R U to w zasadzie jedyna róża, która mogę się pochwalić.
Mam ją juz lata cho cho, albo i więcej.
Jest w zasadzie bezproblemowa, kwitnie prawie cały czas.
Fotki są z 2016 roku.W zeszłym roku zdarzyło jej się przymarznąć.
Przycieta do samej ziemi odradza się jak Feniks z popiołów.

Imponująco Ci kwitła Jurku!

Jurku, ależ piękny krzaczor
Moja RU rośnie na pniu, mam ją ze cztery lata, ostatniej zimy nie była okrywana, w tym roku chyba nie będę ryzykować i jak potniemy rozebraną choinkę za parę dni to skonstruuję okrycie z gałązek i słomy. Tnę ją wiosną krótko.

Moja róża

Moje trzy egzemplarze Rosarium Uetersen, sztamowe, przetrzymały zimę bez okrywania, ale wszyscy wiemy, co to była za zima
Zdjęcia z dziś i jestem w niej zakochana

Prześliczna odmiana, jest u mnie kilka lat, odżyła po przesadzeniu, zdecydowanie lubi słoneczne stanowisko. Bardzo dobrze zniosła przenosiny i rozpoczęła wzrost. Jedna z piękniejszych w ogrodzie, super, że pięknie zakwitła w zeszłym roku, a przecież jest jeszcze mała, stać ją na dużo więcej..

Całkiem mrozoodporna. Mam tu dzisiejsza fotografię gałązki widocznej na górnym zdjęciu po przezimowaniu. Pęd zeszłoroczny przezimował najlepiej, nie zgubił nawet liści. Odnotowałam max -19 C i po -14 przez dwa tygodnie.

Wszystkie trzy moje sztamowe RU przeżyły drugą zimę. Nie były okrywane. Przegapiłam też cięcie wiosenne i mam nadzieję, że się nie połamią jak będą miały za długie pędy

Co za piękność u Ciebie Ewa! Napisałam o mojej, że stać ją na więcej i masz! Kolor mniej intensywny, kwiatów więcej. Dwupiętrowa, pierwsze piętro odbudowane od ziemi po wymarzłej jednej łodydze, trzecie piętro z łodygi, która przezimowała pod śniegiem, po środku trochę łyso.

Teraz, Twoja róża Kasiu, wygląda jak pienna, obsadzona rabatową Bardzo ciekawie to wygląda.

Trzy zimy za nimi, bez okrywania.
W tym roku bardzo mocno przycięłam, nawet się trochę obawiałam, że może się to odbić na kwitnieniu, ale nie, kwitnie bardzo dobrze.
Nie wiem, czy to przez to mocne cięcie, ale jedna, ta po lewej stronie, która była najmocniej obcięta, wypuściła dwa długie pędy. Jeden z nich jest opuszczony ze względu na ciężar kwiatów, drugi jest bez pąków kwiatowych.Zastanawiam się czy powinnam go przyciąć?

Efciu na pewno trzeba go skrócić, ale czy on na pewno jest szlachetny czy z podkładki

Majeczko.... no to właściwie nie wiem.... na pewno wyrasta z korony, ale faktycznie, może być z tego pieńka. Sprawdzę.
Ta jedna róża jest inna od dwóch pozostałych. Wybija też od korzenia długimi prostymi pędami. Dwa tygodnie temu wyrwałam pęd, który wybijał z ziemi około 30cm od pnia.
Pozostałe dwie rosną bez szaleństwa.

fot. 17.06.2022, Ogrody Hortulus w Dobrzycy

Róża 'Rosarium Uetersen' ... fot. 12 czerwca 2022r., Wojsławice

W tym roku 'Rosarium Uetersen' miała zdecydowanie ciemniejsze kwiaty.







Tak wyglądała w pierwszym roku, ona na przemian co roku jest jaśniejsza i ciemniejsza.



Tegoroczna z powojnikiem Justa i kocimiętką

Wspomnieniowo.
'Rosarium Uetersen' w czerwcu 2022 roku

Efciu piękne one są
Moja tylko niby pnąca