Dziewczyny bardzo się cieszę ,że poruszyłam temat owoców róż , każdy przedstawił swoje zdanie.
Myślę że warto było bo tak na prawdę każdy z tej dyskusji wyniesie coś dla siebie - dziękuję wszystkim
Ja dowiedziałam się, że z róż powtarzających kwitnienie trzeba owoce wycinać. Do tej pory czekałam na kwiaty przyglądając się jak róża traci siły
róża Mozart z drobnymi koralikami takich drobnych owocków na różach jest u mnie dużo .
ewacz przypomniałam sobie ,że właśnie Marta pokazywała Twój ogród wpadłam do niej, żeby jeszcze raz zerknąć na Twoje piękne rabaty.
Ewuniu w Twoim regionie, są mroźniejsze zimy ale lato macie gorące u mnie zimy, sa bez śniegu a latem jest niezbyt ciepło .
Brak ciepła wilgotne powietrze nie sprzyjają różom ale miłość nie wybiera ,bez róż może bym już nie miała ogrodu 4 lata temu.
Ciągle brnę w ta chorobę jak Syzyf na szczęście ostatnio trochę sie to zmieniło inne rośliny pojawiają sie w moim ogrodzie.
Dzisiejsze zdjęcia
Zapytam. czy obcinacie na zimę kwiaty z hortensji?