Korzystając z tego, że mam trochę wolnego czasu, za sprawą kręgosłupa który odmówił posłuszeństwa napiszę kilka słów, co będzie przy okazji wstępem do własnego wątku
![;) ;)](/media/kunena/emoticons/wink.png)
Moje ogrodowanie zaczęło się już 30 lat temu , kiedy posadziłem na swoim niewielkim fragmencie działki 2 jodły kalifornijskie i świerka serbskiego
![:) :)](/media/kunena/emoticons/smile.png)
. Na następne prace musiałem czekać jeszcze 15 lat, kiedy dostałem przyzwolenie na uporządkowanie posesji.
Możliwość stworzenia własnego ogrodu tak mnie nakręciła , że przez ponad dwa lata każdą wolną chwilę spędziłem na rozbieraniu, wywożeniu, zakopywaniu rupieci gromadzonych tu od dziesięcioleci
![:mur :mur](/media/kunena/emoticons/0dash2-2.gif)
Dodam tylko że 1/3 posesji była dla wygody zalana grubą warstwą betonu
![:glupek :glupek](/media/kunena/emoticons/glupek2.gif)
W tej chwili ogród jest w zasadzie zagospodarowany, a przez te lata przechodziłem wiele roślinnych fascynacji. Najpierw były szczepione iglaki., zwłaszcza sosny potem pnącza, szczególnie clematisy, rośliny wodne,kilkuletnia przygoda z różami, trawy, klony palmowe i oczywiście rośliny cieniolubne z paprociami w roli głównej
![:) :)](/media/kunena/emoticons/smile.png)
Zapomniałem dodać, że działka z domem i ogrodem znajduje się w centrum miasta i ma powierzchnię około 900 m. Kiedyś wydawało mi się że to sporo, zwłaszcza jak na warunki miejskie....teraz niestety dokucza ciasnota
![;) ;)](/media/kunena/emoticons/wink.png)
Szkielet ogrodu stanowią stare drzewa owocowe oraz młodsze krzewy i drzewa ozdobne. Za poszycie służą byliny zwłaszcza te cieniolubne. Wolny od drzew środek ogrodu to miejsce dla traw i na bardziej światłolubne rośliny. Jest jeszcze oczko wodne, a ostatnio wygospodarowałem trochę terenu na rośliny skalne.