Zapomniałam pochwalić ścieżkę..
I nie cena a pomysł się liczy..

Inuś jak dla mnie ścieżka przepiękna jest

nelu-pelu Pontyjka pięknie kwitnie. Jeszcze raz dziękuję, bo wiesz jak długo jej szukałam. Przeżyła pierwsze wakacje u mnie prawie zasuszona, bo my na wakacjach a sąsiadka stwierdziła, że było mokro . Po naszym powrocie długo ją reanimowałam i przeżyła. Widać, że twardzielka z niej.




Danusia mnie już też ścieżka się podoba. Należę do tych osób, które długo przyzwyczajają się do zmian i do nowości podchodzę jak do jeża. Szczególnie, że miałam inny pomysł na ścieżkę ale koszty mnie rozłożyły na łopatki

A w ogrodzie codziennie coś nowego kwitnie. Zrobiło się bardzo kolorowo Dzisiaj nawet trochę popadało. Wprawdzie symbolicznie ale kurz z roślin zmyło.
Maruszka coraz piękniejsza.




za to zawilców coraz mniej. susza je wykończyła.

Inuś ta ostatnio fotka tyle śliczności w jednym miejscu

Zniknęło parę dni z życia forumowego. Wielka szkoda ale czasami musimy uznać, że nie zawsze panujemy nad urządzeniami. Może już nam więcej taka awaria nie zagrozi.
Dobrze, że chociaż ogród żyje własnym życie i codziennie nam oferuje nowe kwitnienia.
















Nie wiem gdzie tej różyczce tak się spieszy. Od paru dni spogląda na mnie swoim pięknym oczkiem


















Kocimiętka najlepszy przyjaciel kota. Można się nią odurzyć i potem w niej poleżeć. W tle budowa nowej ścieżki. M postanowił środkową ścieżkę zrobić jak tę nową, którą niedawno pokazywałam. Mają wprowadzać ład w ogrodzie. Nie wiedziałam, że z niego taki esteta.

Inuś -ścieżka oczywiście super ....przypomniałaś mi ,że miałam mnóstwo kocimiętki ,a teraz jej nie widzę ,moje koty też ją uwielbiają....

Inuś co zrobić idziemy dalej w ogrodowe cudowności orlik z bodziszkiem wygląda przepięknie ,lilakowa kula cudo ja chyba za mocno swojego w zeszłym roku ciachnęłam bo marnie z kwiatkami.

zanetatacz a u mnie coraz więcej kocimiętki w całym ogrodzie. Czyżby koty na futrze roznosiły nasiona ?

Danusia moja lilakowa kula jest co roku mocno cięta i nic jej to nie szkodzi. Może dlatego, że to już stary lilak ,bardzo odporny na moje działania.

Słoneczne zdziśki

Inuś ale cudnie Ci kwitnie ta żółta azalia no normalnie chyba jeszcze takiej nie widziałam różyczka śliczności

Ale kolorowo..!
Mnie też wpadła w oko ta żółta azalia oraz bodziszek z ostatniej fotki.. Znasz ich imiona?

Inuś -ani róże ani piwonie u mnie jeszcze nie kwitną ,co do kocimiętki to być może - u mnie bywało podobnie do tego roku .....w tym roku znikła ,żółta azalia cudna

inag1 napisał:Ino no pewnie że koty rozsiewają kocimiętkę i nie tylko ją, wylegują się gdzie im się podoba a potem idą w inne miejsce i tak dalej, ale jest jeden warunek - nie wolno ścinać przekwitniętych kwiatów tylko poczekać aż nasionka dojrzeją
Zaciszny ogród to i roślinki mają cieplej, nawet różyczka już kwitnie

No właśnie.Trzy dni zniknęło i Mojego posta wcięło.
Tyle tam miłych rzeczy napisałem, że aż nie pamietam.
Powiem tylko, że u Pni tyż piknie
U Mnie kocimiętkę to chyba koty sabotują.
Dwa razy wsadzałem i dalej nie mam.

Kolorowo i piknie u paniusi kotełek w kocimiętce fajnie się prezentuje .Mój kot robi to samo ,wszystkie kępki w o grodzie wygniecione
Kupiłam sobie wiosną dwie takie wyższe ,posadziłam w s\środku rabaty i chyba jeszcze nie wypatrzyła ,bo są w całości ,ale wiem ,że to tylko kwestia czasu

U mnie też kocimiętki wygniecione. W tym roku nawet nie widziałam kwiatów
Zresztą kocimiętka ściąga do ogrodu obce koty.
Nie wiem czy się jej nie pozbędę
Widzę, że kotkom ścieżka też się spodobała
Będą się na niej wygrzewać

Danusia ta azalia co roku tak mocno kwitnie. Pewnie jej miejsce przypasiło.

nelu-pelu u mnie z imionami roślin to kłopot. Przeważnie kupowane w małym ogrodniczym, gdzie rośliny są podpisywane tak, np. "byliny"

zanetatacz kocimiętkę polubiłam na równo z kotami, więc wolałabym żeby nie znikała, ale wiadomo, z roślinami różnie bywa

edulkot kocimiętek kwitnących długo nie ścinam bo mi zawsze szkoda, więc nasion mają dużo.

Semper wszystkie miłe słowa przeczytane i zapamiętane, szkoda że zniknęły

Nowinka kocimiętka została tematem nr 1 ale to jej w tej chwili pora a jak ma się do tego koty , to wiadomo co się z nią dzieje.

Margo2 już chyba wszystko zostało napisane i pochwalone na temat kocimiętki ;0

Ogród trochę ogarnęłam z chwastów a przede wszystkim wyrwałam niezbyt już ładne niezapominajki. Deszcze wpłynęły na dobrą kondycję roślin a nam odeszło stanie godzinami z wężem i podlewanie ogrodu.

Zdziśki










taką wierzbę ostatnio kupiłam . Bardzo podoba mi się jej zwiewność i pasuje przy oczku .










Pierwsza ścieżka już ładnie zarasta

cd. zdziśków












tu jeszcze zostały ścieżki trawiaste












druga ścieżka też już jest skończona i obsadzona. Postarał się mój M












Palibin po fryzjerze

Pięknie, wszystko przycięte i zadbane Nowe ścieżki rewelacja
Zainteresował mnie ten Pailbin po fryzjerze Mam taki miniaturowy bez i nie wiem jak go przyciąć aby tak ładnie kwitł jak Twój
Czy strzyżesz go tak jak żywopłot?

Jaki porządeczek wszystko wysprzątane, przycięte, nic tylko podziwiać
Te nowe ścieżki wyglądają rewelacyjnie

Inuś jak bujnie i kolorowo..!

Widzę, że 'oswajasz' ścieżkę...