... już za chwileczkę, już za momencik

fot. 20.05.2021

Azalie 'Liliput' - od trzech tygodni rosną w moim ogrodzie. Pąki już wybarwione, więc, jak Wojtek, już tupię z ciekawości
Obie rosną na słonecznym stanowisku




fot.21.05.2021r.

edit: pierwszy kwiat rozwinięty!


fot.24.05.2021r.
.
.

A u mnie pierwszy wygląda tak:


Spodziewałem się mocniejszych tonacji, ale kto wie co jeszcze pokaże, bo pogoda ostatnio jakaś taka brytyjska.

U mnie azalie 'Liliput' jakieś bardziej jaskrawe? Fotka w pełnym słońcu, pionowo, by złapać oba egzemplarze


fot.28.05.2021r.

Stanowisko, na którym rosną jest w pełni słoneczne od rana do godz. 19. Co zauważyłam? Kwiaty drugiego krzaczka, który rozwinął pierwszy kwiat dzień wcześniej (4 dni temu) bardzo szybko spłowiały.


fot.28.05.2021r.
.

.

Poll... Wojtku... a jak postrzegacie kolorystykę 'Liliputa'? Pąki ciemnoczerwone? A po otwarciu faktycznie róż? Róż podbity czerwienią? Może jakaś malina? Trudno oceniać na podstawie li tylko fotografii.

Poll napisał: To cenna uwaga... na pewno naniosę w metryczce, bo kwiat zaprezentowany przez Wojtka także wydaje mi się 'wyprany' z koloru.

th napisał:
Wg mnie, pąki czerwień z maliną, przed rozwinięciem krwista czerwień
Kwiaty- malina z ....marchewką, złamana cegłą I piszę to zupełnie serio

Azalia 'Liliput' - zdjęcie dzisiejsze, zrobione w Wojsławicach. Kolor mocno odbiega od tego co jest pokazane na etykiecie Pierwsze wrażenie... Sprany czerwony. Po namyśle jedyne co przychodzi do głowy to kolor łososiowy.

Liliput w masie...
Szkółka Eugeniusz Pudełek
Wybaczcie ale fotka komórkowa bo w aparacie bateria dała ducha...
29.05

Na początku kwitnienia trochę mnie rozczarowała tym nieco wypranym odcieniem. W pełni zgadzam się z obrazowym opisem kolorów dokonanym przez Poll, dokładnie oddaje też moje wrażenia.

Z każdym dniem, gdy rozkwitały kolejne kwiaty, 'Liliput' mnie do siebie jednak przekonywał. Nie jest na szczęście tak krzykliwy jak można się było obawiać po zdjęciach reklamowych,
swoją drogą dlaczego grafik tak skrzywdził tą odmianę ???

Spokojna kolorystyka sprawia, że roślina wygląda bardzo elegancko, a pojedyncze kwiaty są przy tym bardzo duże co potęguje pozytywne wrażenie.

Powiem tak: Liliput całkowicie przekonał mnie do siebie, przynajmniej po pierwszym sezonie

Kwiaty ogromne, szczególnie, że roślina ma być półkarłowa. A ich kolor blaknący na palącym słońcu zrobił się o dziwo całkiem przyjemny, taki przypudrowany róż.

fot. 06.06.2021

Zrobiłam fotkę kwiatów azalii Liliput zaraz po rozwinięciu i prawie u schyłku kwitnienia..
Gdybym sama nie zrywała tych kwiatów, to bym nie uwierzyła, że pochodzą z jednego krzaka. Początek i koniec kwitnienia to dwa różne kolory... Dodam, że mój liliput dalej siedzi w donicy i słonko ma tylko rano...

Nasycone, jesienne kolory liści azalii 'Liliput'






fot.08.10.2021r.
.

Jak tam wasze 'Liliputy'? Moja obwieszone pąkami gotowymi o rozwinięcia


fot.15.05.2022r.
.

Jak tam Wasze Liliputy?
W moim ogrodzie już powoli przekwitają. Ładnie rozkwitły, ale w upalne dni zwieszały kwiaty. Dziś niebo było pochmurne i choć było duszno, to jednak temperatura oscylowała 'zaledwie' wokół 20C i kwiaty jako tako się podniosły.






24.05.2022r.
.

Jest cudny.

... to prawda jest cudny; ale że nie przypilnowałam w zeszłym sezonie podlewania to kwitnie mniej obficie.

fot. 25.05.2022

Jesienne wybarwienie Liliputa




fot.16.10.2022r.
.

Pąki azalii 'Liliput' są już gotowe do rozwinięcia. Jeszcze kilka ciepłych, słonecznych dni i rozwiną się w kwiaty.


fot. 14.05.2023r.
.

fot. 28.05.2023





'Liliput' u mnie ma zbyt suche stanowisko i z roku na rok wydaje się coraz to marniejszy ... przydałoby się chyba coś zadziałać w tej sprawie