Gosiu to nie jest Dryopteris Goldiana
Tak wyglądała moja 05.06.2020

Basiczku, Gosia własnie pyta, co to może być.

Dzięki Polu za identyfikacje,przynajmniej wiem teraz co mam,choć tak naprawdę jestem trochę zawiedziona,chciałam przecież Goldiane.

Gosiu, na 100% nie jestem pewna.
Dryopteris goldiana jest dostojniejszy, ale Dryopteris cristata, czyli nerecznica grzebieniasta, to tez ładna, wyprostowana paproć.
To roślina mokrych stanowisk, zapewnij jej takie a nie pożałujesz, ze zaszła pomyłka.

Polu na pewno będzie jej dobrze u mnie,czasami nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Byłem dziś w mojej ulubionej (miejscowej) szkółce i w dwóch doniczkach w których rósł pióropusznik wschodni były wsiane takie o to paprocie.



Jeden egzemplarz był maleńki drugi duży, ładny, ale oba wyglądały ciekawie. Może ktoś jest w stanie zidentyfikować co to za paproć i ocenić szansę zimowania.
Być może udałoby mi się jeden z nich zakupić. Ja nie mam pojęcia cóż to jest a i w szkółce nie wiedzą ... ale są mocno zainteresowani.

Wojtku, to chyba jakaś Pyrrosia

Wiosną kupiłam 3 sztuki Cyrtomium fortunei 'Clivicola'. Dwie są takie jak powinny być - liście jasnozielone i raczej matowe. Trzecia jest wyraźnie inna (zresztą bardzo ładna) - o wiele dłuższe frondy i ciemnozielone, błyszczące liście. Czy to też może być jakieś Cyrtomium fortunei?

Tak wygląda egzemplarz z błyszczącymi liśćmi:





A to Cyrtomium fortunei 'Clivicola'

Może to być Cyrtomium falcatum , ono ma takie błyszczące liście, ale raczej nie przezimuje w gruncie
Uprawiane jako roślina doniczkowa.Ale niech ktoś się jeszcze wypowie.

Gosiu, no tak, to on, dzięki . Spojrzałam jeszcze na fakturę ze szkółki i ... ja go kupiłam całkiem świadomie , tylko zupełnie o tym zapomniałam, myślałam, że kupiłam 3 Cyrtomium fortunei 'Clivicola' . O mrozoodporności nic nie pisali. NA zimę go okryję i może przetrwa, jak nie będzie ostrych mrozów.

Halinko zimy są teraz dość łagodne jak go dobrze okryjesz,to może da radę.
Daj znać czy Ci przeżyje,ja swoje przynoszę na zimę do chłodnego pomieszczenia,w lecie rośnie w półcieniu
w doniczce,ale nie jest tak ładny jak twój.

W ubiegłym roku jesienią posadziłam w ogrodzie niewielką samosiewkę cyrtomium macrofylum, którą wyciągnęłam z doniczki z inną rośliną domową. Przezimowała i powoli rośnie. Twoja Halinko odmiana podobna jest do mojej. No ale zima była jaka była. Swoją na zimę okryłam stroiszem z gałęzi iglaków.

2020 08 24


2020 09 18

Może ktoś podpowie co to może być. W zeszłym roku przyszła z inną paprocią od Woutera.
Zimę spędziła w chłodnym pomieszczeniu. Mało co przyrosła w tym sezonie.

Basiu, to prawdopodobnie cyrtomium.

Języcznik zwyczajny kupiony jako Ramo Cristata nie jest oczywiście tą odmianą. W 2019 roku wyglądał bardziej jak gatunek, teraz jeszcze inaczej. Czy to może być Undulata?

2019



2020 - czerwiec



wrzesień

Tak halszko, wygląda na 'Undulatę'. U mnie było odwrotnie. na zakupionym egzemplarzu były wyraźne cechy, natomiast jak podmarzła po zimie, trzymana w doniczce...liscie się wyprostowały

Tomku, dziękuję za potwierdzenie . Cieszę się nawet, że to "Undulata", bo go dotąd nie miałam

Mam wielką prośbę do "Guru Paprociowych"

Wczoraj w OBI kupiłam 4 paprocie na wyprzedaży roślin zewnętrznych!!! (kto ma w okolicy i jest zainteresowany -wyprzedaż 70% taniej)
Problem mam z ustaleniem odmiany, 3 wydają się być takie same 4-ta na pewno inna, podejrzewam, że może to być- Dryopteris erythrosora Prolifica Nerecznica czerwonozawijkowa Prolifica
Nie mam doświadczenia jak chodzi o paprocie zatem gorąca prośba o zidentyfikowanie odmian. co do pozostałych 3 to całkiem się pogubiłam, podejrzewam,że może to być (o zgrozo!!!) Polystichum tsus simense – Paprotnik chiński - jak dla mnie przepiękny ale...??
Mam tą paproć kupioną i posadzoną, nie mogę dopatrzeć się na zdjęciach czy ona te łodyżki też ma takie lekko "puchate". Napisałam o zgrozo bo w wątkach czytałam, że raczej trudna w przezimowaniu, kupiłam na próbę no ale jak bym miała je stracić to było by mi szkoda, straciłabym 4 paproty.
No ale może uda mi się je uchronić przed zagładą,
Do mojej prośby dołączam zdjęcia zakupionych paproci:
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc, jednocześnie przepraszam że otworzyłam nowy temat ale nie mogłam znaleźć odpowiedniego.

Pytanie co prawda nie do mnie ale odpowiem

Te trzy paprocie o błyszczących liściach, to mi wyglądają na Polystichum polyblepharum, czwarta to faktycznie Dryopteris erythrosora Prolifica.

Basiu, Kochana, bardzo Ci dziękuję za odpowiedz, czekam na nią od wczoraj jak na zmiłowanie, jadę na działkę jutro i chciałabym w odpowiednim miejscu wsadzić.
Nie otrzymałam powiadomienia, i bardzo się martwiłam. Jeszcze raz dziękuję za czujność