Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Paprotnik (Polystichum proliferum)

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2016/10/11 21:18 #29129

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Polystichum proliferum

To paprotnik występujący dość powszechnie w chłodniejszych rejonach Australii i Nowej Zelandii. Dorasta do 100-120 cm wysokości. Uprawiany w ogrodzie powinien osiągać 45-90cm.

Co ciekawe, naturalnie w Australii często występuje z paprocią drzewiastą Dicksonia antarctica i ze względu na spore podobieństwo młodych roślin, te dwa gatunki są mylone nawet przez kolekcjonerów. Natomiast w Nowej Zelandii paprotnik ten mylony jest z dość podobnym Polystichum vestitum... tu trudniej o pomyłkę, ponieważ vestitum nie wytwarza rozmnóżek.

Młode liście Polystichum proliferum mają kolor jasnej zieleni, z czasem zmieniają jednak barwę na ciemnozieloną. Ich kształt jest lancetowaty, są zwykle podwójnie pierzaste, a u dorosłych egzemplarzy nawet potrójnie.

Paproć można rozmnażać na dwa sposoby. Przez wysiew zarodników lub ukorzeniając pojawiające się rozmnóżki. W przeciwieństwie do paprotnika szczecinkozębnego, rozmnóżki pojawiają się na końcach liści. Na dorosłych egzemplarzach są one na tyle duże, że pod ich ciężarem liście dotykają podłoża i małe rośliny często same się ukorzeniają.
Ten australijski paprotnik dość dobrze krzyżuje się z europejskimi paprociami. Najbardziej znaną hybrydą jest Polystichum x dycei, hybryda z Polystichum braunii.

Na ile jest mrozoodporny trudno do końca powiedzieć. Martin Rickard chyba zbyt ostrożnie zaliczył go do 8 strefy., natomiast niektóre źródła podają strefę 5. Dla pewności warto na zimę zabezpieczyć stroiszem.
Uważana jest za paproć łatwą w uprawie ogrodowej. Powinniśmy jej zapewnić stanowisko z lekkim cieniem.

Proszę nie mylić tej paproci z Polystichum setiferum i jego odmianą 'Proliferum'. To zupełnie inne paprocie !



Na zdjęciu poniżej hybryda Polystichum setiferum x proliferum

Ostatnio zmieniany: 2020/10/21 22:59 przez th.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, ewacz, Wertyk, PolystichErwin

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2020/10/19 16:45 #215921

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Bardzo ciepła, jasna zieleń młodych liści Polystichum proliferum .



Na tym zdjęciu, może dobrze nie widać, ale proliferum należy do najciemniejszych paprotników.




Ostatnio zmieniany: 2020/11/30 03:12 przez th. Powód: Dodanie miniaturki do bazy
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, jugo, nelu-pelu, ewacz, Wertyk


--=reklama=--

 

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2020/10/19 18:55 #215929

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72962
Proliferuje ci?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2020/10/19 19:24 #215932

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Powiedziała, że w przyszłym roku się postara ;)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2021/06/26 22:14 #242452

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Wydawało mi się, że przyjdzie mi się pożegnać z paprotnikiem proliferum, bo serce wydawało mi się martwe...a tu miła niespodzianka :)



Nasz klimat jest jednak dla niej niespecjalnie przyjazny...
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2021/10/27 19:24 #252347

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Polystichum proliferum, mocno odczuł zeszłą zimę, na szczęście nieźle się regeneruje. W międzyczasie z innego źródła dokupiłem drugi egzemplarz i okazało się, że między nimi jest spora różnica. Nowy nabytek jest zdecydowanie bardziej ażurowy. Mam nadzieje, ze obydwie rośliny są prawidłowo oznaczone...ale to się okaże kiedy na końcach liści pojawią się rozmnóżki...ale to raczej nie w tym sezonie...

Na fotkach obydwa egzemplarze.



Ostatnio zmieniany: 2021/10/27 19:26 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz, Wertyk, dultom

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2022/10/10 09:12 #278413

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Polystichum proliferum w kolejnym sezonie. W tym roku zima ją bardziej oszczędziła, ale nie rośnie zbyt dynamicznie.

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, ewacz, ewakatarzyna

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2022/12/15 16:48 #283013

  • PolystichErwin
  • PolystichErwin Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • I am botanist in Austria, interested in all organisms, acting here as fern expert.
  • Posty: 67
  • Otrzymane podziękowania: 127
Tomek, there are several Polystichum spp. which do bear proliferous bulblets at leaves, as this one in Australia. Many of these species are native to (sub-)tropical regions, hardly available, and will hardly produce winter hardy hybrids together with other species' (what a "hard" sentence :lol: ) However, as Anne Sleep created several hybrids involving P. proliferum and P. andersonii, i was curious what their hybrid in common looked like, and how many kidlets it produced at it's leaves. For sure i liked to create such crossings, just got no means and chances to do so, i am sorry !!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tomek Mr

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/12 21:43 #284585

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku pan Rod Hill z Australii, będąc pod wrażeniem ilości odmian Polystichum setiferum jaka została znaleziona na terenach Wielkiej Brytanii, postanowił sprawdzić jak to wygląda u dość powszechnego w Australii, Polystichum proliferum.
Okazało się, że to również zmienny paprotnik. Na fotce poniżej widać fragmenty liści znalezione w różnych rejonach, na naturalnych stanowiskach i ogrodach..

Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, jugo, basik, ewacz, dultom, PolystichErwin

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/13 10:55 #284598

  • PolystichErwin
  • PolystichErwin Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • I am botanist in Austria, interested in all organisms, acting here as fern expert.
  • Posty: 67
  • Otrzymane podziękowania: 127
Mr. Rod Hill's observations and his conclusion, saying that Polystichum proliferum is the most variable in it's appearance, was surely right!
I got aware of this fact when identifying several Observations at iNaturalist. As a consequence i may not confidentially separate the species from it's close relative Polystichum australiense, which is reported as native mainly to New South Wales, Australia, and does bear vegetative buds at leaves as well. You may see mapped reports at Atlas of living Australia. I repeatedly wondered myself whether P. australiense should be separated as distinct species from P. proliferum, or was better treated as part of it, but i might not answer this question.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Efkaraj, dultom

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/13 12:37 #284601

  • PolystichErwin
  • PolystichErwin Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • I am botanist in Austria, interested in all organisms, acting here as fern expert.
  • Posty: 67
  • Otrzymane podziękowania: 127
Tomek, Twój później kupiony okaz o niespotykanym wyglądzie i głębiej rozciętych małżowinach usznych, bardzo mi przypomina P. setiferum 'Proliferum', więc wątpię, żeby to była rzeczywiście P. proliferum.

Jak napisałeś: "Wydało mi się, że przyjdzie mi się pożegnać z paprotnikiem proliferum, bo serce zaraz mi się martwe...a tu miła niespodzianka" przypomina mi to moje jedyne sadzenie Polystichum munitum w wąwozie Badl-Klamm w Styrii , Austria. Kilka lat temu kupiłem samotne, smutne i zaniedbane P. munitum, które w przeciwnym razie były kompostowane. Potem zasadziłem tę paproć w wieku 4 lat!! różnych miejscach w wąwozie, gdyż pierwsze miejsce było trudno dostępne ze ścieżki, w kolejnych dwóch miejscach pokazało, że ma kłopoty z prawidłowym rozwojem. Zdecydowałem się zostawić P. munitum na ostatnim, 4 miejscu w Badl-Klamm. Zaczął rosnąć w siłę, chociaż zwierzęta, prawdopodobnie kozice, a może równie dobrze jelenie, zgryzały jego liście zimą. W grudniu 2020 spadł mały, ale bardzo obfity śnieg, który powalił wiele potężnych drzew. Duży, stary jawor, Acer pseudoplatanus, spadł bezpośrednio na zasadzoną obcą paproć, więc spodziewałem się, że został zmiażdżony i pogrzebany na zawsze. Jednak chwilę później zdarzyło mi się zobaczyć kilka małych listków, świadczących o tym, że ten twardy P. munitum przeżył.
To mnie zastanowiło, a także pomyślałem, że życie nigdy, przenigdy się nie poddaje, dając nową nadzieję mojej obolałej duszy !!

Z pewnością nie próbowałbym zostawiać tropiku Arachniodes aristata w ogrodzie na zimę, ponieważ nie spodziewałem się i nie wyobrażałem sobie, że może on być najmniej odporny w Styrii czy w Polsce.
Cyrtomium falcatum posadziłem w wąwozie Badl-Klamm, ale nie miało szans przetrwać zimy, obie rośliny wypuściły świeże liście zdecydowanie za późno, a wiosną obumarły.

Tomek, your later bought example with unusually appearance and more deeply dissected pinnae, does remind me much on P. setiferum 'Proliferum', thus i do doubt it was truly P. proliferum.

As you wrote: "Wydawało mi się, że przyjdzie mi się pożegnać z paprotnikiem proliferum, bo serce wydawało mi się martwe...a tu miła niespodzianka" this reminds me on my sole planting of Polystichum munitum at the gorge Badl-Klamm in Styria, Austria. Several years ago i bought a lonely, sadly and shabby looking P. munitum which otherwise had been composted. Then i planted this fern at 4!! diverse places in the gorge, as the first place was hard to reach from the path, at the following two places it showed to have troubles to thrive well. I decided to leave my P. munitum at the last, 4th place at Badl-Klamm. It began to grow stronger, although animals, likely chamois and perhaps as well deer browsed it's leaves in winter. In December 2020 we got a little, yet very heavy snow, smashing lots of mighty trees down. A large old sycamore maple, Acer pseudoplatanus, fell directly upon the planted alien fern, so i expected it had been smashed and buried forever. However, a while later i happened to see a few small leaves, revealing that this tough P. munitum had survived.
This made me wonder, as well thinking that life never, ever gives up, giving new hope to my sore soul !!

I would surely not try to leave the tropic Arachniodes aristata in the garden during winter, as i could not expect and imagine it could the least be hardy in Styria, or Poland.
I planted Cyrtomium falcatum at the gorge Badl-Klamm, but it had no chance to survive in winter, both plants grew fresh leaves way too late, and were dead in spring.
Ostatnio zmieniany: 2023/01/13 17:12 przez PolystichErwin. Powód: Translation to Polish
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): basik, dultom

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/18 19:21 #284966

  • PolystichErwin
  • PolystichErwin Avatar
  • Wylogowany
  • Senior forum
  • I am botanist in Austria, interested in all organisms, acting here as fern expert.
  • Posty: 67
  • Otrzymane podziękowania: 127
I liked to add Rod Hill's article by an image of his short text, taken from BHL = Biodiversity Heritage Library

See there for the Pages at BHL



Ostatnio zmieniany: 2023/01/21 01:49 przez PolystichErwin.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/18 22:14 #284983

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
PolystichErwin napisał:
Tomek, Twój później kupiony okaz o niespotykanym wyglądzie i głębiej rozciętych małżowinach usznych, bardzo mi przypomina P. setiferum 'Proliferum', więc wątpię, żeby to była rzeczywiście P. proliferum.

Erwin, nie ma takiej odmiany Polystichum setiferum 'Proliferum'. Do 'Proliferum' można zaliczyć wszystkie odmiany które wytwarzają rozmnóżki (bulbils). Pewnie chodzi Ci o Polystichym setiferum' Divisilobum Group' . One często wytwarzają rozmnóżki i są nieprawidłowo sprzedawane jako 'Proliferum'
Czy mój Polystichum proliferum, jest prawidłowy czy nie, przekonamy się jak na liściach pokażą się młode roślinki(bulbils). U Polystichum proliferum powinny być na końcach liści. Mam ją od osoby zajmującej się paprociami od wielu lat i to jest to prawdopodobnie paproć uzyskana z takich rozmnózek (bulbils). Ale oczywiście mógł coś pomylić?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): jugo, dultom, PolystichErwin

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/20 20:43 #285127

  • dultom
  • dultom Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3138
  • Otrzymane podziękowania: 13945
Tomek Mr napisał:
nie ma takiej odmiany Polystichum setiferum 'Proliferum'.
Warto wiedzieć, bo w Sadzawce sprzedają pod taką nazwą, Będę musiał zmienić etykietę.
Pozdrawiam, Tomek

Mój ogród jest mym najpiękniejszym arcydziełem (Claude Monet)

Ogród na kółkach
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2023/01/20 20:51 #285130

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72962
Tomku, zajrzyj TU.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dultom, PolystichErwin

Paprotnik (Polystichum proliferum) 2024/08/04 09:37 #326237

  • Tomek Mr
  • Tomek Mr Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 7083
  • Otrzymane podziękowania: 28929
Z moich 3 Polystichum proliferum , najstarszy wygląda na martwy, a pozostałe dwa wielkością nie zachwycają. Niestety nasz klimat jest dla nich ciężki. Byc może powinienem posadzić w bardziej osłoniętym miejscu question
O ile hybrydy proliferum z setiferum czy braunii rosną bardzo dobrze, to gatunek trochę się męczy...

Polystichum proliferum, na stanowiskach półcienistych.



Ostatnio zmieniany: 2024/08/04 09:38 przez Tomek Mr.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewacz, ewakatarzyna
Moderatorzy: Poll, Tomek Mr
Czas generowania strony: 0.193 s.