(Dryopteris filix-mas) 'Crispa Cristata' ,w zeszłym roku na jesień podzielona, i mam ją teraz na dwóch różnych stanowiskach.

Jedna z lepiej przyrastających paproci w moim ogrodzie. Młoda ale już miło na nią popatrzeć.

Dryopteris filix-mas 'Crispa Cristata' (jedna z sadzonek z podziału sprzed roku) na wilgotnym stanowisku


fot.05.06.2021r.
.

Dryopteris filix-mas 'Crispa Cristata' rośnie u mnie od 2012 roku najpierw na Śląsku, gdzie rosła między rodkami, była słaba i szybko zasychała. Od zeszłego roku podzielona na trzy rośnie pod sosną na Podkarpaciu i wygląda zdecydowanie lepiej

Wiesiu, bardzo ładne Kolor nasycony.... Widać, że dobrze się mają.
Dryopteris filix-mas 'Crispa Cristata' wśród host na wilgotnym stanowisku






fot.19.06.2021r.
.

Jak tu się nie nakręcać tymi paprociami jak one takie ładne.

Myślę, że odpowiada jej stanowisko, bo z ubiegłorocznego maluszka urosła całkiem spora i dekoracyjna paproć. Miejsce gdzie przez 2 -3 godz dociera wschodzące słońce.

Dryopteris filix-mas 'Crispa Cristata' na dość suchym stanowisku.z kilku godzinnym słońcem.

Pogoda sprzyja paprociom.

Bardzo dekoracyjna paproć i ładnie przyrastająca. Widzę, że już przygotowała sobie pastorałki na przyszły sezon. Oby tylko dały radę przetrwać do przyszłorocznego startu.

Stanowisko dla mojej Dryopteris filix-mas 'Crispa Cristata' zrobiło się bardziej cieniste. Z rzadka dochodzą promienie słoneczne przepuszczane przez koronę katalpy. Pierwszy, mały przymrozek nie zrobił na niej wrażenia.

fot.09.10.2021

Nieduża bez problemowa paproć,dobrze przyrasta.

I ładna i dobrze rośnie - same zalety.

W zeszłym roku dostałem sadzonkę od Tomka Mr (dzięki Tomku), zrobiły się z niej dwie, znaczy rozpadła się, i przez to może skromniej startuje, ale za to w dwóch miejscach. W dodatku jedną, kiedy zaczynała wychodzić (dobrze, że najpierw wychyliła tylko jedną głowę) zdeptał mi specjalista od nawadniania, który mi naprawiał usterkę zraszacza, a ja zapomniałem zabezpieczyć wiaderkiem. Ale potem wyszła trzema główkami, więc się zeźliła. Niech rośnie już bez wypadków.

Pierwsza:


Druga:

Rozpoczęła piąty sezon.

fot. 05.06.2022

To jej trzeci sezon u mnie i już całkiem ładną kępę utworzyła.

To jak, wychodzimy? No wreszcie! Tylko się trochę uczesz, bo wyglądasz jak nastolatka z warkoczykami.

Narecznica samcza 'Crispa Cristata' utworzyła już dużą kępę. Chyba jednak czeka mnie oddzielenie serc, które nie są tą odmianą. Poprzyglądam się jej i wtedy zdecyduję.

Nie jestem specjalistką od zdjęć,ale medal dla osoby która potrafi zrobić jej ładne zdjęcie.
Pastorały są ze sobą tak poplątane że trzymają się w pionie.

Nerecznica samcza 'Crispa Cristata' uprawiam już od sześciu lat. Ładnie się rozrosła, więc dziś oddzieliłam jedno serce i przeniosłam na nowe stanowisko.

fot. 24.08.2023, przed podziałem