Róża
Awakening
"Probuzení"

Róża pnąca, Climber, Hybrid Wichurana, sport New Dawn
Pochodzenie: Jan Böhm 1935 r. Czechosłowacja, wprowadzona do handlu w Wielkiej Brytanii przez Peter Beales Roses w 1990 r.
Kwiaty: różowe, duże, średnica ok. 10 cm, pełne (26-40 płatki), kwitnie obficie w lecie, okazjonalnie powtarza w dalszej części sezonu.
Zapach: łagodny do silnego
Wielkość: wysokość 2,5-4 m, szerokość do 2,5 m
Mrozoodporność: strefa 5b , podobno do -29*

Zainteresowałam się nią jako że jest to potomek New Dawn, ale jest od matki zdecydowanie ładniejsza. Wigor ma jak na razie zdecydowanie mniejszy od matki ale liczę, że niedługo obrośnie łuk jaki jej przygotowałam.












zdjęcie z października, nawet usiłowała kwitnąć w listopadzie

Słabo u mnie przyrasta, kwitnie kilkoma kwiatkami- ale jest i cieszy...

Juleczko ta róża chyba tak ma bo moja tak jakby cofnęła się w rozwoju. Ma tylko jeden dość długi pęd z rozgałęziami i uda że jest pnącą różą może w przyszłym sezonie w końcu zabierze się do rośnięcia.

zdjęcie z 18 września

Tak jak pisałam wyżej cienka i długa jest, ponieważ ciągle kwitła to nie cięłam jej, ale wiosną przytnę ją dość mocno.

czerwiec


lipiec


sierpień




wrzesień

Kiepsko rosła po posadzeniu i przesadziłam ją do donicy.
Na jesieni została przesadzona na inne miejsce.
W tym roku to jej pierwsze kwitnienie.

Wiosną jej zbytnio nie cięła i ciągle była taka cienka, ale raczyła wypuścić młode pędy, może w przyszłym roku nabierze trochę ciała.
Za to kwitła od czerwca na starych pędach



w sierpniu na nowych bocznych gdzieś w połowie swojej podpory



w październiku zaczęła kwitnienie na całkiem nowych pędach



i kwitła dalej w listopadzie

Tegoroczne kwitnienie...

Nie spełnia pokładanych w niej nadziei- ale że rzadko spotykana to sie jeszcze nie żegnamy. Cięta bodaj dwa razy w sezonie- dalej drapak...

Trochę się rozrosła ale do matki jej daleko

Słabo...ale mocno przycięta, może się rozkrzewi...