Adiantum pedatum laciniatum


Nadal rzadkość w kolekcjach.
Wymagania i zastosowanie jak gatunek.
Wysokość do 35 cm
Liście mocno zredukowane, miejscami same ogonki liściowe w kolorze sino - zielonym.
Odmiana bardzo wolno rosnąca, tworząca zbite kępy, trudne do podziału - stąd trudności z nowymi sadzonkami.

Odmiana trudna do sfotografowania- dziwny kolor plus mała ilość światła. Z kilkunastu zdjęć wybrałem najlepsze.





Jeśli ktoś ma lepszą fotografię proszę o dodanie, osobiście wiosną zabiorę się bardziej profesjonalnie do zrobienia lepszych zdjęć !

---
edit:
Inne stosowane nazwy:

Adiantum pedatum var laciniatum
Adiantum pedatum f. laciniatum
Adiantum pedatum "Laciniatum"
.

Kapitalna, ozdobna odmiana. Nie mam jej i gdyby ktos...coś... polecam się łaskawej uwadze.
Sławku, jak z jej zimowaniem? bez problemu, czy trzeba chuchać i dmuchać?

Polu jak gatunek, uprawiam ją jakieś 7-8 lat i nigdy nie było kłopotów, żadnego okrywania.
Jedyny mankament to jej bardzo wolne przyrastanie.

Adiantum pedatum laciniatum jest tak azurowe miejscami, ze nie potrafię zrobić całości dobrego zdjęcia





U mnie, to nowość, bo dostałam ją w tym roku, jako sadzonkę z podziału dorosłej rośliny.
.

Adiantum pedatum laciniatum zaskoczyło mnie mgiełką nowych, poszarpanych listków


fot.03.09.2017r
.

Zjawisko efektu lotosu na Adiantum pedatum laciniatum.





Efekt lotosu zawdzięcza swoją nazwę temu, iż zjawisko to zaobserwowano po raz pierwszy własnie na liściach lotosu. Polega ono na tym, iż struktura powierzchni liści powoduje, iż nie mogą one zamoknąć. Krople wody zbierają się więc w jednym miejscu, gdzie stoczyły się w wyniku np przechylenia liścia. Przypominają w ten sposób płynną rtęć, która wydaje się być zyjącym organizmem, zawsze dążącym do utrzymania formy kropli.




.

Adiantum pedatum Laciniatum ( wg Martina Rickarda Adiantum aleuticum), przyzwoicie rozpoczęło kolejny sezon. Od kilku dni rośnie na lepszym stanowisku: a nowym stoku paprociowym pod murem. Ma tam półcień, zasobną glebę i dostatek wilgoci, liczę więc na dynamiczny rozwój.


fot.31.05.2018r
.

Moje laciniatum, jak na razie niskie i schowane pomiędzy innymi roślinami.

Po ustąpieniu upałów Adiantum pedatum laciniatum szybko ruszyło nowymi listkami


fot.28.08.2018r
.

Młode Adiantum pedatum laciniatum z wysianych zarodników.

Gdyby to był teleturniej i miałabym odpowiedzieć na pytanie: siewki jakiej paproci przedstawia zdjęcie, odpowiedziałabym, ze to pnące Lygodium japonicum

No to koleżanka Pola odpadła by z teleturnieju
Te same siewki dzisiaj. Przesadzone do większego pojemnika i nowej ziemi dość szybko przyrastają.Ciekawy byłem czy powtórzą cechy odmiany, ale już teraz wiadomo, że tak. U góry widać kilka wyraźnie różniących się liści Adiantum pedatum 'japonicum'

Kilka dni temu kupiłam na kiermaszu szczecińskim jako Adiantum pedatum var laciniatum,na razie w doniczce,szukam mu miejscówkę

Mieciu , miałaś farta. Ona rzadko bywa w sprzedaży .

To adiantum ładnie się rozrasta i nie sprawia mi żadnych kłopotów


fot.31.05.2019r.
.

Adiantum pedatum laciniatum, najlepiej obecnie wyglądające adiantum...poAdiantum venustum oczywiście ')

Podzielone Laciniatum ładnie się rozrosło i świetnie radzi sobie w mocniejszym cieniu.
Po lewej stronie widać małą paproteczkę- to samosiejka wietlicy japońskiej.


fot.03.08.2021r.
.

Adiatum pedatum 'Laciniatum' w tym roku wyjątkowo długo zielona. Gatunek już dawno zbrązowiał.

Adiantum pedatum laciniatum...ciężko jej zrobić dobre zdjęcie...przynajmniej moim telefonem .

Adiantum pedatum laciniatum przywiezione ze zlotu 2022, pierwsza zima za nim. Rośnie na stanowisku z porannym słońcem. Trochę obawiałam się czy wystartuje, ale wylazł maluszek. Niestety trochę go już sponiewierały moje wiatry..
06.06.2023

27.06.2023