Polu, masz rację. Miejsce, gdzie rośnie jest cieniste, tam nigdy nie zagląda słońce w lecie. Tylko wiosną, zanim liście na drzewach zaczną zacieniać tę część ogrodu. Kolejnym terminem delikatnych promieni słońca na tym stanowisku jest czas obecny. W godzinach popołudniowych słońce jest już na tyle nisko, że przebija się między drzewami rosnącymi dość rzadko od strony zachodniej.

Ale jest też minus takiego miejsca. Moje kępy nigdy nie tworzą ładnych okragłych kopców. Wszystkie wyciągają się i pochylają w stronę środka ogrodu, chcąc złapać jak najwięcej światła

Moja długo prezentowała się ładnie, ale po ostatnich wichurach i przymrozkach jest już mocno sfatygowana

fot.dziś (10.10.2019)

Bridal Falls bardzo szybko startuje i kilka razy musiałam jej kły - w obronie przed nocnymi przymrozkami - zasypywać najpierw korą, potem suchymi liśćmi. Niedługo zobaczymy, czy te zabiegi dały efekty. Póki co, wschodzi bardzo nierówno. Część liści już się rozwija a kolejne kły jeszcze wychodzą z ziemi.


fot.24.04.2020r.
.

U mnie 'Bridal Falls' jest w fazie wschodzących kłów.



Teraz ma dostęp do promieni słonecznych, poniewaz na drzewach jeszcze nie ma liści, ale rośnie w ziemi próchniczno-gliniastej, która nie ma tendencji do szybkiego nagrzewania się.

Hosta Bridal Falls
U mnie od 2016 r. zaczynała od 1 kła , w tamtym roku zmieniła miejscówkę .

Fabiolu, widzę, ze Twoja Bridal Falls jest podobnie zaawansowana w rozwoju, jak moja


fot.26.04.2020r.
.

Polu moja rośnie pod catalpą więc ma jak na razie bardzo dużo słońca , a mieszkamy przecież nie tak daleko od siebie

A moja Bridal Falls jeszcze ściska liście

fot.30.04.2020

Różne są opinie na temat urody Bridal Falls, ale ja ją lubię, zwłaszcza wiosną pięknie się prezentuje.

fot.23.05.2020

Może nie zawsze liście 'Bridasl Falls' układają się tak jak bym chciała, ale też ją lubię



Ilością kłów nie powala, co roku wypuszcza jeden dodatkowy kieł. Obecnie 4 kły.

1-2-3-4.

Zapomniałam wcześniej dodać , że moja Bridal Falls zmieniła na jesieni miejscówkę , przesunęła się o 1,5 m.w strone północy

Wystartował 6 kłami.Miejsce z niewielkim dostępem słońca, a właściwie świetlisty cień.

Moja Bridal Falls się uwsteczniła. Dwa kły mniej niż w ubiegłym roku. No chyba, że coś jeszcze wyjdzie.

fot.03.05.2021

Basiu, u mnie co prawda nie cofnęła się, ale i nie podążyła do przodu. Statystyka kłów 1-2-3-4-4



Edit
Kurde, ślimak!
Lecę kulki rozsypać

Ja już podsypałam niebieskimi kulkami, bo niestety bardzo smakuje ślimakom

fot.15.05.2021

U mnie też masakryczne ilości ślimaków Walczę, ale to jakaś nierówna walka... Wyrwałam cztery wory ziarnopłonu, który pod lasem wytworzył dywan. Co prawda chwastów nie dopuszcza, ale śliamki miały tam raj.

To jedna z moich ulubionych host. Młoda jeszcze bo zaczyna trzeci sezon ale już widzę jej urodę. Slimaki i u mnie niestety zagościły i pomimo ;dokarmiania; usiłują zeżreć mi Blau Umbrellas .

Pomimo ciągłych deszczy i tabunów ślimaków, 'Bridal Falls' ma się całkiem dobrze

17.05


22.05

Robi się coraz ładniejszy ,miejsce cieniste.

Ładniejszy był dwa lata temu, teraz próbuje odzyskać formę.