Prosze o pomoc nastepna nn wolno przyrasta rosnie w cieniu wyglada na dosc duzą

Nie mam pojęcia co to za hosta. Mam ją od dwóch lat. Będę wdzięczna za identyfikację.



Nawet nie wiem czy nie jest czasem zawirusowana, bo ostatnio wszystkie młode liście wyglądają tak

Jaguś, Twoja diagnoza jest celna - to 100% objawy HVX.

Agnes, po tak małej roślinie trudno powiedzieć, co to za odmiana. Musimy poczekać, aż stworzy większą kępę.

Znaczy się, że do wywalenia... Dziękuję Elu.

Co to za hosta?

Prawdopodobnie Frances Wiliams, lub identyczna z nia Olive Bailey Langdon. Ta ostatnia szybciej rosnie i nie przypala sie od temperatur.

Mam jeszcze jedną bardzo podobną

I kolejna

Jak dla mnie to On Stage.

muchazezlotym napisał:
To jednak nie jest Country Mouse. Wskazują na to grube łodygi kwiatowe, więc kwiat będzie typowe dla myszek.
Tej dałam oznacznik Funny Mouse



a tej Country Mouse




Jak myślicie teraz będzie dobrze

Poproszę o pomoc w identyfikacji, stare sadzonki i odmiany, nic wyszukanego, kupiłem jako Oliver B.L.
nr 1 spora tak 50/80 cm z góry dziękuję

Nr 2 Duża wys. 70-80 szerokość 80-100, liście ciemno zielone, trochę burchlowate





Na jednym liściu pojawiło się takie przebarwienie

Nr 3 średniej wielkości 40/50

Nr 4 Skazana na wygnanie za berberys, ale jakoś sobie radzi

Krzysztof, nr 4 to może Fortunei Aureomarginata ?

Możliwe, ma ponad 15lat, kupowana lokalnie, wiec to coś z typowych odmian, jak i 3 pozostałe. To jedne z najstarszych moich host, gdy nie kupowałem ze sprawdzonych miejsc i nieopisywałem dokładnie .

Czy to możę być Blue Umbrellas? Znacznik walał się w okolicy i nic w pobliżu mi nie pasuje poza ewentualnie tą.

Spotkała mnie klęska urodzaju... i teraz próbuję ją identyfikować






Zacznę od hosty jasnozielonej z białym marginesem... moje podejrzenie: 'Antioch'

To była jedna, wielgachna kępa... nie dałam jej rady wykopać w całości, ale łatwo dawała się rozdzielić i tak kawałek po kawałku wydobyłam, co widać







Hosta nr 2... niebieska... moje podejrzenie: sieboldiana 'Elegans'

Tych rosło kilka czy kilkanaście... mocarne









Hosta nr 3... zielona, acz NIEciemnozielona, choć może to kwestia nasłonecznienia, bo na poniektórych liściach widać jakby smugi ciemnej zieleni... moje podejrzenie: 'Fortunei Hyacinthina'

To była jedna kępa... utytłałam się niemiłosiernie, ale wydobyłam

Zuzanno, na 99%, ona.
Moniś, jesli mocarna niebieska ma białe kwiaty, to faktycznie Elegans.
P.S. Nie ma niczego lepszego, niz hostowa kleska urodzaju.
Krzysztof, dobrze byłoby pokazać kwiaty. Druga Second Wind . ostatnia, to chyba F, Aureomarginata. Pierwsza, jak na niewyszukana odmiane, jest superancka. Nie wiem, czy dobrze czytam Twoje zdjecie, ale liscie są stosunkowo rzadkie, ale duże? Myslałam o F.Aurea, ale ona nie ma takich wielkich liści.

Poll... ale ja wykorzystam jedynie ułamek tegoż... miejsca nie mam... dla reszty będę musiała znaleźć przyjazny im ogród /ogrody, ot co