A owszem... rozdzielam, ale nie wszystkie hosty i nie w celu przyspieszenia namnażania... rozdzielam te, które szczególnie podbiły me serce jak 'Dancing Queen'...
czy 'Hiacyntka' od Ciebie...
te, które chcę, by porobiły za tło dla paproty lub innej hosty jak 'Rain Forest'... a czasem też przypadkowo podczas przesadzania przy korygowaniu rabat
Co do myszy natomiast to jest to działanie prewencyjne, bo myszy - niestety - ale potrafią zgłupieć i wrócić do macierzy... tak stało mi się ze 'Snow Mouse', miałam jeden egzemplarz i zaledwie rok był w porządku...niestety za późno dotarło do mnie, że rewersuje... i mimo, że podzieliłam go poniewczasie na 3 części, każda szybciej czy wolniej, ale zatraciła biały pasek i stała się całkiem niebieska... więc teraz dmucham na zimne i rozdzielam, żeby być przygotowaną na taką sytuację... to jedna przyczyna.
Druga to stworzenie sobie możliwości wymiany z innym hostomaniakiem... lub też obdarowania dobrego ogrodniczego serca
Stanowisko 'School Mouse' w szerszym planie... w towarzystwie host, paprot i jarzmianki oraz naturalnie rodków... zdjęcie z
27.06
Po prawej rozmnożone kuzynki 'Frosted Mouse Ears', 'Holy Mouse Ears' i 'Smiling Mouse'