Super, że Ola
przekazała nam tutaj swoje wspomnienia z odwiedzin w Harlow Carr. Teraz nie czuje się juz taka osamotniona w tym wątku
No właśnie, wiele osób wyjeżdża na Wyspy właśnie po to, by zwiedzać słynące pięknem angielskie ogrody. Ogrodów pokazowych jest na wyspach dużo, są różnej wielkości i różnie ukierunkowane, ale zawsze czymś się możemy w każdym z nich zainspirować. Zawsze coś robi na nas wrażenie.
Tymczasem, codzienność angielska jest zupełnie inna .... Zwykłe, przydomowe ogródki są zazwyczaj malutkie i czesto zaniedbane - walają się w nich śmieci rzucane przez przechodniów i nawiewane przez słynne angielskie wiatry. Chwasty -czasem po pas!
Biorąc pod uwagę, ze przeciętny angielski ogródek ma około 3, max 5 arów powierzchni, wydawać by się mogło, iż powinno tam być, jak w pudełeczku bombonierki.
Niestety, 'bombonierka', to rzadki widok a jeśli już, to raczej w bogatszych dzielnicach z rezydencjami.
Innym problemem jest ...rozwój motoryzacji. Ubezpieczenia aut w UK są drogie, choć - inaczej, niż u nas - można auto ubezpieczyć np tylko na tydzień, jeśli się nim nie jeździ. Stawki są wiele niższe, gdy auto trzymane jest w garażu (rzadkość w domach klasy średniej i niższej) i nie parkuje się na ulicy a na podjeździe . .Ze względu na mały rozmiar działek, niemal wszystkie przedogródki zaczęły pełnić rolę przydomowych parkingów. Słowo 'przedogródki', to tylko określenie formalne dla przestrzeni przed domem, bo z ogródkami, te miejsca nie mają nic wspólnego. Zieleń z nich całkowicie znikła a zastąpiła ją szarość betonu.
Ten problem jest coraz częściej podnoszony w prasie, czy telewizji. Bije się na alarm, ze Anglia staje się szarym, wybetonowanym krajem. Stąd sporo inicjatyw, m.in. RHS (Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze), które mają ponownie obudzić ogrodniczego ducha w narodzie angielskim. Podczas mojej ostatniej wizyty w ogrodzie Harlow Carr ( zapewne i Olusi też ) , trwała akcja RHS pod tytułem 'Zazieleńmy szarą Brytanię'. Prowadzono pogadanki, wydano ulotki i plakaty, ale nie tylko... By zwrócić uwagę na problem w jakiś nietuzinkowy sposób, z pomocą 6 Regimentu Królewskiego Korpusu Logistycznego , który współpracuje z RHS CO w Yorkshire, zorganizowano dla uczniów tutejszych szkół 'Boot camp'.
Uczniowie mieli za zadanie zmienić stare, niepotrzebne obuwie w ...mini ogródki, pokazując, jak czasem niewiele trzeba, by zmienić mikroprzestrzeń wokół siebie na kolorową i pełną roślin. Efektów tej inicjatywy nie sposób było nie zauważyć - ukwiecone buty wystawione były wzdłuż głównego zejścia od kas do ogrodu
W innym miejscu przedstawiono przykład zagospodarowania przestrzeni przed domem, by godziła obie funkcje- miejsca parkingowego i minimalnego, ale jednak zielonego miejsca , namiastki przedogródka. Bijący na alarm plakat aż krzyczy, że przestrzenie przed domami stały się w Brytanii szare i wybetonowane...
...podpowiada też, co należało by zrobić, by je upiekszyć
Przy okazji, mozna poczytać o wyższości samochodów hybrydowych nad tradycyjnymi
Taka właśnie nieduża hybryda(opatrzona w logo RHS), stoi w centralnym punkcie przykładowego przedogródka, który pokazuje, iz mimo niewielkiej ilości miejsca, może być zielono i roślinnie
W tym maleńkim przedogródku zastosowane - jak widać - różne rośliny : zarówno na stanowiska słoneczne, jak i do cienia. Miło, że pomyślano również o paprociach
Ciekawe, czy akcja RHS przyniesie jakieś dobre, widoczne okiem przechodnia, skutki?
Cdn a będzie o pięknym latem, bylinowo- różanym Ogrodzie Wiktoriańskim, który ukryty jest za widocznym na zdjęciu murem