'Roseus'

Szafran Tommasiniego – Crocus tommasinianus
Kwitnący wiosną

Kwiaty: dwukolorowe cyklamenowo-różowe w centrum wyraźnie białe, bardzo eleganckie o smukłych płatkach
Kwitnienie: II-III
Wymagania: przeciętna ziemia ogrodowa, przepuszczalna
Zapach: brak
Mrozoodporność: bardzo dobra na terenie całego kraju (5 strefa USDA).

> Ilustrowany wykaz odmian krokusa Tomassiniego

fot. Poll




fot. halszka

Krokus Tommasiniego Roseus



Nie dość, że myszate przetrzebiły całkiem sporą kępkę, to na dodatek wsiały mi się zawciągi......................

Wojtku, dzięki wielkie za ten wątek, bo nie widzę wielu wpisów z tym krokusem a dla mnie, to jeden z najbardziej eleganckich. Kielich duży, gdy się zamyka, widać, ze na zewnątrz płatki sę sporo jaśniejsze. Co dziwne - a zauważyłam to kilka dni temu - nie zawsze otwiera się do słońca: gdy jest zimno i wieje zimny wiatr, kwiaty się zamykają.

Piękny w swojej delikatności i elegancji!
Sytuacja, o której pisałam - dzień słoneczny a kielichy są zamknięte


fot.08.03.2021r.

Gdy kwitnie, nieco przypomina jesienne zimowity/ krokus Tommasiniego 'Roseus' wśród suchych liści host


fot.04.03.2021r.
.

Tak dla podtrzymania konwersacji.... Samotny różowy żagiel


fot.15.03.2021r.

P.S. To jeden z krokusów tej odmiany, który - nie wiadomo skąd - wyrósł i kwitnie na ścieżce. Tuż obok są podwyższone rabaty, na których były posadzone, ale ziemi z nich nie rzucałam na ścieżki.

.

Też mam kilka takich przypadków w ogrodzie, że Krokusy wyrosły w miejscach, gdzie nikt ich nie posadził. W przypadku Krokusów Vernus możliwe jest rozmnażanie z nasion i roznoszenie ich przez ptaki i rok temu zdarzył mi się taki przypadek, aczkolwiek nim z nasion urosną kwitnące rośliny musi minąć kilka lat. Czasami też cebulki bywają przesuwane w ziemi przez zwierzęta ryjące. W tym roku tak jakiś kret przesunął mi jednego z posadzonych Krokusów Prins Claus o pół metra, tak, że wyrósł pomiędzy Krokusami King Of Striped. Początkowo zastanawiałem się jak to się stało , a potem jak zobaczyłem norę w ziemi pomiędzy Krokusami Prins Claus, to się domyśliłem.

Wracając jednak do Krokusów Roseus, w 2020 roku kupiłem je z dwóch źródeł. Z Holandii przyszły mi autentyczne Roseusy, natomiast druga partia zakupiona w Polsce okazała się w praktyce być odmianą 'Lilac Beauty'. Poniżej zdjęcia tych właściwych Krokusów Roseus.

Nasiona krokusów wytwarzają elajosomy i są rozsiewane przez mrówki.

Zgadzam się z Poll, że to krokus o niezwykłej elegancji , jednocześnie delikatny i dostojny, inny niż większość.



W grupie z krokusem Tomassiniego Lilac Beauty

W tym roku krokus Tomassiniego też wcześnie zaczął kwitnienie, ale pierwszy kwiat zniknął w tajemniczych okolicznościach

22.02.2022



23.02.2022

Krokusy Tommasiniego 'Roseus' wreszcie rozwijają kwiaty, jednak dziś było u mnie zbyt mało słonecznych godzin, aby rozwinęły się w pełni. Ich kolor jest niepowtarzalny, jak na Krokusy, jest wyjątkowo bliski czerwieni.

To już trzeci sezon odmiany 'Roseus' u mnie. Odmiana dość ładnie przyrasta, a jej soczysty "fuksjowy" kolor jest niepowtarzalny. Wczoraj tylko na jednym ze stanowisk kwiaty się rozwinęły, na drugim do końca dnia Krokusy były pod śniegiem...

Krokusy 'Roseus' zakwitły mi wreszcie na stanowisku, na którym mam je najdłużej. Niby rosną w kącie między Bukszpanem, a plastikowym rollborderem, ale to miejsce im sprzyja, bo są skutecznie osłonięte od wiatru, który mógłby je łatwo połamać na otwartej przestrzeni.

Moje krokusy Roseus rosną pomieszane z innymi krokusami Tommasiniego, widać że kwiaty mają wyraźnie większe. Wczoraj pojawiło się słońce i w koñcu rozkwitły. Bardzo je lubię ze względu na niepowtarzalny, wyjątkowy kolor i kształt kwiatu.









I dzisiaj o poranku:

'Roseusy' pięknie przyrastają, ale jedną grupę cebulek coś mi zjadło, zapewne pędraki W trawie też widzę nieco krokusowych siewek.

Halszka! Jak Ci pisałam, znalazłam Roseusa od Ciebie. Trochę mizernie wygląda, bo zimna i mokra pogoda plus wszędobylskie kosy nieco je poszargały, ale w następnym sezonie na pewno bedą się lepiej prezentować.

Jeszcze jedna mała kępka Roseusów rozwinęła mi się w miniony weekend.