Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Róża (Rosa) 'Zephirine Drouhin'

Róża (Rosa) 'Zephirine Drouhin' 2020/01/01 18:02 #185395

  • Franusiowa
  • Franusiowa Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4180
  • Otrzymane podziękowania: 15625
Róża
Zephirine Drouhin

Róża burbońska.
Hodowca: Bizot, 1868
Kwiaty duże 9 -10 cm, pełne o pięknym zapachu starych róż. Kwitnie cały sezon, ale podstawowe kwitnienie ma w czerwcu. Kwiaty nadają się do ciecia i są trwałe.
Krzew dorasta do 3 m. Pędy są prawie bez kolców. Może rosnąć w półcieniu. Jest odporna na choroby.
Mrozoodporność do -29C.



Mam ją drugi rok na razie zdrowa.
Ostatnio zmieniany: 2020/01/06 11:18 przez Orszulka.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulka, th, edulkot, Maggie, DorotaZ

Róża (Rosa) 'Zephirine Drouhin' 2025/06/06 12:08 #345321

  • basik
  • basik Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 20135
  • Otrzymane podziękowania: 73968
Pierwsze kwiaty rozwija Zephirine Drouhin. Malutka jeszcze, bo to zeszłoroczny nabytek.


fot. 05.06.2025

Majeczko, a jak Twoja się prezentuje po tych kilku latach?
pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): DorotaZ, tymianek


--=reklama=--

 

Róża (Rosa) 'Zephirine Drouhin' 2025/06/07 00:00 #345372

  • tymianek
  • tymianek Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 35
  • Otrzymane podziękowania: 17
Zwracam się do obydwu szczęśliwych posiadaczek Zephirine, ale może ktoś jeszcze zechciałby tu dołączyć więcej zdjęć tej róży? Na tych Franusiowej wydaje się czysto różowa, a czytałam, że wpada raczej w kolor malinowego sorbetu. Macie doświadczenie jak najlepiej ją prowadzić i gdzie posadzić, żeby wyglądała jak najpiękniej?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Róża (Rosa) 'Zephirine Drouhin' 2025/07/02 05:42 #347022

  • Agneszka
  • Agneszka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 361
  • Otrzymane podziękowania: 863
Ona faktycznie wpada w kolor malinowego sorbetu. To prawdziwy klejnocik dający po oczach tym mocno pastelowym różem. Ja niestety już jej nie mam, bo troszkę mnie zawiodła. Mianowicie mój egzemplarz wypuszczał więcej dziczków niż pędów odmianowych więc się pożegnałyśmy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: edulkot
Czas generowania strony: 0.094 s.