Witaj Ewuniu

Przeczytanie 26 stron trochę czasu mi zajęło, ale warto było, wspaniale się Ciebie czyta

i tyle się u Ciebie dzieje.
Dowiedziałam się tylu ciekawych i pożytecznych rzeczy, / dzięki też gościom odwiedzającym Twój wątek/ Podobał mi się świetny przegląd przez poszczególne miesiące,
jak też porównania tych samych miejsc zimą i latem.
Wzruszyła mnie cudnie opisana historia różowej różyczki, zadziwiły grzybki muszelkowe, jestem pełna podziwu i uznania dla rabaty trawiastej.

Poczet Królów Polskich to jest strzał w 10, tym bardziej, że masz idealne miejsce na wygodne trony dla tak zacnych gości,
Euforię zaś wzbudził we mnie pomysł zjazdu w Spokojnej podkrakowskiej.

Chętnie przyjadę nawet z własnym kilofem albo innym sprzętem w celu / i nie tylko/
wzięcia udziału w konkursie kopania dołków.
Ciekawa też jestem końcowego efektu strzyżenia iglaka?
No i jeszcze muszę to napisać, no muszę.

Piszesz, że masz 30 letniego syna. Kiedy Cię zobaczyłam na zjeżdzie myslałam, że sama masz nie wiele więcej.