Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 07:54 #36000

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
Ja mam glebę podobną do Siberki. Zarówno żółtą glinę jak i szary ił. W upalne lato nie da się wbić szpadla i niejednokrotnie trzeba się posiłkować kilofem. Plewienie na sucho to urywanie zielska przy powierzchni a na mokro wyciąganie razem z lepką bryłą. Do każdej posadzonej rośliny dosypywałam do dołka piasku lub popiołu z drewna. Natomiast większość roślin wytrzymuje upały bez podlewania. Nawożenie wykonuję sporadycznie bo zwykle rośliny są ponadwymiarowe. A produkowaną gnojówkę używam do roślin słabych oraz na grządki i pod drzewka i krzewy owocowe :lol:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 08:17 #36003

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Nareszcie ktoś, kto mnie rozumie :mur

Tak, rozluźniaczem, który na gliny działa stale jest piasek!!!

Wszelka zielona masa, skoszona trawa, liście, przekompostowana kora i trociny wprowadzane do gleby oczywiście są bezcenne,bo ją uzdatniają, zamieniają się w próchnicę, ale stałego rozluźnienia gliny/iłu może dokonać tylko piasek.

Gdybym to wiedziała kiedyś, nawiozłabym go 10 wywrotek, a dopiero potem 5 wywrotek ziemi teacher
Ostatnio zmieniany: 2016/11/18 08:19 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 08:35 #36009

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
Zgadza się, tam gdzie sypałam piasek kopie się i plewi bez problemu a tam gdzie go nie ma trzeba po przekopaniu rozbijać twarde grudy ziemi na drobniejsze kawałki. Wolę jednak to co mam bo bez mojej obecności ogród dobrze sobie radzi :slonko
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 18:09 #36053

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33676
Witam wśród właścicieli gliny :)
Co ja wiedziałam o ogrodzie, gdy mąż dom budował??? NIC!
Ale nauczyłam się z rozmysłem planować każdą rabatę, gdy pierwszy raz postanowiłam kilof wziąć w swoje ręce. Zamachnęłam się i... wbiłam sobie drugą stronę do pleców 2smiech

Przygotowuję sobie miejsce pod rośliny przeważnie rok wcześniej. Najpierw zdzieram darń, potem kawałek po kawałku, wykopuję rowek na głębokość i szerokość łopaty. Ziemię odkładam obok. Do wykopanej rynienki nasypuję piasek i suche liście, skoszoną trawę, odpadki z kuchni (oczywiście bez mięsa i kości). Potem zasypuję cały rowek odłożoną wcześniej ziemią. Trawę i liście mam zawsze pod lasem na pryzmie. I tak przekopuję całe miejsce pod nową rabatę. Jesienią na to wszystko zagrabiam liście. Zimą na to miejsce ląduje popiół z kominka. Wiosną ciacham kopaczką, przekopuję i wsadzam rośliny.
Fakt, trwa to bardzo długo a ja nie kupuję roślin, bo właśnie wszyscy kupują :) Po prostu, nie mam siły, żeby na raz przekopać pół ogródka z nowo nawiezioną ziemią. Moja ziemia robi się sama, a ja mierzę siły na zamiary.

Taką mam glebę na całej działce


Na głębokość łopaty żółta glina, lepiąca. Niżej szaro-biała glina, twarda jak kamień, miejscami rdzawo przetykana.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/18 18:38 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Roma, piku, Pani Wiosna

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 18:22 #36054

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27134
  • Otrzymane podziękowania: 73606
2 lata temu, gdy akurat gościłam u córy, przywieziono mi ziemię - podobno wykopaną z miejsca, gdzie powstawał staw. Już na pierwszy rzut okiem widać było róznice w dwóch dostawach - jedna była ciężka, ciemna, zbijała sie w grudy, druga żółto-szara, bardziej gładka i śliska. Mieszając tą ciemną z moim piachem i sezonowaną korą z trocinami, zbierało mi sie na płacz i klęłam najgorszymi nieparlamentarnymi słowami, tak to cieżko szło. :mur Wsypana została w budowany właśnie zagłębnik dryopterisowy. Boshhhh... Paprocie - małe kupione tamtej jesieni sadzonki - tak mi hulnęły ,ze juz w tym roku musiałam rozrzedzić a na przyszły rok jeszcze raz mnie to czeka.
Bardziej żółta glina, również wymieszana z moim piachem i polepszaczami :P , wysypana została w innym miejscu . Po dwóch latach mam takie spostrzeżenia - nawet chwast tam nie chce rosnąć, o wbiciu szpadla, to nawet nie marzę. krecigl Miejsce to znajduje sie blisko budowanego właśnie budynku gospodarczego, więc po ukończeniu budowy, jeszcze raz ją trzeba będzie rozsypać i wymieszać z olbrzymią (tym razem) ilością dodatków. Części nie będę ruszać, bo jest w dole, zasypię więc moim kompostem...tam staje właśnie hotel dla owadów z palet, więc wokół siane będą rośliny jednoroczne np koper.

Dlaczego to piszę? Glina glinie nierówna. Z tego, co Sibi piszesz, rośliny rosną u Ciebie, jak szalone , może wystarczy więc mocne, wysokie ściółkowanie Twojej gleby, aby wierzch , gdzie korzenią się siewki chwastów, był bardziej przepuszczalny. Z własnego doświadczenia, polecam wszystkim zleżałą słomę - kilka lat temu taki pomysł zapodał mi Sławek (majek)i muszę powiedzieć, że lepszego materiału nie widziałam.Grubo kładziona, nie wyglądała ładnie, ale gdy teraz biorę do rąk to, co pojawiło się po jej rozłożeniu, stwierdzam, że to cud. :lol:
Ostatnio zmieniany: 2016/11/18 18:26 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia, Efkaraj

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 19:11 #36057

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Polu, wszystko da się zrobić, dopóki nie przyjdą wiosenne roztopy lub pora deszczowa gwizdac

To mój pierwszy warzywnik :silly: Wysechł w maju polewkamax



Z drugiej strony...



Wykopałam więc oczko, a raczej zbiornik retencyjny :blink: Chyba rozumiecie, dlaczego nie wykładam dna folią? rotfl



Rabaty podniosłam, ale ścieżka jest na stałe (zrobiona latem)! :glupek





Zresztą podnoszenie rabat działa na krótko, bo glina się rozpływa, uklepuje...

Deszcz cieszy mnie tylko przez pierwszą godzinę, potem zaczynam łapać doła :silly: i myślę o ucieczce do miasta :unsure:



Inna sprawa, że bez deszczu marchewki z gliny (cóż, że od lat uzdatnianej) wyrwać się nie da rotfl

Czasem jesienią warzywa myję na trawniku :diabelek



Znacie już te fotki z 2011 roku, prawda? To lipiec gwizdac



Boję się deszczu u siebie i bardzo się cieszę, że ostatnie lato było tak suche, że w moim oczku bez folii pałka wodna wyschła na amen :jupi

Dla mnie to znak, że sezon był udany 2smiech

Teren jest nierówny, woda z zagłębień nie ma gdzie odpływać, a wsiąka bardzo wolno.
Ostatnio zmieniany: 2016/11/18 19:17 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 19:20 #36058

  • Roma
  • Roma Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2470
  • Otrzymane podziękowania: 2421
Takie widoki to faktycznie tragedia, to ja już wolę obrabiać moje piachy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 19:23 #36060

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Zanim założy się ogród, wysieje trawniki, na glebach nieprzepuszczalnych warto zadbać o zdrenowanie terenu.

My tego nie zrobiliśmy i teraz mamy co mamy.

Dom i ogród służą nam praktycznie tylko latem. Potem uciekamy do suchego, ciepłego mieszkania w mieście :diabelek

Jeśli przeprowadzimy się tam kiedyś na stałe :mlotek wymyśli się jakąś meliorację. Ale raczej szukam czegoś bliżej cywilizacji i na piasku 2smiech bo praca na glinie jest już ponad moje siły.

Np. wyprawy do kompostownika teraz kończą się tym, że za 10 razem idzie się już zagłębioną w gliniastym trawniku ścieżką krecigl
Ostatnio zmieniany: 2016/11/18 19:35 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 21:37 #36095

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3123
  • Otrzymane podziękowania: 6588
Efkaraj napisał:
Taką mam glebę na całej działce


Na głębokość łopaty żółta glina, lepiąca. Niżej szaro-biała glina, twarda jak kamień, miejscami rdzawo przetykana.

Ewunia, masz jeszcze gorzej niż ja zdziwko Nie sądziłam, że kiedyś to powiem 0flaga

W takich warunkach zrywanie darni zupełnie mija się z celem, bo wraz z korzeniami wyrywamy ostatnie nieliczne centymetry warstwy organicznej i próchnicznej.
Ja, kiedy nie mam siły na darniowanie, przykrywam trawnik skoszoną trawą po każdym koszeniu. Po pewnym czasie pod spodem zaczynają dziać się rzeczy niezwykłe :woohoo:

Pamiętam takie dołki żółte ledwie skrobalne :grabie z dawnych czasów u siebie, kiedy w październiku 2009 roku sadziliśmy z M. 9 naszych pierwszych drzewek owocowych. Wykopanie książkowego dołka o wymiarach 60 cm x 60 x 60 było niewykonalne :placz Oczywiście 60 w dół :diabelek

Oczywiście wszystkie czereśnie i wiśnie co roku wypadały z powodu zbyt wysokiego poziomu wód gruntowych :placz
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/18 21:52 #36099

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13887
  • Otrzymane podziękowania: 33676
No toś mnie Siberko pocieszyła

Niestety wśród tej tzw, trawy jest mnóstwo perzu, a jego żadne licho nie przykryje.
Całe szczęście, działkę mam całą na stoku wzgórza. Nie mam przynajmniej problemów ze stojącą wodą.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/21 09:39 #36315

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
U mnie również teren ogrodu jest dużym spadku ale i tak są miejsca gdzie wiosną długo stoi woda. A co do sposobu Siberki do rozkładania trawy pod przyszłe nasadzenie to owszem sposób niezły ale u mnie przygotowanie miejsca pod nową rabatę tym sposobem trwało trzy lata. Wtedy dopiero kopało się łatwo ale perzu musiałam wyciągnąć niezły stos :unsure:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2016/11/22 12:26 #36450

  • parano-ja
  • parano-ja Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 21
  • Otrzymane podziękowania: 23
Ja niestety też na glinie,choć czarnej.Wymyśliłam więc nowy sposób używania grabi tzn. po przekopaniu odwracam grabie "zebami" do góry i poprzeczką rozbijam grudy.Ale to jest możliwe tylko w trzecim dniu po deszczu.Bo bezpośrednio po nim wszystko się klei a jak wyschnie to oczywiście na beton.Latem na niezarośniętej powierzchni mam mozaikę spękań jak w Afryce.Pomaga rzeczywiście piasek ale też obornik.No i oczywiście koniecznie jest jesienne przekopanie krecigl
Pozdrawiam
Anka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2017/02/27 22:54 #51561

  • Pani Wiosna
  • Pani Wiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 2
Hmmm :( u nas tez glina, wody stoją, działka w dolinie :mur
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2017/02/27 23:03 #51563

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27134
  • Otrzymane podziękowania: 73606
Pani Wiosna napisał:
... działka w dolinie :mur

Do tego pewnie i zastoiny mrozowe? think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2017/02/28 07:24 #51600

  • Pani Wiosna
  • Pani Wiosna Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 2
Tego jeszcze nie wiem, ale pewnie tak...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2017/03/08 08:26 #51703

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Też mam ciężką glebę i gliniastą, ale aż tak źle jak u Siberki nie jest. Jednak ten rok jest wyjątkowo mokry. W ciągu tych 5 lat, jak tu mieszkam, to nie widziałam jeszcze takiej ilości wody. Po tych dwóch latach suszy, to stwierdzam, że wole suszę. Meżuś na podjazd już od tygodnia nie wjeżdża, bo to nie podjazd tylko bagno. Woda stoi w dwóch miejscach, jednak żadna rabatka nie jest zagrożona. A gdzie woda zawsze stała (czyli na rabatce pod wiązem), zrobiłam taki właśnie zbiorniczek. Wkopaliśmy studzienkę plastikową, dno wyłożyliśmy kamieniami i tam woda się zbiera a my pompą kilka razy na dobę wybieramy. Zdaje egzamin na tyle, że osusza mi tą rabatkę, w której zawsze stała woda, ale trzeba się naganiać. A podjazd był powiedzmy, że robiony 2 czy 3 już lata temu. Wykopane prawie pół metra ziemi i nawiezione podobno dobrego materiału. Dotąd było dobrze. W tym roku jest breja. Będziemy odwodnienie robić wzdłuż podjazdu, bo tak się dłużej nie da. Jeszcze pod jabłonkami mi woda stoi i przed płotem, przy drodze, gdzie zagłębienie spore a nie ma gdzie spływać. Trochę sięga na rabatkę, ale przy samym płocie i chyba krzewom zaszkodzić nie powinno.

Siberko jak u Ciebie teraz? Nie odpłynęłaś?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2017/03/08 09:25 #51704

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
U mnie mimo że teren w dużym spadku też wszędzie woda, na rabatki nie da się wejść bo zapada się człowiek po kostki. A w sadzawce wody dwa razy tyle co latem B)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2017/03/12 08:59 #52772

  • Krzysia
  • Krzysia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2807
  • Otrzymane podziękowania: 7583
whoanita napisał:
Siberko jak u Ciebie teraz? Nie odpłynęłaś?

Siberka wpadła do mnie w poprzednią niedzielę, na 5 min tylko :( mówiła, że nie może dopłynąć do ogrodu, bo nie ma sprzętu pływającego :diabelek u niej woda stała, może w ciągu tygodnia coś się zmieniło :nie_wiem .
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): whoanita, nelu-pelu

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2018/03/06 19:24 #107536

  • totutek
  • totutek Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 9
  • Otrzymane podziękowania: 21
Połowa mojej działki co wiosnę wygląda podobnie jak na zdjęciach Siberii - czasami przez kilka tygodni stoi woda. Chociaż gleba to chyba bardziej torfowisko niż glina. Na razie posadziłam tam drzewa i krzewy - wierzby, kaliny i derenie - tylko one dają radę. W tym roku chciałabym utworzyć przed nimi rabatę - i stąd moje pytanie: czy jest szansa, żeby na takiej podmokłej glebie uchowały się hosty? Boję się, że zgniją, a bardzo by mi pasowały w cieniu wierzby. Widziałam w ogrodzie Siberii, że hosty u niej rosną, ale nie wiem, czy aż na tak podmokłym stanowisku. A jeżeli nie one, to co wiosną będzie rosnąć w wodzie, a latem na trzymającej wilgoć ziemi, ale rzadko podlewanej?
Ania
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Gleby ciężkie, gliniaste i ilaste 2018/03/06 19:28 #107539

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8579
  • Otrzymane podziękowania: 25991
W takich warunkach najlepiej radzi sobie irys żółty :lol: a dla towarzystwa jaskry lub kaczeńce :)
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): totutek
  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.186 s.