Gosiu, to Maria Theresa. Rewelacyjna, bezproblemowa róża.
Mam dla Ciebie ostrogowca. Przekażę dziewczynom
Swietko, to Maria Theresa, bo daje radę na moich piaskach i ma najmniej podlewania ze wszystkich, bo czasem nawet deszcz ją omija.
Dorotko, ależ mi miło

Ja tak zawsze piszę, że będę je porządkować, a potem wychodzi i tak jak zawsze, czyli nic z tego.

Taka masa roślin czasem męczy, ale ja tez lubię gąszcz. Za chwilę się wszystko uspokoi na rabatach.
Najwięcej kwiatów mam w maju i czerwcu.
Zdjęcia z początku czerwca