Metasequoia glyptostroboides Gold Rush


czwarty rok u mnie, rośnie jak na drożdżach, widocznie spasowało jej gliniaste, podmokłe stanowisko

Zdj.10.07.2018

Metasekwoja chińska 'Gold Rush'

U mnie w ogrodzie od 5-6 lat,rośnie dość szybko,choć stanowisko ma niezbyt mokre.
Podkrzesana od dołu, liście są miękkie mile w dotyku.

Metasekwoja chińska 'White Spot'
Metasequoia glyptostroboides

Odmiana charakteryzuje się licznymi biało-kremowymi przebarwieniami na liściach (igłach) i szeroko stożkowym, luźnym pokrojem.
Przyrasta dość szybko. U mnie (miała jakiś 1 m. ponad) osiągnęła po 6 l. prawie 3 m. wysokości.

Nie przedstawiałam wcześniej, bo jest mocno podkrzesana i aby zrobić fotkę gałązek musiałam przynieść dziś stołek co wcześniej jakby zawsze było nie po drodze

fot.dziś (26.05.2019)




piękna, łuszcząca się kora

Moja Gold Rush w widoku z góry - obecnie 9 lat i ok. 8 metrów wysokości.

Metasekwoja chińska 'Miss Grace'
szybko nabiera masy na stale wilgotnym, okresami nawet podmokłym stanowisku

fot.11.07.2019

Młode przyrosty 'Little Creamy'

Sezon letni był wyjątkowo suchy, bezdeszczowy, ale u mnie, na gliniastym podłożu świetnie sobie poradziły

Gold Rush


gatunek

fot.dziś (20.08.2019)

Metasekwoje chińskie rosnące w Arboretum w Lądku-Zdroju im. Mieczysława Wilczkiewicza.

fot.19.09.2019

Metasekwoja chińska 'Schirrmann’s Nordlicht' przy szkółce Mularz w Opolu ... jak dla mnie najładniejsza karłowa odmiana

fot. 28.09.2019

Metasekwoje już łapią jesienne kolorki

Metasekwoja chińska 'Gold Rush'

Metasekwoja chińska (Metasequoia glyptostroboides)

fot.20.10.2019

U mnie gatunek, to już duże drzewo i nie mieści się w kadrze
Pięknie przebarwia się jesienią

Moja Metasekwoja chińska jeszcze mieści się w kadrze

fot.08.11.2019

Jak tam Wasze metasekwoje?
Moje powoli się budzą Na ten moment najbardziej zaawansowana w rozwoju jest 'Gold Rush'

fot.17.04.2020

Ostatnio zachwyciłem się pokrojem metasekwoi Gold Rush, którą podarowałem jakieś 6-7 lat temu moim znajomym.

Rośnie bardzo dynamicznie na wilgotnym stanowisku. Pokrój ma gęsty i idealnie stożkowy.
Teraz żałuję że nie posadziłem jej u siebie

Moją metasekwoję Gold Rush w zeszłym roku mocno przypaliło - susza w połączeniu z wysokimi temperaturami wykończyła prawie wszystkie młode przyrosty. Roślina jednak pięknie zregenerowała. Choć warunki glebowe ma dalekie od optymalnych, poza tym jednym incydentem rośnie bez najmniejszych problemów, tylko wolniej. To mi akurat pasuje, bo mam mało miejsca na rabacie i pewnie będę ją przycinać dodatkowo. Jest świetna do zestawień kolorystycznych, pięknie się wyróżnia przy soczysto zielonych sąsiadach.
Aktualne zbliżenie pędu - w rzeczywistości jest bardziej żółta niż na zdjęciu

Miło znaleźć grono fanów tych prześlicznych drzew!
Ja dopiero zaczynam ale poszło od razu 'z górnego ce' czyt. założyłam żywopłot z metasekwoi
Potrzebuję Waszego doświadczenia i porady. Zanim zaczęłam miałam wrażenie że przeczytałam kilometry różnych informacji ale i tak chyba nie da się nie popełniać błędów...
Żywopłot był posadzony na początku maja, rośnie na gliniastych terenach w centrum Polski, w pełnym słońcu i jest dość mocno wystawiony na N NW wiatry (trochę tutaj wichrowe pola mamy).
Nie miał lekko, bo dostał po głowie od zimnych ogrodników i przypaliło mu trochę młode zalążki liści, ale bardzo szybko odbił i zaczął wypuszczać nowe. Na 70 posadzonych roślin wygląda na to, że wszystkie dały radę. Ich wysokość startowa wynosi około 1m.
No i teraz do brzegu. Maj był dość łaskawy jeśli chodzi o opady ale i tak delikatnie roślinki podlewałam wieczorową porą w dni bez opadów. Zauważyłam ostatnio że młode przyrosty się odbarwiają - robią się bardzo blade i igły na końcu lekko 'klapną'. dodatkowo na wielu roślinach są takie pajęczynki. Nie wygląda na mszyce ale może jednak? Czy jest szansa, że są przelane? Jak to sprawdzić? A może przypalone przez słońce? Części drewniane wyglądają ładnie, nie mają odbarwień, kora nie obiera się do łysego. Nie wszystkie tak mają, są też sztuki które są bardzo przyjemnie zielone. A może wszystko jest ok i tak ma być?
Oto kilka zdjęć:

midori młode rośliny nigdy nie mają lekko, a pogoda w tym roku jakaś taka niestandardowa. Wydaje mi się jednak, że rośliny źle nie wyglądają; pajęczynki raczej od pająków więc nieszkodliwe, a metasekwoi chyba nie można przelać.
Natomiast bardzie interesuje mnie to gdzie nabyłaś tak sporą liczbę sadzonek. Bo podejrzewam, że te z białymi przyrostami to mogą być po prostu jakieś odmianowe np. 'Spring Cream'.
Jest kilka takich odmian które mają jasne przebarwienia na młodych przyrostach.

O tym nie pomyślałam...
Kupiłam w Szkółkach Konieczko i wszystkie były 'ometkowane' jako 'Metasequoia glyptostroboides'.
Będę je w takim razie dobrze obserwować (zaplączę jakiś kawałek włóczki na tych 'podejrzanych'). Może faktycznie ktoś wykopał coś nie z tego rzędu;)
Uspokoiłam się trochę - dziękuję.

Jak kupowałaś w tej szkółce to na 99% będą to przynajmniej częściowo drzewa odmianowe. Byłem tam wiosną i bardzo dużo roślin było pomieszanych.
Właściciel opowiadał, że udało mu się ostatnio w końcu uporządkować, a w zasadzie założyć nowy matecznik, z bogatym zbiorem odmianowym.
Zapewne stara się więc wyczyścić zapasy wcześniej "wyprodukowanych" roślin porządkując zasoby. Generalnie na tym korzystasz bo zamiast podstawowej rośliny otrzymałaś odmianowe