Spokojnie można już zabrać się za pieczenie pierników, oto jeden ze sprawdzonych przepisów.
Pierniki staropolskie
Składniki:
0,5 l miodu
250 g smalcu
1 szklanka cukru
1 kg mąki
3 łyżeczki sody
0,5 łyżeczki soli
0,5 szklanki mleka
3 jajka
przyprawy - imbir, cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa, goździki - razem około pół szklanki (ja daję te wszystkie przyprawy i jeszcze opakowanie gotowej przyprawy; największy kłopot jest z goździkami, które można u nas dostać tylko w całości - trzeba więc je zmiażdżyć w moździerzu lub zmielić)
Miód, smalec i cukier roztopić w garnku aż do wrzenia. Wystudzić.
Sodę i sól rozpuścić w mleku.
Do miodu z tłuszczem dodać mąkę i przyprawy, a następnie pozostałe składniki. Wyrobić ciasto.
Ciasto włożyć do szczelnego pojemnika i odstawić do lodówki na 2-3 dni
Ciasto podzielić na części, zagnieść i rozwałkować. Ja zazwyczaj wałkuję na około 0,5 cm, bo lubię grubsze pierniki, ale można rozwałkować cieniej, wtedy będzie ich więcej. Ciasteczka ułożyć na blasze i piec 10 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu pierniki są puszyste i mięciutkie, ale kiedy wystygną, kamienieją. Trzeba więc wtedy wziąć tekturowy karton - może być po butach - wyłożyć go pergaminem i układać warstwy pierników. Każdą warstwę przełożyć pergaminem, na to kolejne pierniki, i tak dalej. Przed świętami można je już udekorować i jeść.
Fotki z ubiegłego roku.