Marysiu ,
wysokość to jest bardzo mało dokładny parametr szczególnie w takich bylinach jak piwonie. Tu gra rolę nie tylko ilość wody ale rodzaj ziemi, nasłonecznienie, nawożenie itd.... U mnie wszystko jest wyższe bo niestety drzewa w lesie rosną i coraz mniej puszczają światła. Tak więc wysokością bym się bardzo nie przejmowała. I może też zdarzyć się, że tam gdzie powinien (oczywiście wg opisu) być tylko jeden kwiat może pokazać się jakiś "zabłąkany" dodatkowy pączek ale z pewnością nie dużo.
I wydaje mi się, żeby z całą pewnością rozróżnić te trzy odmiany to powinno się mieć wszystkie trzy z bardzo dobrego źródła, posadzić tuż obok siebie i jak zakwitną to wtedy je porównać.
Ale... wszystkie trzy są ładne, "pachną" podobnie, wyglądają podobnie to ja już zrezygnowałam z ich identyfikacji

Zapoznałam się... i nadal niewiele wiem, ale jestem niezbyt piwoniowa, choć piwonii kilka mam i je uwielbiam.

Z tego co widzę, wydaje mi się, że te zdjęcia przedstawiają dwie różne odmiany. Nie odniosę się do koloru płatków zewnętrznych, bo sama mam przykład w moim ogrodzie, że nawet kształt w różnych warunkach pogodowych może być inny, przyklad mojego wątku - to jest ta sama kępa w dwóch różnych latach





Mamy też chyba z mało zdjęć, ale środek tej piwonii, którą pokazała Ula, jest inny niż środek piwonii Beaty. Po przeglądnięciu kilku stron, skłaniam się do zdania, że Uli piwonia to nie jest odmiana Carrara.
Ale też znalazłam info na stronie Plants Database, że kwiat Carrary otwiera się na biało i pozostaje biały.
Jednak nie wiem na ile wiarygodne są tam zawarte informacje, bo zdjęcia, które są tam powklejane, pokazują takie kwiaty, że właściwie, każdy mógłby być inną odmianą, niż opisana w temacie "Carrara"

Ewa, ja miałam nawet dwa różne kwiaty w kępie, na dodatek liście też się różniły.
Zaznaczyłam i jesienią oddzieliłam. I zyskałam dwie różne odmiany.
Cóż, kłącza były z dwóch różnych odmian i cała zagadka.
Niewykluczone, że sama namieszałam przy sadzeniu. .
Mnie ten pierwszy kwiat wygląda na Festiva Maxima, przynajmniej w tej fazie kwitnienia .

Tak Elu, tak został też rozpoznany. Ale FM powinna kwitnąć wcześniej.
Moja piwonia tak inaczej wyglądała tylko po przesadzeniu. Od następnego roku, już wygląda jak na pierwszym zdjęciu.
Ale możliwe, że to FM. Stara odmiana, a ja ją wykopałam z ogrodu stareńkiej ciotki mojego męża. Tam nie było mowy o jakichś rarytasach i nowościach. Zresztą, ona jest tak piękna, że nowości być nie musi