Po tych porcjach zdjęć zazdroszcze jeszcze bardziej wizyty w tak klimatycznym miejscu......

Ewa piękny jest Twój ogród z przyjemnością się ogląda fotki na forum a co dopiero móc w nim pospacerować w realu.
Bardzo miło było mi Was znowu spotkać, a co do soboty toczy znasz nazwę tych careksów które kupiłaś u Kucharzyka bo i ja kupiłam ale oczywiście nazwa uleciała

Ewuś mogę powiedzieć jedno już przepadłam po zdjęciach z tawułkami ale ostatnie zamieszczone zdjęcia cudnie a już ścieżka wśród hortensji na taras

Dorotko ! M dziękuje za pochwały trawnika. Dzisiaj zaczęłam wycinanie bylin przekwitłych i przy okazji pielenie Jakieś straszne upały zapowiadają ,a wtedy jestem wyłączona z pracy w ogrodzie.
Ewa Sierika .Na zdjęciach wszystko jakoś lepiej wygląda
Iwonka ! Jest to carex elata aureum. Ja już posadziłam w olszynce przy prymulach.
Danusiu !Mimo słońca hortensje tutaj dobrze sobie radzą.Wodę dostają jednak 2 razy dziennie

Ewciu - roślinny szał ciał i kolorowy przepych. Pięknie!
Ja też się obawiam upałów, wiec do nocy siedzę na działce, by cos grzebnąć. W gorące dni nie jestem w stanie niczego zrobić.

Na jednym ze zdjęć Dorotki zauważyłam rudą czuprynkę , już wiem kto jeszcze był
Ja tak jak Ewa zazdraszczam spotkania
Zobaczyć taki ogród na żywo to jest coś cudownego

Ewuniu przecudny ogród , pięknie zadbany ,podziwiam Ciebie i męża jak radzicie sobie z takim ogromnym ogrodem ja na moim małym skrawku ledwo sobie radzę

Polu ! Upały nadal trwają.Byłam na krótkim wypoczynku, a zielsko korzystało z tego ,że mnie nie ma.Planuję dalsze roszady roślinne we wrześniu.
Gosiu ,faktycznie był jeden rudzielec.Zaglądałam do Ciebie .Rabaty masz bardzo bogate i obficie kwitnące.A że chcesz zmian ,to nie jesteś odosobniona.Kotara bardzo fajna.
Geniu !Z tym radzeniem to różnie bywa.Zależy jak wysoko sobie poprzeczkę postawisz.U mnie pomysł goni pomysł.Po drodze z części rezygnuję i ciągle ogród mam niedokończony
Poza tym niektóre zmiany wymusza przyroda ,bo coś zanika lub za mocno się rozrosło.Dostałam szpadelek od Alebazi.Mój M dopytywał się ,co będę nim robić .Gdyby wiedział,ze idealny do przesadzania,to Izka by miała przechlapane.Wogóle nie widzi potrzeby zmian

Dziękuję za solidną porcję zdjec z Waszego ogrodu.Jeżyk, cudko

Ewo, Ty przecież po tej samej stronie Wisły, to dlaczego masz jeże zachodnioeuropejskie ? Nawiasem mówiąc słodziak . od czasu naszej przygody z jeżami jestem w nich zakochana . Nasze od paru dni nie przychodzą do karmnika . Podobno to naturalne, są wędrownikami. Może przyjdą następne .

Jeż Wisłę przepłynął, by znaleźć się w tym cudnym ogrodzie
Hortensje zjawiskowe, koniec lata jakoś bardziej staje się do zniesienia dzięki ich kwitnieniu.
A propos rudzielców Jakoś nie widzę pomarańczów, rudości, czerwoności Ty też nie lubisz... Nasza koleżanka, która też nie lubi, wyczytała ostatnio, że to są własnie kolory podnoszące nastrój, wywołujące dobre emocje i takie właśnie barwy powinny być w ogrodach, naturalne antydepresanty
Wrześniowe roszady... Tylko roszady czy zakupy też będą? Może jesienią nasze szkółki się sprężą i coś fajnego się pojawi?

Porcja piękna w czystej postaci....cudownie, łany kwitnących roślin wywołuja usmiech....Marta pyta o rudości, podnosza nastrój na pewno ale jednym nstrój trzeba podkręcic a innych ukoić pastelami...

cudowny ogród.....

Cześć ! Część zdjęć już historyczna .Dzięki M dzisiaj zniknęła jabłonka z rabaty,co oczywiście stwarza nowe perspektywy i możliwości przemeblowania rabaty. Na jesieni posadzę na łące papierówkę i antonówkę,ale z pewnego zródła na dobrej podkładce.Ta ,której się pozbyłam,nie rodziła z 8 lat.
Polu ,widzisz jak M czasami zaskakuje, nawet mnie.
Edytko ! U mnie jeże nie bardzo chcą przebywać , bo psy je ciągle śledzą i nie odstępują .Musi my je wynosić na łąkę.
Prawda Martusiu ,ze już widać jesień ?Faktycznie nie przepadam za rudościami ,dlatego nie mam dzielżanów Nie jestem natomiast taka ekstrema jak nasza koleżanka ,która jak ją coś wkurz z uwagi na kolora ,to natychmiast pali na ognisku , a następnego dnia nawet żałuje.Faktycznie hortensje ładne w tym roku.Plany zakupowe jak najbardziej mam i we wrześniu szkółking konieczny..
Ewa Sierika !Lubię zastaw niebieski-zielonożółty-j Róż, ale takiej rabaty w całości nie mam W kręgu mam kosmos,żeniszki i clematisy w takim zestawie ,ale akurat nie mam zdjęcia
Żanetko raczej zwyczajny,ale coraz lepiej wygląda, bo krzewy się rozrosły, a poza tym M dobre zdjęcia robi

Ciekawe co to za koleżanka jeszcze bardziej radykalna kolorystycznie ode mnie . Ja jednak nie palę, tylko oddaję w dobre ręce

Ewuś przepięknie w ogrodzie hortensje cudne a rabata hortensjowo-jeżówkowa to bajka ciekawe co tam za zmiany będziesz robić w miejscu po jabłonce

Miło mi, że do mnie zaglądasz.
Jak czytam o Twoim M to mam wrażenie jakbym czytała o swoim
Też nie widzi powodów do zmian.
Ale to chyba kobieca natura. W domu przecież też byśmy co chwila remontowały, zmieniały. Oni nie widzą potrzeby