Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Palmy

Palmy 2018/09/06 19:28 #130599

  • Robson
  • Robson Avatar
  • Wylogowany
  • Ekspert
  • Posty: 148
  • Otrzymane podziękowania: 242
Palmy - piękne rośliny kojarzące się z wakacjami i rajskim ogrodem. Występują gatunki, które wytrzymują ciągłe słońce, oraz takie, które oprą się mrozom. Osobiście przez kilka lat unikałem palm ze względu na panujące w mojej głowie przekonanie, że nie dadzą rady u mnie w mieszkaniu w bloku. Testowałem wysiewanie daktyli (sklepowe suszone owoce) i co ciekawe wykiełkowały, jednakże po namowie "ekspertów" z internetu przesadzałem do tzw. palmówek (doniczki) i rośliny nagle rosnąc dobrze 2-3 lata po przesadzeniu padały. Po kilku latach posuchy w tym zakresie, w 2017 znajomy w pracy przesadzał całkowicie przesuszoną, zaniedbaną Arekę (kilka odrostów), którą jedną postanowiłem adoptować. Roślina korzeń miała wielkości małej pięści i ze dwa-trzy ususzone liście. Totalna masakra. Przez pół roku całkowicie nie wypuściła liści, aż nagle postanowiłem ją kolejny raz przesadzić do innej doniczki i nowego miejsca. Wtedy zrozumiałem, że "idzie w korzenie". To, co działo się pod ziemią spowodowało, że złapałem się za głowę. Korzeń tak się rozbudował, że ledwo mieścił się w dotychczasowej, całkiem dużej doniczce. Aktualnie Arece odciąłem te uschnięte liście. Rosną nowe, dzięki czemu roślina zaczyna wyglądać jak prawdziwa palemka :). Aktualnie gdzieś raz na dwa miesiące pojawia się nowy liść, a Areka zyskuje na urodzie. Jeszcze trochę i naprawdę pocieszy oko. Lubię ją, bardzo i co się okazuje..okazuje się bardzo wdzięczną rośliną. Jest cały czas przy mnie...przy moim "siedlisku kanapowym" :D



Poniżej to chamedora. Jest ustawiona w "wieży kwiatowej". Nie wzbudza u mnie takich pozytywnych emocji, jak Areka, jednakże ładny wygląd ma :). Co ciekawe, wystawiłem ją na balkon wiosną i latem do cienia, ale światła miała zdecydowanie więcej niż w mieszkaniu i nie rosła. Jak dałem ją ponownie do mieszkania to zaczęła rosnąć:). Lubi ekstremalne warunki - masochistka :D.

Popołudnia bezkarnie cytrynowe...;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Leszek.G

Palmy 2019/09/24 06:25 #177359

  • Leszek.G
  • Leszek.G Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • podlasie, 5B
  • Posty: 589
  • Otrzymane podziękowania: 1027
Palmy nie są trudne w utrzymaniu i wytrzymują wiele, pod warunkiem że nie mają zbyt wielkich donic i zbyt torfowego podłoża. Zdecydowanie lepiej znoszą przesuszenie niż zalanie.
Daktyle też kiedyś wysiewałem ze 100% powodzeniem, ale po przeprowadzce do bloku musiałem się pozbyć ze względu na brak miejsca.
Chamedora jest bardzo wdzięczna bo rośnie nawet w miejscach bardzo cienistych. Problemem może okazać się kwitnienie jak zacznie z jej się sypać. Choć zawsze można obciąć kwiatostan.
Moja mamusia pamiętam jak sadziła palmy to ziemię zawsze mieszała ze żwirem i one rosły jak wściekłe u niej. Choć u niej nawet i kaktusy w błocie rosły....
"Żeby zdobyć wiedzę - trzeba się uczyć. Żeby zdobyć mądrość - trzeba obserwować. " - Marylin vos Savanti
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Maggie


--=reklama=--

 

Czas generowania strony: 0.140 s.