No właśnie, czy warto?

Nigdy nie byłam ich wielką amatorką, ale kilka sztuk mam... Czy raczej miałam ??? Tak wygląda najładniej wybarwiony liść Sweet and Sour ( 5 lat)




A w tą stronę idzie Well Shaked (4 sezon) ... To raczej ja jestem wstrząśnięta a ona wcale tak dobrze nie wymieszana






Hosty streaked są sporo droższe, niż inne . Czy warto w nie inwestować, jak sądzicie ???
.

Warto. Ale nie we wszystkie. U mnie z kolei co roku pieknie wychodza, wybarwiaja sie i rosna jak goopie Allen C Haskell i Potomac Pride Splashed.
Ta pierwsza wyglada tak:




Rozmiar S/M, wybarwia sie od samego poczatku, kepy choc co roku dzielone pieknie sie rozrastaja. W tej chwili mam cztery kepy.

Potomac- tej wiosny dzielona. Nie widze uwsteczniania sie, choc kly maja zmienna ilosc paskowania. Tym niemniej jedna z najlepiej wybarwiajacych sie i stabilnych streakow.
Bardzo ladnie rosnie. No i rzuca sie w oczy od razu.





Bardzo podoba mi sie Stealth. Wydaje sie byc stabilny, dobrze przyrasta, spore liscie ktore wydaja sie odporne na owady.



Ladnie sie mnozy i ladnie utrzymuje kolor od poczatku, Savannah Supreme. Zaleta jest tez jej niska cena, okolo 20$, bardzo niewiele jak na streaka. Podzielona na cztery kepy tej wiosny. Nie widze z nia problemow.





O wiekoszosci streakow bede mogla sie wypowiedziec za rok-dwa, jako ze mam male sadzonki.

Ładna, nie powiem... Powód mojego pytania jest w pierwszym poście , bo ja mam złe doświadczenia z tymi hostami. Ze 'starego portfela', czyli zakupów sprzed 5-7 lat, odpowiednio jest wybarwiona tylko Confused Angel, reszta już nie istnieje w wersji streaked.

Dianko, jak długo masz swojego najstarszego 'pomazańca'? I jakie odmiany byś poleciła, jako Twoim zdaniem ,stabilne?

Najstarsze sa wlasnie Allen i Potomac. Przez pierwsze dwa lata nie dzielilam za bardzo, no chyba ze komus wysylalam sadzonke . To dla nich trzeci rok.
Ze streakami tak jest, ze przeczytalam ze najdalej co trzeci rok trzeba je dzielic, zeby utrzymywaly forme juwenilna-wlasnie streaked. Tego nie znalazlam w ksiazkach, ale na amerykanskim forum hostamaniakow.

BTW do moich streakow dolacza Lakeside Mom i Jawelin-chce zalaczyc fotki, kiedy w koncu znajde watek o streakach!

Planta napisał:
Dianko, czy o ten watek Ci chodzi? Hosty streaked i misted. Jest też juz na samej górze bazy, gdzie załączać będziemy linki do watków prezentujących rózne grupy host.

Tak! W koncu go znalazlam i dolaczylam zdjecia lepszej polowy moich streakow Przejrzalam dwukrotnie wszystkie 21 stron, zanim go znalazlam
Dzieki za przyszpilenie!

Planta napisał:
jestem skłonna przyznać im rację, ale...skoro hosta jest kupiona jesienią, następnej wiosny wychodzi 2kłowy streak a nastepnego roku ma 4 kły, ale już streaka nie.

To co tu dzielić? 2-kłowa hostę , którą sie kupiło kilka miesiecy w3cześniej, jesienią???

Pisze tu o moim przypadku hosty Valleys Top.

Dlaczego nie? Jesli to pomoze utrzymac paski...

To jest wlasnie metodycznie dzielona Allen C Haskell. Widac jak rozne wybarwienie maja kepy

Hejka!
To piszę ja, Tabs, trener irysów drugiej klasy (trener drugiej klasy, nie irysy). Nie jestem hostomaniakiem tylko skromną uprawiaczką host - mam więc niezainfekowane maniactwem ( dżizuuuu, jak to "na piśmie" wygląda!) spojrzenie na hosty. Sorry, jak coś jest niestabilne to jak dla mnie nie jest godne miana odmiany! To jest chore, jak uprawa zanikających jeżówek, rewersujących się knautii, paproci czy brunner. Nieustająca pogoń za nowymi odmianami, marketing do nieprzytomności czyli kasa w tle i testowanie roślin w ogrodach prywatnych zamiast do bólu na pólkach eksperymentalnych. Rozsadnik zła to , he, he, Stany (taaa, Wielki Szatan )i tamtejsze "wiodące" szkółki, w przypadku Europy prym wiedzie Holandia ( oni koncentrują się na szczęście nie na hostach ). Ślepa uliczka ogrodnictwa! Howgh!
Pozdrówka
Tabs

Tabciu ,z paprociami chyba nie jest tak źle, bo mam przeszło 200 i może 3-4 odmiany rewersują .Brunnery jak na razie stabilne...chyba ze chodzi miłej koleżance o siewki?

Hejka!
Taaa, brunnerka 'Henry's Eyes' jako szczyt stabilności odmiany, nie rozśmieszajcie mnie coolego Tomaszku. Na forumnie nie wolno używać wulgaryzmów, więc zmilczę i oszczędzę szczegółów na temat tej odmiany. Paprocie o których pisałam coolego Tomaszku to owe pokupne wietlice kolorowe, zaczynają mnie dobiegać tzw. niepokojące słuchy na ich temat. Jeżówki cud i hit sprawa znana i nie od dziś wałkowana. Niestabilne hosty streaked świetnie pasują do tej listy niewypałów. Niestabilne powinny powiększyć grono aniołków, to ściema i bezczelność hodowców proponować ogrodnikom roślinę która nie utrzymuje cech odmianowych przez dłużej niż parę sezonów!
Pozdrówczanki wiedźmiaste
Tabs

tabaaza napisał:
Tabciulu , jak znajdziesz u siebie kilka siwych włosów to nie wmawiaj nam , że jesteś siwowłosą niewiastą

Z jeżówkami się zgodzę

Hejka!
Kilka?! To całe pasma, skronie posiwiałe, szronek na łbie! Never, never, never, na żadnej z moich rabat! Nawet na chwastowisku! "Heniowe oczka" są kaprawe coolego Tomaszku i mam brzydkie podejrzenia że jedno z nich jest szelmowsko przymknięte.
Pozdrówka
Tabs