Te moje pasje pochłaniają bardzo dużo czasu..... nie wszystkie ogrody na forum odwiedzam ale do osób osobiście poznanych szczególnie ciągnie .
Wpadnę i do Ciebie...... Cieszę się z każdych odwiedzin , z tych w realu również ! Wskazane propozycje i uwagi .

Wczoraj miałam nalot .... co to ?

Omatkokochana!! brr!!

Być może to piękny motyl nocny Nastrosz półpawik . Pięknie wygląda z rozpostartymi skrzydłami

Wiesiu , naprowadziłaś mnie , ale ten mój nie miał pawich oczek i bardziej mi pasuje na Hyles gallii - Zmrocznik przytuliak .

Wyjazdy , zjazd ogrodników , wnuki , zarośnięty ogród są powodem zaniedbania wątku.... Wszystkie wydarzenia są uwiecznione na zdjęciach i będę je systematycznie umieszczała .
Teraz moje nowe nabytki ...6 paproci zakupionych w szkółce K i T w Radkowie .
Zdjęcie pierwsze w momencie zakupu a drugie już u mnie po wsadzeniu do gruntu .

ONOCLEA SENSIBILIS nana






ATHYRIUM OTOPHORUM okonum





DRYOPTERIS DILATATA Lepidota Crispa Cristata





ADIANTUM PEDATUM Imbricatum





ATHYRIUM NIPONICUM pictum Metalicum Cristatum





POLYSTICHUM SETIFERUM Plumosum Densum





Upał i wiatr osuszają ogród. 2 ostatnie dni wstawałam o 5:00 i wypompowywałam wodę deszczową z baniaków .

Oluś, Twoja Onoclea sensibilis...przynajmniej na tych zdjęciach - nie wygląda na odmiane 'Nana'. Moja jest wiele, wiele mniejsza Nie wiem, czy mozna ja podpaść do takich rozmiarów, jak Twoja, swiezo zakupiona, na focie.

Polu , tak mi ją podpisał Tomek z Radkowa . Ona ma ok.20 cm .

Coś zdublowało !

Moje tegoroczne wojaże rozpoczęłam 30 maja , jechaliśmy nocą więc pierwsze zdjęcia z ziemi włoskiej są z 31.05 .
Północne Włochy to góry i jeziora .

Malownicza droga prowadząca do i wokoło największego włoskiego jeziora GARDA

















Nieziemski zapach jaśminu ...



Palmy w rozmarynie...



Uliczna dekoracja przy sklepie ...fajne pojemniki



Na nocleg zjechaliśmy do SPIAZZI na Górze Monte Baldo ...były piękne widoki w dół .





Uliczna róża - jak drzewo





Dzień zakończyliśmy spacerem do sanktuarium Madonna dalla Corona . Jest ono zawieszone na skale .
Przed wizytą Jana Pawła II dojście trochę ułatwiono...... ale miejsce warte trudu .
cdn

Madonna della Corona . Jedna ze ścian świątyni to skała .

Drugi dzień wycieczki .... Parco Giardino Sigurta - uznany za jeden z najpiękniejszych ogrodów świata . Więcej tutaj zielonozakreceni.pl/forum/parki-i-ogrody-pokazowe/6070-wlochy-parco-giardino-sigurta




Jedna z większych kolekcji nenufarów









Labirynt



Trawnik ..... do chodzenia i piknikowania ...





Niesamowite kloniki japońskie



Inne drzewa i krzewy









U stóp założyciela , który udostępnił ogród dla zwiedzających



Druga część dnia to spacer po zabytkowej części miasta MANTOVA Mantua

MANTUA - miasto w którym rozgrywają się sceny z Romeo i Julia jak i z Rigoletto .
Miasto zbudowane nad rzeką Mincio . Na tej rzece utworzono 3 jeziora i dzięki temu przestała ona zalewać miasto .




Tu włoska kadra wioślarzy trenuje .



Najciekawsza jest starówka , pełna starych budowli ...zamek , kościoły , pałace ... wąskie uliczki i placyki .













Katedra pw . św. Piotra Apostoła



Trochę zieleni na ziemi i na dachu i rozchodzący się zapach jaśminu '









W licznych fontannach woda zdatna do picia .



A dla niegrzecznych więzienie na świeżym powietrzu.....

Wstawiłam zdjęcie bluszczu w donicy , gdyż mam taką donicę ( czarną ) i mam taki bluszcz ( już się ukorzenia ) .
W przyszłym sezonie będzie zdobił mój ogród !!!

Olusiu witam
Piękne wspomnienia jak miło przeglądać zdjęcia ,które wiążą się ze wspomnieniami .
Ja wspominam Twój prześliczny ogród i moje zdziwienie jak z Miecią godzinami oglądałyście hosty
z takim zachwytem nad każdą pochylając się i podziwiając rysunek na liściu a było co oglądać
Ja tymczasem siedząc w cieniu obserwowałam z podziwem Wasze wielkie zaangażowanie i podziw dla host..
Olusiu chciałam za wszystko podziękować Tobie i całej przesympatycznej rodzinie za gościnę i czas, który nam poświęciłaś .
Olusiu jestem Twoim dłużnikiem
Czekam na zdjęcia z ogrodów

Marysiu , było nam bardzo miła Was gościć .....jeżeli te parę minut wspólnie spędzonych można nazwać gościną .
Nudziłaś się bo nie miałam róż ?
Takie z nas gapy , że nawet wspólnego zdjęcia na moim ogrodzie , wśród host , nie zrobiłyśmy .
Kiedyś będzie trzeba to nadrobić ...... tym bardziej , że mam fotki na Twoim i na Mieci ogrodzie .
Byliśmy z Jasiem u Ciebie goszczeni więc mi nie mów o długach.

Przyszłam się przywitać bo dopiero odkryłam Twój ogród i przejrzałam kilka stron -resztę muszę nadrobić -koniecznie . Mam tylko jedno pytanie czy wiesz ile masz host?to co obejrzałam zachwyca różnorodnością barw i faktur liści, podziwiam też Twoje podróże z przyjemnością pooglądam zdjęcia i poczytam o ciekawych miejscach-pozdrawiam Żaneta

Olu, ja też dopiero dzisiaj się melduję, ale mam tak samo mało czasu jak Ty.
Ciągle coś się dzieje. Ten weekend był pierwszym od 2 miesięcy, kiedy popracowałam w ogrodzie. Musiał radzić sobie do tej pory sam.
Ty też w tym roku masz mało czasu na ogród.
Jaka to złośliwość losu nas dopadła.

Olusia , napisz co ciekawego przywiozłaś z wycieczki, bo chyba jakieś rośliny zakupiłaś?

Napisałam i mi wcięło
No to jeszcze raz ...
Kupiłam hostę TWIST OF LIME
Mikołajek





I taką cebulową ( na nornice i kreta )





Muszę przerwać opisywanie angielskich ogrodów i zająć się swoim wątkiem .....

Wracam do włoskiej wycieczki ....następny dzień rozpoczęliśmy wizytą w monumentalnym opactwie kartuzów .
CERTOSA DI PAWIA , ok 38 km od Mediolanu .
Zbudowany został w XIV wieku dla kartuzów . Obecnie zamieszkują tam cystersi .Ok 7-9 mnichów .
Cały kompleks można zwiedzać ale jest całkowity zakaz robienia zdjęć ....zwłaszcza w kościele .
Znajdują się tam dzieła sztuki z 4 wieków (XV - XVIII )

Imponująca jest marmurowa fasada kościoła





Mały i duży krużganek





Dawne pustelnie mnichów



Do opactwa dochodzi się piękną aleją , przechodzi przez zabytkową bramę





Zabudowania są otoczone polami uprawnymi ....uprawia się tu ryż .



Urządzenia nawadniające



Profesjonalny opis pl.wikipedia.org/wiki/Certosa_di_Pavia_(klasztor)