Dopieszczony nieco, zasilony, w tym roku pokazał sporo więcej kwiatów, choc to jeszcze nie w pełni wszystko, na co go stać. Jestem zachwycona jego kolorem - tak fioletowego rózanecznika, to jeszcze nie widziałam. Prawdziwie fioletowego, podbitego niebieskawym odcieniem.
Przepiękny kolor, którego aparat nie potrafi oddać.
Jeśli szukacie do ogrodu rodka, który rzuca się w oczy a lubicie fiolety, polecam. Na żywo, kolor zapiera dech w piersiach.
W tej chwili już przekwita, więc kwiaty nieco straciły intensywnośc barw
fot.30.04.2019r.
W tym sezonie, po kwitnieniu zostanie znów odrobinkę przycięty dla zagęszczenia (w górnych, odstajacych od całości partiach).
.