Marta a ten "Pink cośtam" to może 'Pink Debutante'

Mirka zaraz polecę do Albamaru sprawdzać , bo tylko Gretę kojarzę, że miałam w koszyku

Marysiu Pink Debutante mam, jest dużo wyższy, a kwiat większy. Obydwa mam pierwszy rok, więc to chyba porównywalne

Przesadzony z rabatki liliowcowej w miejsce półcieniste, zadziwia mnie swoją wielkością, jędrnością i długością kwitnienia. Chyba muszę zmienić miejsce również pozostałym
Arctic Snow

'Crocodile Eye' prawidłowy



i jego mutacje

Prague Spring


siewka


siewka


Lake Norman Spider


Winyah Dark Edge


Magic Amethyst

Mirko i Marto - chciałam Was spytać o sadzonki z Albamaru; czy są zgodne odmianowo i przyzwoitej wielkości? Z tego co wiem, sprzedają w doniczkach 2 litrowych,
nawet zastanawiałam się nad nabyciem kilku; niestety, tych interesujących mnie już nie mieli
Marysiu - jeśli dobrze pamiętam, jesteś w posiadaniu liliowców p.Bodalskiego. Jak się sprawują u Ciebie? Mogłabyś pokazać jakieś kwitnące?

Carnival in Mexico


Panorama Racławicka






Skarbiec Jasnej Góry


Imprisoned Girls of Pussy Riot



Cool Runnings



Siewka



Siewka- jednym z rodziców jest pokazany wcześniej Cool Runnings



Chyba siewka, ale nie moja; zakwitł taki cudak

Ja mam dobre zdanie o liliowcach z Albamaru, ładne sadzonki i zgodne odmianowo. Właśnie rozważam kolejne zakupy , a Mirka właśnie dostała paczkę, więc chyba też jest zadowolona

Zamówiłam u p. Bodalskiego tylko kilka liliowców i...
jestem zachwycona Imprisoned Girls of Pussy Riot, zarówno zaraz w roku dostawy ( kupiłam w maju) jak i w tym kwitnie pięknie, dorodny liliowiec



Kolejny, dobrze kwitnący to Lwowskie Orlęta



tak sobie kwitła Jutrzenka Swobody drobniejsze kwiaty - lepiej w zeszłym sezonie



i rozczarował Czerwony Kapturek, wszystkie kwiaty mają rozmyty kolor



dwa liliowce poselekcyjne, bez nazwy, jeden nazwałam do swojej inwentaryzacji oAsia, drugi czekoLoda





Jako gratis dostałam rewelacyjny Touch of Linda, poświęcony pamięci zmarłej...



i Walc-Cis mol, który był maleńką sadzonką i jeszcze nie kwitł u mnie
Zastanawiam się czy popełnić kolejne zamówienie... Który Ty byś poleciła?

Dziewczyny na M. , dzięki za odpowiedzi
Marysiu , z ubiegłego roku mam "Skarbiec Jasnej Góry" i "Gypsy Camp"- dla mnie super, z tym, że Gypsy C. ma bardzo delikatne kwiaty. Po południu są już do niczego; robią się szkliste i klapnięte. Skarbiec bez uwag.
W tym roku miałam kilka na liście ale dostałam (bo to prezent od M. ) tylko Imprisoned.... i Zuzę a w gratisie Panoramę Racławicką i Gwiazdę Pomyślności, która niestety straciła w transporcie pęd kwiatowy (bardzo długi zresztą). Panorama zapowiada się świetnie, Zuza jest malutka jeszcze...
W każdym razie sadzonki są duże,mocne, nic mi po tej nieszczęsnej zimie nie wypadło, no... i te gratisy powalają
"Touch of Linda"- piękny; zastanawiałam się nad nim. Może w przyszłym sezonie?... Myślałam też o Black Angel i Gaudeamus Igitur, ale sama nie wiem- chciałabym najpierw zobaczyć je na"żywo".

To moje pierwsze zamówienie z Albamara , liliowce rzeczywiście w 2 l donicach z przerośniętą bryłą korzeniową , 4 z zamówionych odmian przyszło z pąkami i z tego co się otworzyło to odmiany się zgadzają

Moje NN









oraz Last Snowflake

Seal of Approval



Denali


Blown Away



Liliowce o zmierzchu:
Forestlake Ragamuffin



Cimarron Knight


Raz jeszcze piękny Blown Away


Imprisoned Girls of Pussy Riot


Fat Tuesday


Siewka


Siewka


Sabina Baur

Milu co możesz powiedzieć o Seal of Approval? Bo na przykład u mnie to najbardziej wkurzający liliowiec , nie dość, że kwitnie najpóźniej, to każdy kwiat zniekształcony, kolory fatalne . Mam go 5 lat i ANI JEDNEGO normalnego zdjęcia

Ja nie Mila, ale opowiem o swoim.
U mnie dopiero w niewielkich pąkach. Kwitnie co roku. Późno, bo to późna odmiana.
Kwiaty ma zawsze ładne





Marta, może zmień mu miejsce na inne.

Marto , tak jak już Ula napisała- jest dość póżny; u mnie chyba rozwinął 3 kwiat i tylko ten nadawał się do pokazania. (kwiaty może nie są zdeformowane lecz koloru w nich nie zobaczysz; co roku faktycznie tylko kilka jest ładnych). Rośnie u mnie bodajże 4 lata, przyrasta wolno i gdyby nie ten zestaw kolorystyczny, to bym go bez specjalnego żalu wydała.
Może Ula ma rację i trzeba mu zmienić miejsce?
Ten rok jest naprawdę straszny; nie dość, że wyleciało mi sporo odmian, to jeszcze przynajmniej ok.20 liliowców (już kwitnących w latach ubiegłych) wcale nie wykształciło pędów kwiatowych, nie mówiąc o tym, że niektóre powinny powtarzać kwitnienie... No i to zasychanie i brązowienie liści- szkoda słów

Z liśćmi nie ma u mnie problemu w tym roku, a niektóre rzeczywiście nie kwitną. I to takie żelazne. Co prawda niewiele takich mam.

Longfields Twins


Haller Kardinal


Blueberry Candy


Tigerling


Agata


Sheik of Araby

Spróbuję w takim razie dac mu ostatnią szansę i przesadzę na kompostową górkę . Inne liliowce uwielbiają moje górki , więc jak tu mu się nie spodoba, to fora ze dwora

Baja


Chinese Incantation


Spray of Pearls


NN

Sink Into Your Eyes