Oj, szkoda, że pogubiłaś, bo ja moje tegoroczne też*, została mi tylko jedna, ale, niestety, jej akurat zawartość nie wzeszła i kto wie, czy w ogóle

Te łaciate, alaskowe, mają, jak się niedawno dowiedziałam, jeszcze dodatkowe nazwy, oznaczające kolor kwiatów, więc możemy mieć całkiem różne
*cały czas mam nadzieję, że kupowałam w tym roku via net i jak już przyjdzie co do czego, to znajdę nazwy na drodze wykopalisk ale czy to prawda?
Tak czy siak, na razie tylko liście, bo deszcz i deszcz i deszcz