Grażko -to jesteśmy równolatkami ,ja będę emerytką od czerwca

Witam w klubie Żanetko jakoś to do mnie nie dociera, nadal jestem młoda duchem

I oto chodzi, prawda..?

Grażko może jakieś świeże fotki nam pokażesz.. masz tyle ciekawych zakątków

Nelu ,mówisz i masz
Kokoryczka...chce zdominować cały ogród, rośnie wszędzie i nie wiem jakim sposobem tak się rozeszła po ogrodzie, ścinam jesienią i idzie na kompost.
Nie ściółkuję kompostem to nasion nie roznoszę...a ona jest wszędzie

Mukdenia

Wilczomlecz złocisty"Bonfire"

Wprowadziłam zdjęcia kalin i były odwrócone...druga próba
Kalina hordowina złota

Kalina japońska

Kalina koreańska

Kalina" Pragense"

wprowadziłam zdjęcia kalin i były odwrócone...druga próba



Kalina "Grandiflora"

Kalina "Kerns Pink"

Kalina "Koreańska"

Grażynko cudne Kaliny, przysyp dla mnie gałązkę Pink Kers

Gosiu nie za bardzo jest co przygiąć...tak dziwnie rośnie robiłam już sadzonki ale oporna jest.
Spróbuję jeszcze raz a jak nie to przyjedziesz i zabierzesz patyczki, u Ciebie wszystko się ukorzeni

Przepięknie Grażynko kaliny też uwielbiam moje dopiero startują a Kerns Pink mam na liście chciejstw

Grażynko wiesz dobrze że nie wszystko się ukorzenia tak jak byśmy chciały.Duzo patyków wtykam to sporo się ukorzenia ale jest sporo opornych egzemplarzy głównie tych na których mi zależy.Jak spotkasz Kerns pink w swojej szkółce to krzycz do mnie

Przyszłam się przywitać.
Masz cudny ogród.
Jest tak jak lubię, dużo, gęsto, kolorowo.
Zazdroszczę tej emerytury. Ja musze poczekać jeszcze 3 lata.
Też czuję się młodo, ale dla mnie emerytura to wolność.
Liczę, że będę miała więcej czasu na ogród i na zwiedzanie ogrodów innych

Witam Cię Gosiu miło że wpadłaś
Ta emeryturka to na razie na papierku ale nie narzekam, na ogród zawsze znajdę czas

W ogrodzie pięknie kolorowo, przez te niskie temperatury kolory są bardziej nasycone.
Kiedy to ciepełko będzie






trochę wczesnowiosennych












Nowo zakupiona roślinka "Rhodohypoxis Bauri"...wymagająca, może mi się uda ją przezimować nie miała baba kłopotu...

Super klimat ,fajna kolekcja żurawek....no i kwasoluby

Rhodohypoxis od dwóch lat z powodzeniem uprawiam w doniczce. Przed zimą pojemnik wykopuję i chowam w domku gospodarczym, gdzie temperatura nie spada poniżej zera. Nie podlewam całą zimę. Powodzenia w uprawie! To fajna, malutka, długo kwitnąca roślinka

Basiu ,postaram się jej ne zamordować
Jest w doniczce i tak ją posadzę ,na zimę do piwnicy ...a pani w szkółce zapewniała że zimuje w gruncie...nie uwierzyłam

Grażynko przepieknie kolorowo i głóg cały w kwiatuszkach

Witaj Grażko . Podziwiam różnorodność i wielobarwność w Twoim ogrodzie i chętnie będę podglądać ogrodowe nowinki . U mnie raczej monotematycznie bo na ziemię sprowadziły mnie żerujące ślimaki i ograniczam się do roślin dla nich nie jadalnych . Ale krzewy dają radę, kocham więc kaliny i inne kwasoluby a u Ciebie sporo piękności a na razie zapisuję sobie Kerns Pink

Dziękuję Wiesiu za odwiedziny i miłe słowa
Uwielbiam kwasoluby, czują się u mnie dobrze bo mam lekko kwaśną glebę.
Kalina Kerns Pink jest trudno dostępna ale bardzo do niej podobna jest Marry Milton, może uda się którąś zdobyć

Dziękuję Grażko , zapisuję więc tę drugą również