Kolega sam sobie wybierze, jak będą miały pierwsze kwiaty, bo nie wiadomo, ile z nich będzie miało kołnierzyki.
A tak nawiasem pisząc, na studiach dorabiałam m.in. pikując siewki warzyw, głownie selera, więc mam dobrze obczajone pikowanie jedną ręką.
Wypikowanie 80 siewek ciemierników, razem z zapełnieniem doniczek ziemią i podlaniem zajęło ok.pół godziny. Myślałam, że będzie gorzej.
Gorzej, bo zakupione paletki mi się skończyły, a dostawa następnych dopiero po świętach. Nawet nie zdołałam wypikować wszystkich siewek jednej odmiany, więc resztę chyba rozsadzę w okolicach mamusi.
Przecięłam na pół labelki do opisania siewek i na dziś koniec.