatunek wieloletniej rośliny, ale w Polsce jest uprawiany amatorsko, jako roślina jednoroczna, dorastająca nawet do 2 m. wysokości.

Liście: głęboko ząbkowane, podobne do liści ostu, zawierające gorycze, które od wielu lat są wykorzystywane w celach leczniczych.
Kwiaty: zebrane w kuliste kwiatostany, złożone z fioletowych kwiatów otoczonych łuskowatymi liśćmi o mięsistych nasadach. Częścią jadalną są główki kwiatostanów.

Roślinę możemy potraktować jako warzywo, lub jako roślinę ozdobną. Postawiłam na to drugie

fot.23.08.2019
















Ja jestem zachwycona tą rośliną Kupiłam wiosną tego roku, w markecie kłącze i posadziłam na słonecznym, przepuszczalnym stanowisku. Może macie jakieś większe doświadczenia w uprawie karczocha

Przekwitłe kwiatostany karczocha zwyczajnego.

fot.28.11.2019

Zima 2020



dużym zaskoczeniem (dla mnie) jest zimozieloność rośliny, jak do tej pory zanotowałam - 6 st.




fot.05.01.2020

Posiałam w tym roku na grządce warzywnej. Nie pojadłam zbytnio bo zdecydowanie lepiej wygląda jak smakuje . Myślałam że u nas traktowana jest jako roślina jednoroczna ale jak na razie ma się dobrze. Jak przezimuje to wiosną przeniosę do części ozdobnej

lipiec 2019


sierpień 2019


wrzesień 2019

Wiesiu karczoch ma długi palowy korzeń, więc obawiam się, że może nie przeżyć przenosin

Mnie ta roślina zaskakuje coraz bardziej
Śnieg, deszcze, gradobicia i porywiste wiatry (sąsiadowi pół dachu zerwało), a karczoch dalej dzielnie trzyma swoje zaschnięte kwiatostany na wysokiej
łodydze

fot.01.03.2020

W tym sezonie olbrzymi

fot.05.06.2020

W tym sezonie kwiatostan osiągnął ok. 2,30 m. wysokości
Miałam zamiar ściąć do wazonu, ale jak zobaczyłam ile tam się pszczółek dokarmia, to nie miałam serca zabrać im tych jadłodajni

fot.23.08.2020

Wysypuje już nasiona.

fot.13.11.2020

Karczochy w ogrodzie Karla Foerstera w Poczdamie

fot. 04.07.2020

Karczochy w zimowym przebraniu

fot.18.01.2021

Ja posiałam w tym roku karczochy z nasion. 2 ładne rośliny posadziłam na grządkach ale oprócz kępki liści nie było w tym roku kwiatów. Teraz te liście są pod śniegiem. Czy to jest roślina wieloletnia i w przyszłym roku też będzie rosła w tym samym miejscu?

Andziu zdaje się piszesz o zeszłym roku? Karczoch jest zimozieloną byliną o palowym systemie korzeniowym, więc warto od razu posadzić roślinę na miejscu docelowym, bo bardzo źle znosi przesadzanie.
Powodzenia w uprawie

No tak, zdecydowanie w zeszłym roku To mam nadzieję, że w tym roku już będą kwiaty bo bardzo mi się podobają karczochy jak już są takie ogromne i kwitnące, choć same liście też są piękne.

Roślina mateczna nie pojawiła się w tym sezonie, ale pozostawiła po sobie dwie siewki, słusznych już rozmiarów. Ciekawie się prezentują, ale w tym sezonie nie zakwitną.

fot.28.09.2021






Andziu a Twoje sieweki zakwitły w tym roku?

niestety nie, ja chyba nie mam ręki do karczochów....

Wczesną wiosną wysiałam nasiona karczocha. W drugiej połowie maja wsadziłam na grzadkę.Z sześciu sadzonek przetrwały cztery.
Ładnie prezentował się w warzywniku


Niestety, nie zdążył zakwitnąć. Na najdorodniejszej roślinie pąk kwiatowy pojawił się dopiero w październiku.


Nie miał szans, aby się rozwinąć

, więc zerwałam go i zjadłam
Moje rośliny próbuję przezimować, ale asekuracyjnie wysiałam nowe nasiona.
Nie liczę na ucztę. Karczochy sadzę głównie dla ich urody.

Bardzo piękne karczochy, turki tez niczego sobie, a to irańska odmiana?

Jeżeli chodzi o karczocha, to Vert De Provence.
A aksamitka, to tak naprawdę nie pamiętam. Kilka lat temu kupiłam nasiona, zbieram je co roku i wysiewam.