Nowa róża z etykietą Baby Masquerade, która nie wygląda, jak tamta, ale jest bardzo ładna. Nie zmienia koloru. Babay Masquerade przebarwia się, przez co otrzymała taką nazwę-Dziecinna Maskarada.



White Fairy



Darcey Bussell



Homage to Barbara



LiIiowiec Chopin

Perukowiec podolski Young Lady w tym roku zamiast gęstej peruki ma osobne pędy kwiatowe na wzór hortensji bukietowych, drugie kwitnienie



nn



Baby Masquerade



Homage to Barbara



Cygne Noir



Golden Showers


Lucia



do ogrodu wróciły aksamitki



i to, co kwitnie teraz tu i tam

Znaleziony wiosenny widoczek, wszystko takie zielone, soczyste



Pelargonia angielska Regal



Poranne widoki, mięta wróciła na rabatę, róże odżyły





Westerland, początek, jest teraz kilka w ogrodzie



Edyta i Blue Wind wyglądają identycznie jak ponownie kwitnący Louise Odier, zgrały się czasem kwitnienia.



"Edyta", zdjęcie wcześniejsze

Wyjaśniło się, ta podkręcona róża, która znajdziecie w handlu w dobrej cenie pod nazwami Edyta lub Blue Wind to znana kanadyjska piękność, jak zaznaczyła Dorota, czyli….uwaga… John Davis. Dodaję kilka innych zdjęć, bez końcowego podkręcenia. Dwa krzaczki.









Zaczynały razem kwitnienie z Louise Odier i kwiaty wyglądały identycznie. Jednak po rozwinięciu różnią się. Poniżej kwiat róży Louise Odier



Mają też zupełnie inne pąki i kolor liści.

Jeszcze trochę lata w ogrodzie.

Róże Kristalperle



Lucia



Barkarole



Rhapsody in Blue



Podziurawiona języczka Hessego, winnych nie ma.



rudbekia nn



Kwiaty hortensji bukietowej zielenieją, wykluczyłam Candlelight, co by było zgodne z etykietą





surfinia nn

Kasiu, cudowny masz ten zakątek (wcale nie taki mały) do życia Kolory, zapachy, busz bylinowy i kwiatnące róże... pięknie, a w tym



to się całkiem zakochałam

Kasiu -czy róża Homage to Barbara długo rośnie u Ciebie? bo jest piękna ....ale u mnie jednoroczna- sadziłam już dwa razy i bez powodzenia

Dziękuję Ewa! Zamieściłam pomimo niedoskonałości. Słoneczniczek szorstki, monardy i floksy wiechowate są niezawodne nawet w upały. Widok w lewo z tego miejsca

Rośnie Barbara, Żanetko . Doskonale się spisuje w doniczce i w gruncie. Mama Basia kupowała z Auchan niespodzianki, dużo mam tych Barbar, około 6-7.. Mam dwuletnie i tegoroczne. Jeszcze trzy rabatowe dokupiłam, okazało się, że też Barbary. Tegoroczna:







troche pogryzione, ale kwiaty piękne





Zaraz będzie powtarzać kwitnienie, już ma pąki, w doniczce jej lepiej niż w gruncie.

i dwuletnie

Dziękuję za odpowiedź -cudnie Ci kwitną ,mnie też ciągle zachwycają jej kwiaty

Kasiu, piszesz u Żanetki, że już nie będziesz sadziła róż? masz takie piękne, z czym Ci podpadły?
Nie wiem o co chodzi z różą Barbarą? obecnie masz w donicy a na zimę? zadołujesz w donicy czy po prostu ją wsadzisz do gruntu?

Elu mam około 120 krzaków róż i jest to dużo, żeby wszystkie doglądać, nie wszystkie mają dobre miejsce, część rośnie gorzej w tym roku i może to za dużo, żeby wszystko ogarnąć. Teraz była susza, nawet stare krzewy zaczęły tracić liście. Podlewałam, ale za mało. To myślę, że nie powinnam już dosadzać więcej. Doszło 50 krzaków w tym roku. Enough is enough.
Homage to Barbara była goło korzeniowa z supermarketu i miała duże liście, a na dworze mroź, więc poszła do doniczki i jest jedną z najlepiej rosnących róż z wiosny, ominęły ja nocne przymrozki, wystawiałam na dzień. W doniczce bardzo dobrze się czuje, ma wszystko dla siebie. W międzyczasie ją wysadziłam do gruntu. Jest przed drugim kwitnieniem.



Bardzo lubię róże, nie jest to antyreklama, tylko smutna świadomość, że nie będę w stanie zadbać o więcej. To kilka tegorocznych

Eeee, Kasiu, myślę, że jak trafisz na jakąś bidulę w markecie to nie przejdziesz obok niej obojętnie . W Twoim ogrodzie róże ewidentnie dobrze się mają.

Chwile uchwycone, czyli poranne rosy, aparat strajkuje, zdjęcia z komórki.

Dorota, ale jedną w ramach akcji ratunkowej .Jesteś w temacie, bo ostanie dni to było u mnie przesadzanie do doniczek róż, które nie rosną i straciły liście.10/120, 8,3%
Sukces!

Kasiu masz tak pięknie, że aż dech zapiera. Perukowiec cudo, a na "barbarę" nakręciłam się będąc w Twoim wątku, jest cudna, a ja...raz lubię białe, innym razem czerwone..itd..

Elu ta ze zdjęcia to moja ukochana biała Macmillan Nurse, prawie ją straciłam. Dziękuję za Wasze wszystkie dobre słowa wsparcia, uświadomiłam sobie, że te kilka róż ratowanych bardzo mnie zdołowało.
Już mi lepiej.
Obejrzałam też piękne wideo na Youtube, znajdziecie pod hasłem UK Coughton Court Perennial Gardens Walking Tour. Można zwiedzać z pieskiem. Warwickshire, czyli serce angielskiej historii. Hrabstwo znane jest jako miejsce narodzin Williama Shakespearea.Flagą hrabstwa jest stojący biały niedzwiedz przy pniaku na czerwonym polu.
To swobodny ogród angielski i jest tam dużo krzaków Alchemista, zaraz mi się robi ciepło na sercu. Możecie zobaczyć pod koniec gospodarzy ogrodu, urocza parę i przejść po rożnych zakątkach ogrodu.
Wideo też nakręciło mnie pozytywnie i dalej będę utykać bylinki tu i tam, jak coś się rozrośnie. Miło mi kiedy znajduję rośliny z mojego ogrodu na wideo w tak pięknych miejscach.

Prawie utracona Macmillan Nurse











kolejna bida to Glamis Castle, również biała i duma ogrodu.



Zakończę pozytywnym akcentem, czyli dobrze się sprawujący Alchemist.



Ma nowe, sztywne 3m przyrosty grubosci kciuka, o kulkowaniu mogę zapomnieć.

Masz cudne te róże, już bym chciała mieć takie "bidy".Alchemist marzenie...

Dziękuję Elu, , te ratowane w doniczkach teraz to straszne bidy, wierz mi.

Aktualnie w ogrodzie



Moja ruda ulubiona dalia, nieskatalogowana, jak z obrazka, czyli dzika dalia

Róża Peace, czyli Pokój na czasie, zdjęcia z komórki.





Marathon



Leśna Rosa rugosa, czyli z lasu.



Niedoszła Baby Masquerade ,wszystkie cechy pasują do Pink Fairy



Jubilee du Prince de Monaco nie lubi deszczu.