Lysichiton
tulejnik, żmijownik

ang. skunk cabbage, swamp lantern

Tulejnikom poświęcony jest wątek w dziale 'Byliny', wiec tutaj tylko w skrócie o tej bagienno-wodnej roślinie

Rodzaj obejmuje tylko dwa gatunki:

1/ tulejnik amerykański (Lysichiton americanus), pochodzący z Ameryki Północnej(od Alaski do Kalifornii). Został on na przełomie XIX/XXw sprowadzony do północo-zachodniej Europy , gdzie dośc szybko został uznany za gatunek inwazyjny, wypierający rodzimą roślinność. Żółte kolbiaste kwiatostany charakteryzują się mocnym , wstrętnym zapachem, porównywanym do zapachu skunksa ( stąd nawiązanie do tego zwierzecia w angielskiej nazwie)








2/ tulejnik kamczacki (Lysichiton camtschatcensis) , o białych, przyjemnie pachnących kwiatach , pochodzący z północno-wschodnich terenów Azji (od Kamczatki do Japonii). W Europie pojawił się pod koniec XIX w.



Oba gatunki preferują cieniste, wilgotne stanowiska , zasiedlają więc bagna, podmokłe łąki, lasy i zarośla, okolice rzek i brzegi strumieni.Rosną powoli, kwitną zazwyczaj kilka lat po posadzeniu, ale są długowieczne i mogą dożywać nawet 80 lat, tworząc swoiste kolonie.
Rozmnaża się je przez wysiew nasion i wegetatywnie, przez podział fragmentów kłączy.

Zamieszczone zdjęcia pochodzą z ogrodów botanicznych Dahlem (Berlin) i Harlow Carr (UK), ale i w naszym kraju z powodzeniem można je uprawiać w płytkiej strefie brzegowej i w bagnach. Tulejnik amerykański i kamczacki rosną u mnie 5 lat, do tej pory - pierwszy raz w tym roku - zakwitł jednym białym kwiatem ten drugi.

Na pierwszym planie, w bagienku tulejnik kamczacki , w głębi - z nieco ciemniejszymi liśćmi - amerykański



Tulejnik kamczacki kwitnący u mnie w bagienku (fot. połowa kwietnia 2016)




.

Mam nadzieję, że na wiosnę też będę mógł się pochwalić.