Basiu! Jeśli on pachnie tak pięknie jak wygląda, to rzeczywiście cudo!
Moje ostatnie zimowe kwitnienia. Niestety szykuje się zmiana biura. Nie wiem, czy tam, w nowym miejscu będę miała warunki, żeby je uprawiać. Zobaczymy! Ale tym razem będę walczyła o większy parapet (o ile w ogóle będzie).
Dorota! A kiedy ostatnio Ci kwitło? Czy nie masz wrażenia , że z roku na rok mizerniejsze? Tzn to fioletowe u mnie w pracy kwitnie dobrze, ale żółte mizernieje w oczach, każdy przyrost coraz mniejszy.