Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Sposoby kompostowania liści

Sposoby kompostowania liści 2016/10/23 21:55 #31556

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2937
  • Otrzymane podziękowania: 5626
Jest jesień, z drzew masowo sypią się liście :liscie więc grabimy, klniemy, grabimy, pakujemy w worki, wywozimy gdzie się da, a nawet palimy :silly:

Niepotrzebnie! teacher

Okazuje się, że liście z naszych ukochanych drzew można doprowadzić do stanu, w którym powrócą do gleby i wpłyną pozytywnie na nią a tym samym na rośliny.
Nie nawożą w pełnym tego słowa znaczeniu, ale uzdatniają. Gleby lekkie wymieszane z ziemią liściową dłużej utrzymują wilgoć. Dodanie jej do gliny rozluźnia ją.

Tzw. ziemia liściowa to też świetny i naturalnie ładny materiał na ściółkowanie rabat.

Zamiast liście wyrzucać lub palić, a tym samym zatruwać i ziemską atmosferę, i życie sąsiadom :nie_wolno warto zapakować je w duże czarne worki, w razie konieczności (susza w ogrodzie) nawilżyć w celu przyspieszenia procesu ich rozkładu i odstawić w miejsce ustronne.
Liście wysuszone rozkładać się będą długo, ponad rok. Liście regularnie nawilżane mogą posłużyć nam już po 1/2 roku.

Liść liściowi nierówny... Legendarne liście orzecha włoskiego czy liście dębu zawierające dużo garbników, rozkładają się długo.
Wiele osób rezygnuje z takiego ich zagospodarowania, ale optymistom udaje się wszystko ;-)

Podzielcie się swoimi doświadczeniami vishenka

Ja dziś dojrzałam za kompostownikiem czarny worek z poprzedniej jesieni :woohoo: ale zabrakło mi czasu, żeby do niego zajrzeć :silly:
Ostatnio zmieniany: 2019/02/17 20:58 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, halszka, Ness, Ave, zanetatacz

Kompostowanie liści 2016/10/23 22:09 #31561

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1991
  • Otrzymane podziękowania: 5934
Też znalazłam zapomniany zeszłoroczny worek z liśćmi - w sumie nie wiem, czy poczekać do wiosny, czy rozrzucić teraz?

W kwestii kompostowania: ja bym jeszcze dodała, że worki z liśćmi dobrze jest podziurawić widłami w kilku miejscach - rada wyczytana w ostatnim numerze Gardener's World (6).
Pozdrawiam
Halina
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia


--=reklama=--

 

Kompostowanie liści 2016/10/23 22:14 #31566

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2937
  • Otrzymane podziękowania: 5626
To właśnie w ich programie telewizyjnym :kocham po raz pierwszy widziałam zastosowanie ziemi liściowej.

Spodziewam się przesyłki z roślinami, które nie przepadają za ciężką glebą gliniastą, więc swoje przerobione liście wymieszam z rodzimym gruntem i jeszcze kilkoma magicznymi składnikami wink-3
Ostatnio zmieniany: 2016/10/23 22:17 przez Siberia.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/23 22:25 #31572

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Godzinkę wcześniej pisałam w wątku o kompostowaniu także o lisciach, powtórzę więc, że liscie zbieram w worki, polewam wodą, gnojówką gdy mam nadmiar, worki nakłuwam i odstawiam, w ciągu sezonu zajrzę raz czy dwa czy nie mają zbyt sucho, wtedy konewką wlewam troche wody.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, Siberia, halszka

Kompostowanie liści 2016/10/23 22:26 #31573

  • Siberia
  • Siberia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2937
  • Otrzymane podziękowania: 5626
Ewo, mieszasz gatunki?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/23 22:51 #31581

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Wiele liściastych nie mam, dopiero większośc rośnie, czasem mieszam....to zależy ile ich spada na raz....M nie znosi jak liście leżą na trawie więc zbiera na bieżaco.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Siberia

Kompostowanie liści 2016/10/23 23:22 #31586

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Zawsze zagrabione liście wrzucałam na stertę kompostową. Wszystkie oprócz orzechowych i dębowych - te głuptas paliłam. Od teraz już nie będę ich paliła. Gdzieś kiedyś czytałam, że taka warstwa liści na stercie jest świetną kołderką na zimę.
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 08:53 #31608

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 14463
  • Otrzymane podziękowania: 43408
Liście zawsze wykorzystywałam na kompoście. Grabiłam wszystkie jak leci i szły na pryzmę. Nie widziałam, żeby się jakoś wolno przerabiały, ale przerzucamy od czasu do czasu. Od pewnego momentu część liści przekopujemy na rabatach daliowych z ziemią. Poprawia to strukturę gleby. :liscie Mam też kilka worków ziemi liściowej z zeszłego roku, ale do niej nie zaglądałam a chyba już powinnam :oops:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 09:11 #31612

  • hanya
  • hanya Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 564
  • Otrzymane podziękowania: 1251
Większość liści zostaje, tam, gdzie spada. Reszta ląduje w workach /dziurawionych i 'podlewanych'/. Do tych workowanych dodaję trochę mocznika /kiedy nie mam gnojówki z pokrzyw/, żeby poprawić proporcje węgla i azotu. Najlepiej dodawać naturalne nawozy /np mączkę rogową/, ale przy psach nie mogę tego stosować. Mam głównie liście klonów, rozkładają się w kilka miesięcy; te zostające pod drzewami na wiosnę wyglądają, jak siateczki, potem szybko znikają. Chyba by mi ręka uschła, gdybym takie skarby wyrzucała :woohoo:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 09:48 #31619

  • halszka
  • halszka Avatar
  • Online
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1991
  • Otrzymane podziękowania: 5934
Liście do wora dopiero w zeszłym roku pierwszy raz pakowałam, i to tylko te z chodnika i garażowego zjazdu. Reszta zostaje na rabatach (mam głównie liście z dławisza i wierzby) lub jest zgrabiana z trawnika na rabaty i tam się stopniowo rozkłada, w kolejnym sezonie nie ma po nich śladu. Zastanawiam się, czy przekompostowanie ich w worze i rozrzucenie przekompostowanych daje więcej korzyści glebie niż ich rozkładanie się bezpośrednio na rabatach?
Pozdrawiam
Halina
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 09:53 #31620

  • beatrix+
  • beatrix+ Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Czarownica z tych czarujących...:)
  • Posty: 3020
  • Otrzymane podziękowania: 5271
Dopisując się do tego tematu, podzielę się moim spostrzeżeniami.
W ub.sezonie opadnięte liście z renety niezbyt dokładniejsze zgrabiłam. A to co zagrabiłam ze zwyczajnego lenistwa a potem zimy, nie sprzątnęłam.
Wiosną pod kupką zbutwiałych liści odkryłam cudną ziemię.
W sezonie letnim rosły tam dalie, ale teraz miejscòwkę mają róże.

Wynika z tego, że nie tylko potrzeba jest matką wynalazków, ale również lenistwo. :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 13:51 #31650

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25640
  • Otrzymane podziękowania: 66664
Ja większość liści zostawiam na ziemi, rozkładają się stopniowo i nieco zatrzymują chwasty.Liście z debu zazwyczaj uprzątam- mam osobny na nie kompostownik, bo długo sie rozkładają.Nigdy nie pakowałam do worów, bo potrzebowałabym ich chyba ze 100. :woohoo: Czasem, gdy usuwam darn z ziemi, usypuje z dębowych liści kopiec i przesypuje ziemią , nie spieszy mi się, więc moga się rozkładać w taki sposób i 3-4 lata. To, czego nie daję rady zebrać, wysypuję na zielonke - wgłębione miejsce nad rzeka, którego koszenie zajmuje strasznie dużo czasu. :angry: Bardzo gruba warstwa liści powstrzymuje rozrastanie chwastów.
Workowania nie próbowałam think: , choć przy ciągłym niedoborze kompostu powinnam spróbować i tej metody? think:
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 14:10 #31653

  • OGRODECZEK
  • OGRODECZEK Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 1
Witam
a pod iglaki i tuje takie nawożenie liści zadziała bo pod iglakami gleba sucha w tujach jeszcze jakaś trawa urośnie ale czy nadają się one też do kompostowania??
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 14:27 #31657

  • mirdem
  • mirdem Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2373
  • Otrzymane podziękowania: 5817
Moje liście pochodzą z drzew owocowych i paru lilaków praktycznie wszystkie są zgrabiane i rozsypywane w miejscach gdzie rosną hosty warstwa nie jest gruba i praktycznie pod koniec maja nawet nie widać , ze była.

W zeszłym roku po raz pierwszy wpakowałam liście do wysokich plastykowych rur , które robia za osłony doniczek , przez zimę sie zległy , wiosną wstawiłam na to doniczki , a dziś z trzech wybrałam ziemię liściowa i rozsypałam jak kompost ( nie były tego jakieś mega ilości ze trzy 10-litrowe wiaderka ) ................. ale eksperyment powtórzę :liscie :liscie
Pozdrawiam wiosennie przez cały rok - Mirka - :P
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 15:02 #31664

  • OGRODECZEK
  • OGRODECZEK Avatar
  • Wylogowany
  • Świeżak
  • Posty: 10
  • Otrzymane podziękowania: 1
Czyli jeśli wy-ściółkuje sobie malinki badz truskawki liśćmi to jest prawdopodobieństwo że będzie mniej chwastów???
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 16:52 #31676

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13501
  • Otrzymane podziękowania: 31377
Jako, że z dwóch stron mojej działki jest las, a wiatr wieje zawsze jesienią nie w tę stronę co trzeba, to moja działka pokrywa się liśćmi od sierpnia, do ostatniego liścia na drzewie. Od południa mam dęby i czarny bez, a od wschodu klony i brzozy głównie. Nigdy liści nie spalałam. Na zimę grabię na rabaty, wiosną rozgrabuję i co się nie rozłożyło, to wywożę pod tuje i pod żywopłot.
Mam na działce ciężką glinę, więc przygotowując rabaty, przekopuję ziemię z liśćmi właśnie. Widać zdecydowana różnicę pomiędzy ziemią tak uprawiona, a tym na czym rośnie trawnik :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, nelu-pelu

Kompostowanie liści 2016/10/24 21:21 #31773

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Na pewno zgrabienie liści na rabatę czy pozostawienie ich na rabacie nie jest gorsze, przerobia się do wiosny a my mamy mniej pracy. Zbieranie do wora ma tę zaletę, że taka ziemia jest znakomita do doniczek, do sporzadzania mieszanek do donic. Mając przerobione liscie w worku mogę z tego skorzystać ewentualnie dołożyć na rabatę, tam gdzie najbardziej tego wymaga sadzona roslina.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, halszka, Efkaraj, zosiac

Kompostowanie liści 2016/10/24 21:30 #31781

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 25640
  • Otrzymane podziękowania: 66664
Sieriko, do worów dajesz same liście?
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Kompostowanie liści 2016/10/24 21:47 #31792

  • sierika
  • sierika Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2475
  • Otrzymane podziękowania: 3614
Same liscie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Kompostowanie liści 2016/10/26 10:38 #32106

  • zuzanna2418
  • zuzanna2418 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3576
  • Otrzymane podziękowania: 13811
Ja liście na pryzmie podlewam roztworem mocznika. Wtedy lepiej się kompostują, bo dostają azot, którego same mają niewiele.
Kompost jaki powstaje jest faktycznie super. Lekki, przepuszczalny, zasobny.
Nie rozmnażaj, nie porzucaj-sterylizuj!
Miejska i wiejska dżungla
Blog wiejski

Zuzanna
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.183 s.