Dzień dobry,
Basiu przepraszam - odpisuję z opóźnieniem ponieważ szukałam odpowiedzi w ogrodzie wśród irysów
i nie wiem dlaczego jakoś nie mogę go rozpoznać. Wśród irysów ode mnie była jedna ładna NN-ka,
może dlatego jest u Ciebie bez nazwy. Zobacz wstawione przeze mnie 04.06.23 zdjęcie nr. 16 i porównaj.
Życzę Ci, żeby wszystkie jak najszybciej zakwitły.
A teraz jeszcze kilka moich irysów:
1.
Apollodorus (Thompkins 89)
2.
Glimmer of Hope (Johnson 13, HM 15) - nówka
3.
Spring Celebration (Sutton 16, HM 19) - również pierwszy raz kwitnie, gratisek przy zamówieniu.
4.
Citrus Medley (Sutton 16, HM 21) - w ub. roku miał już swoją sesję, dodam tylko, że dobrze rośnie i
należy do tych najwyższych, zachowując przy tym pion.
5.
Know It All (Black 16) - z czasem wydaje się ładniejszy.
6.
Stylized (Johnson 09, HM 12)
7.
Tropical Passion (Johnson 05, HM 07) - kwitnie pierwszy raz, ładniej niż się spodziewałam
po ubiegłorocznych przemarznięciach. Jest niemal identyczny jak Padded Shoulders, który dopiero
zaczyna kwitnąć.
W końcu zauważa się, że u PS czysta biel dobrze kontrastuje z żywym, wyraźnym oranżem,
natomiast TP, chociaż kolorystycznie podobny, to jednak jest w odcieniu jasnokremowym,
z oranżem jakby przypudrowanym.
8.
Padded Shoulders (Black 05, AM 10)
Z boku czerwieni się łubin, który w wielkiej donicy dostałam na Dzień Matki,
i w ten sposób zaczynam moją łubinową przygodę...
Dziękuję za uwagę.

Krystyna