Nie wiedziałam , że dla ciebie Tomku , mój rozwalony palec to taki interesujący temat do analizowania na forum . Może jakieś krwiste zdjęcie palca ?. Nie masz pewnie miskantów , a paprotką to palca nie rozwalisz
Beata
Beato, paprotką nie, ale długoszem równie skutecznie rozwalisz jak miskantem
A zdrowie koleżanki jest dla mnie ważniejszym tematem, niż np. sadzenie tulipanów z 'Biedronki'
'Passiflora careulea' - błękitna - zaskoczyła mnie. Mam ją z wysianych nasion. Dwie zimy spędziła w chłodnym pomieszczeniu. Od wiosny do jesieni była na tarasie, ale czepiała się wszystkiego co zdołała dosięgnąć. A sięgała daleko. W ubiegłym roku wiosną posadziłam ją do gruntu. Właściwie to sądziłam, że to będzie jej ostatni rok. Jeszcze tak może się stać, ale na razie wygląda tak...
Foto.11 01 2025
Co prawda tej zimy najniższe temperatury u mnie oscylowały w granicach -7' C. Jednak widok jej zielonych liści o tej porze roku jest dla mnie zadziwiający.
To miejsce chyba jej odpowiada sądząc po przyroście. Zdjęcie z jesieni. Wspięła się na tamaryszka, czepiła cisa, zahaczyła o jodłę.
Pozdrawiam, Ewa
Ostatnio zmieniany: 2025/01/23 15:48 przez ewacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Tomek Mr, Kalmia, piku, Krzysia, Ave, Jola1, Iwona1311, nowababka, Franusiowa ten użytkownik otrzymał 4 podziękowań od innych
Ewa jestem pod ważeniem
Zawsze myślałam że to rośliny doniczkowe i trzeba je na zimę trzymać w pomieszczeniu ale u Ciebie często są takie zadziwiające zjawiska.
Gratuluję i mam nadzieję że przetrwa zimę i będzie cieszyła latem obfitym kwitnieniem.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.