Czy ktoś z Was widzi jakieś różnice pomiędzy gatunkiem, a odmianą 'Jade'? Bo ja na przykład nie Powiedziałbym nawet, że gatunek jest u mnie większy, Jsst też możliwość, że szkołka nie dopisała na labelce nazwy odmiany,,,albo inna z rozpędu taką skopiowała

Dość długo siedziała pod osłoną, ale uszła przymrozkom i 23 maja cieszyłam się jej widokiem



Jednak którejś kolejnej nocy bez zapowiedzi temp. musiała spaść bardzo bo od razu to odczuła
20250531

Tomek Mr napisał:
U mnie gatunek jest duuuużo większy, bo osiągnął w tym sezonie ponad 1m średnicy. Ale z opisu Poli wynika, że gatunek ma być większy... czyli prawidłowo.
'Jade' jest dużo mniejsza, ale też kilka lat młodsza. W kolorze, świetlistości liści różnicy nie widzę żadnej. Przyrasta dość szybko, ale i gatunek szybko mi się rozrósł.

Efkaraj napisał:
Ewo, według opisu to odmiana 'Jade' ma być dynamiczniejsza i mocniejsza...wywnioskowałem, że również powinna być większa. Ja róznicy nie widzę. Dla mnie to chwyt reklamowy. podobny do wietlicy japońskiej 'Godzilla', która u mnie w tym roku została przechrzczona na ' Mini Godzilla' . Przykładów znamy więcej...chociażby Polystichum aculeatum 'Zillertal Mini'
W najnowszej, swojej książce Martin Rickard, wcale nie wspomniał o istnieniu takiej odmiany
Widząc wietlice w ogrodzie Poli dochodzę do wniosku, że na wielkość rośliny dużo większy wpływ mają warunki glebowe, czy inne sprzyjające czynniki w danym ogrodzie...

Moje Polystichum polyblepharum zakupione z dopiskiem 'Jade'

Tomku, przeczytałam teraz Twój opis gatunku i... no, masz rację. Bo czy gatunek będzie miał 60cm, a odmiana 40-80cm, to co to właściwie za różnica chyba że weźmiemy pod uwagę to słowo "nieco" mocniejszy wzrost... tylko też nic nie wnosi. Ale producenci wykorzystują sytuację na rynku i dla "zbieraczy" mają nowe odmiany

Jade pojawił się ostatnio w Jucce, a że nie miałam, to nabyłam 2 szt. (jeden do miejskiego, a drugi do leśnego) . Gatunku u mnie pod dostatkiem .

Halino, to wyjatkowo ładna paproć, więc ja bym nie ubolewał .

Tomaszu, ja to wiem, a egzemplarze, które kupiłam, też są dorodne, ale ogródki nie z gumy i to oznacza, że będzie mniej miejsca na paproty, których jeszcze nie mam
A one nawet wydają się inne niż gatunek, bo liście mają jaśniejszy odcień, Ale to zapewne kwestia uprawy w określonych warunkach i w ogródku już nabiorą ciemniejszej barwy.

Niezmiennie podziwiam tego paprotnika za chęci do życia
Nie ma już śladu po majowych przemrożeniach.
Fotka nie oddaje jego pięknej 'architektonicznej' sylwetki
20250925

Tomek Mr napisał: Efkaraj napisał:
Ja się z tym stwierdzeniem nie zgadzam. Mam kilka egzemplarzy gatunku i 'Jade' na różnych stanowiskach i wyraźnie widzę, jak dynamiczna jest odmiana. Wg mnie, produkuje z serca więcej liści i szybciej się namnaża. Zdaję sobie sprawę, ze na wielkość rośliny w ogrodzie rzutuje wiele różnych rzeczy, ale jeśli odmiana i gatunek rosną obok siebie, to można dobrze ocenić cechy tych paproci.


Polystichum polyblepharum 'Jade'- jedyny egzemplarz, który wyszedł obronną ręką z wiosennych przymrozków i wygląda jako tako:


fot. 23.09.2025r.
.

U mnie gatunek i 'Jade' nie rosną razem, ale gołym okiem widzę, że odmiana jest bardziej żywotna
a na pewno większa.
Niestety pierwszy przymrozek już się na niej odcisnął
20251005