Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Jędrzejówka - 76 arów radości...

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/17 21:03 #94319

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13609
  • Otrzymane podziękowania: 31921
Polciu, z jednej strony to dobrze,że pogoda jest taka jaka jest. Pomyśl co by było z Twoim kręgosłupem, gdyby była cały czas piękna złota jesień? I nie, nie wierzę, że wtedy rozłożyłabyś sobie wszystko na raty. Zarobiłabyś się na amen.
Teraz rośliny idą spać. Pierzynka z liści je otuli, na wiosnę będą dłuższe i bardziej optymistyczne dni. Dokończysz wiosną :)
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/17 22:39 #94338

  • issa
  • issa Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 26
  • Otrzymane podziękowania: 25
Puknąć w stół, a nożyce się odezwą... Po dokładnym obejrzeniu zdjęć jeszcze bardziej zaczęłam nieogarniać zdziwko . Jędrzejówka w jesiennym nastroju ukazuje swoje prawdzie oblicze - przebogaty, urozmaicony , kolorowy gąszcz - niegąszcz, busz - niebusz kontrolowany, a jednak żyjący własnym roślinnym życiem. flower Na zdjęciach wiosenno - letnich dominowała zieleń, wiadomo było, co jest czym, było przewidywalnie. Teraz patrzę i nie zawsze wiem, co to czerwone, co to brunatne, co to białawe lub żólto - złociste. Urzekły mnie te ogromne trawy, w których można "...nie być" oraz dwie niewielkie sosenki obok hałdy ziemi pod murem. No i ten widok na przestrzał - kusi, oj kusi... Polu, pięknie jest.
A gdy wszystko miłośnie otuli puchowy śniegu tren, będzie równie pięknie.
Pozdrawiam. Iza.
Ostatnio zmieniany: 2017/11/18 13:39 przez issa.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/20 21:06 #94693

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26125
  • Otrzymane podziękowania: 68931
Majeczko, nie, nie wycinam wszystkich swoich traw jesienią. Giganteusy, to żelazne trawy, im nic nie będzie a wolę teraz przyciąć, bo wiosną smiecia od niego, że głowa boli. PRzycięłam też prosa na wejściu do Sławojkowa, bo dużo tamtędy jeżdżę z taczką a one mokre od tych opadów i mnie całą moczą. I tak je likwiduję, więc nie musze za bardzo trzymać się ram. :P Już wydałam 2 kępy, jeszcze chyba 6 zostało...GDyby ktoś chciał je ode mnie zabrać, moge nawet wykopać, ale wysyłac, to juz nie będę. :mlotek

Nowinko, trzymaj się cieplutko, trzymaj! :przytulam Tomasz da znak na forum, tak obiecał...To nie moje paproty, tylko jego, wiec w jego sprawy nie będę się mieszać, bo mnie okrzyczy i po co mi to? :na_ucho

Ewciu, z kręgosłupem już niemal super dobrze. Wiesz, jak to jest - w moim wieku już trudno się spodziewać, że będzie lepiej. :lol:

Izo, może zimą, mają więcej czasu, sporządzę plan Jędrzejówki think: Mam przecież mapy do celów budlawnych think: Póki co, niech zostanie tajemniczą Jedrzejówką rotfl

----

No cóż...snieg na przemian z deszczem... Ewidentnie koniec sezonu! Rozpoczyna się czas odpoczynku i rozjazdów. clap
W sumie, posadzone mam wszystko (prócz tego, co jest w Anglii), Sławojkowo wyczyszczone...SZkoda,że nie zdążyłam ze średnim hostowiskiem, ale trudno, dokończę w zimie, jesli bedzie ciepło, albo wczesną wiosną. Lubię pracować zimą, wiele bardziej, niż latem, bo nienawidzę upałów. :mlotek Być może zimą uda się dobudować choć kawałek muru po drugiej stronie bramy? Koniecznie musze kupić bramę i to już docelową, bo na całą zimę Jędrzejówka nie może zostać otwarta. krecigl Potrzebuję też furtkę boczną, zamykającą boczne wyjście na pole Marcina. Boję się, że tamtędy mogą wchodzić zwierzęta i będą niszczyć mi drzewa i krzewy.

Liczę jeszcze na ocieplenie za 2 dni - wylatuję 25, więc jeszcze coś mogę szarpnąć :P Podobno maoże być nawet około 10C zdziwko

Co ciekawego w Jędrzejówce? Hehe...Zamykając sezon, ściągnęłam już wszystkie zdjecia na dysk zewnętrzny, więc najpierw musze go podłączyć i poszperac :mur

Pojawiły się zielone szczypiorki szafirków, więc chodząc, musze uważac, aby ich nie uszkodzić





Rośnie ilość worów z liśćmi do kompostowania...W przyszłym roku będe potrzebowała duuuużo żyznej ziemi



Co sie da, ładuję na kompost, także skorupki z zaprzyjaźnionej cukierni



Podziwiałam ostatnio moje sieweczki nerecznic w zagłebniku dryopterisowym...Sporo ich i niektóre bardzo ciekawe :mniam





Wszystkie rośliny zimozielone rozpoczęły zimowe wybarwianie. Nawet epimedia wyglądają zupełnie inaczej :kocham



Oczyszczone Sławojkowo zrobiło się bardzo puste



Ostanio przybyło mi kilka drzew i krzewów np neillia affinis, wiśnia japońska Royal Burgundy, nowy perukowiec Dusky Maiden Londus o nieco karbowanych listkach



Rozpoczęłam wczoraj watek o motywie paproci w sztuce i artykułach codziennego użytku...Bardzo prosze o ewentualne wspomożenie... recourse Na fotce karta pocztowa z okresu wiktoriańskiego)



:witaj
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): th, piku, edulkot, chester633, sierika, zanetatacz, basik

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/20 21:20 #94698

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21017
Poluś ależ Ty szalejesz z ta robota ja muszę juz czekać do wiosny nie ma innego wyjścia bo zimą to nawet nie ma opcji żeby coś wsadzić tak jak u Ciebie.Epimedium ślicznie wygląda u mnie na razie pod sniegiem
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/20 21:50 #94708

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4659
  • Otrzymane podziękowania: 8490
Masz pecha z tą pogodą, bo akurat jak lecisz ma być cieplej, czyli mogłabys popracować
Wszystko pieknie, ale roboty to Ty masz od groma.
Sieweczki wyglądają fajnie, będziesz miała kolejne egzemplarze do wsadzenia, no chyba, że dołączysz do bazarku tomka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/20 22:07 #94715

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Skoro piszesz że Giganteus taki odporny to swojego też zetnę i opatulę rosnące niedaleko pnące róże, jak w końcu przyjdzie prawdziwa zima bo takie podrygi jak dzisiaj to tylko upierdliwość przyrody a nic dobrego B) a z prognoz nic dobrego nie wynika, nadal taka huśtawka gwizdac

Porządeczek aż świeci :bravo :bravo :bravo mnie daleko do takich widoków wink-3
Fajne sieweczki, uwielbiam jakieś nowe roślinki znajdować po całym ogrodzie i naprowadzać je na rabatowe drogi :lol:
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/21 08:46 #94738

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14603
  • Otrzymane podziękowania: 44125
Uśmiałam się! Z Twojego zbieractwa! Liście, jajca! Ja tak też lubię, ale Ty jeszcze chyba nie grzebiesz po śmietnikach jak ja? 2smiech
I ostatnio mi się zdarzyło zbierać wiadra i durszlaki spod posesji wystawione dla złomiarzy :)
Przypomniałaś mi, że szafirki muszę posadzić i wpadłam na pomysł gdzie pójdą! Takie olśnienie! Musze częściej tu zaglądać w poszukiwaniu weny! ;)

Musze przejrzeć zbiory pocztówek dziadka, może też coś znajdę!
Ostatnio zmieniany: 2017/11/21 08:47 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/24 17:34 #95157

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26125
  • Otrzymane podziękowania: 68931
Danusiu, absolutnie nie szaleję :lol: , tyle, ze ogród nie lezy przy domu, więc, gdy się już wybiore, staram się coś konkretnie grzebnąć. Śniegu Ci zazdroszczę, pod nim nasze rośliny sa najbezpieczniejsze. U mnie bywały zimy, gdy sniegu nie było a nocami -25C :mlotek

Gosiu na brak roboty nie narzekam. DZiałka wielka, nasadzenia dośc gęste, to i pracy huk. Ale nie przejmuje się, gdy wszystko nie jest wyglansowane, po prostu nie dałabym rady utrzymać Jędrzejówki w nalezytym porządku.

Majeczko, gdzie tam, porządeczek...Dziś zaszłam na bardziej oddaloine miejsca - boshhh, ilez ten wielki dab ma liści! zdziwko GDyby to wszystko na raz spadło mi na głowe, zabiłoby chyba krecigl Sprzatanie tamtych rejonów zostawiam na marzec-poczatek kwietnia, bo jeszcze tu i ówdzie sterczą jakies rosliny np fuksje.

MIłka, ja też się nie krępuję z wybieraniem rózności z tzw 'wystawek'. Bardzo się tego krępowałam w Anglii, na początku. Wynikało to chyba z naszych polskich kompleksów :silly: KIedy jednak zobaczyłam, ze sami Anglicy...i to nie ci najbiedniejsi, podjeżdżają autami wybieraja, co im się podoba (nawet z naszych wystawek), przestałam się krępować. W ten sposób najmłodsza wnuczka opływa w rowery, hulajnogi i inne dobra. :lol: Fajnym pomysłem są carboty, czyli pchle targi, na których sprzeaje sie to, co w domu niepotrzebne, za przysłowiowe grosze.

---

Jutro wylatuje do Anglii, więc chciałąm ostatnie dni wykorzystać do maximum. W ten sposób Jedrzejówce przybyło 40 młodych sosen sięgających mi powyżej pasa. MYślałam, ze te 40 sztuk wystarczą też na malutki lasek pomiędzy trawowiskiem a płotem, ale niestety. Musze dokupić jeszcze 50 szt.





Rozpoczęłam też inwentaryzację moich paproci, zaczynając od rodzaju Dryopteris. Założyłam w sieci spis, gdzie wstawiam info o miejscu i dacie zakupu, każdej paproci nadaję tez numer inwentaryzacyjny. Moja karta w aparacie zapełniła się takimi własnie zdjeciami:





Gdyby nie paprocie, ogród byłby niemal całkiem pusty. Tylko zimozielone krzaczki - różaneczniki, kiścienie i kalmie, jeszcze go ożywiają





Zmrożone listki akebii mają śliczny kolor



Paprotniki szaleją o tej porze roku. Są naprawdę wspaniałe! :kocham



Sekundują im oczywiście języczniki :kocham





:witaj
Ostatnio zmieniany: 2017/11/24 17:37 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot, Olusia, Pani Bestia, zuzanna2418, chester633, zanetatacz, nelu-pelu, basik, Danusia, ewacz

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/24 19:36 #95170

  • basik
  • basik Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 16556
  • Otrzymane podziękowania: 56177
Ja się chciałam przywitać Polu :) , bo tak nie ładnie już dawno z ukrycia podziwiam Twój piękny ogród vishenka
Jestem pod wrażeniem zdziwko Tyle przekształceń ogrodowych, tworzonych równocześnie wymaga sporego wysiłku fizycznego :bezsil
No chyba, że masz armie pomocników :lol: a jeżeli nie to chyba rozumie Twój kręgosłup :(

Zdrówka i spokojnego lotu życzę :)
pozdrawiam Basia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/24 19:54 #95177

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13609
  • Otrzymane podziękowania: 31921
Polu, 40 sosen to dużo, a piszesz, że jeszcze 50. No to za parę lat będzie las :)

Mam takie jedno miejsce w ogrodzie, zupełnie niewykorzystane. Muszę poczytać o tych paprociach. Co lubią. Twoje tarasy paprociowe mnie zainspirowały ;)

Na długo wyjeżdżasz?
Ostatnio zmieniany: 2017/11/24 19:55 przez Efkaraj.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/24 20:32 #95180

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Polluś to teraz wyobraź sobie że przy domku mam dwa wielkie dęby, które częściowo puściły liście, niedaleko sąsiadów wielka lipa już goluśka. Do tego przy bramie mamy dwa dęby a w części gospodarczej działki mamy: kolejne dwa dęby, 6 lip i jesion, drzewa wielkie a wszystkie liście w jakiś sposób muszę posprzątać i zagospodarować dlatego z grabiami nie rozstaję się aż śnieg wszystko zasypie a od wiosny dalej :grabie
Z tych sosen rzeczywiście powstanie las :woohoo:

Miłego pobytu na wyspach :buziak
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/25 15:56 #95245

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26125
  • Otrzymane podziękowania: 68931
Basiu, witam CIę serdecznie. :przytulam Liczyłam na to, ze sie odezwiesz, bo ja nie miałam gdzie, nie masz przecież wątku :lol: Nie mam armii pomocników, niestety. Nikogo doświadczonego nie mam pod bokiem a laika nie wpuszczę, bo mi pół roślin wyglądających, jak zielsko, wypieli :lol: Staram sie systematycznie pracować w miejscach, na których mi zależy, resztę traktuje nieco po macoszemu. gwizdac

Majeczko, wyobrażam sobie, bo ja mam 2 dęby, kilka naście jesionów, olch i kilka czeremszyn rotfl Ale nie mam choć parcia na to, by Jędrzejówka była pieknie uprzątnięta. Mam sporo jeszcze niezagospodarowanego miejsca, więc tam zrzucam liście dębowe, niech wygłuszają wielkie pokrzywy. Jeśli Ty nie masz takiego miejsca, to współczuję.

Ewciu, dokładnie, chodzi mi o mały zagajnik w Jędrzejówce. Nie mam już siły wszystkiego obrabiać, więc nowe nasadzenia bylinowe nie wchodzą juz w grę. :nie_wolno :nie_wolno Miałam polecieć tylko na krótkie odwiedziny, na 3 dni, ale chyba zostanę sporo dłużej. Pewne sprawy tak się ułożyły, że dokupiłam duży bagaż, aby zabrać sporo swoich rzeczy. Raczej zbyt szybko nie wrócę. :dry:

Trzymajcie za mnie kciuki, bym cało wystartowałą i wylądowała...Albo i nie, bo co za różnica? think:

.
Ostatnio zmieniany: 2017/11/25 15:56 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, Margo2, zanetatacz, basik

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/25 16:02 #95246

  • Efkaraj
  • Efkaraj Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Każdy kolor jest piękny, pod warunkiem, że jest czerwony :)
  • Posty: 13609
  • Otrzymane podziękowania: 31921
Poll napisał:
Raczej zbyt szybko nie wrócę. :dry:

Trzymajcie za mnie kciuki, bym cało wystartowałą i wylądowała...Albo i nie, bo co za różnica? think:

Polu, nie wolno tak mówić :nie_wolno
Ja będę trzymać mocno. Sama nigdy nie wsiadam do samolotu.
A skoro potrzebna jesteś TAM na dłużej, to życzę, aby wszystko się poukładało jak najlepiej. Leć zdrowo, wyląduj szczęśliwie i wracaj do nas jak tylko dasz radę :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): basik

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/25 17:56 #95262

  • issa
  • issa Avatar
  • Wylogowany
  • Młodszy forowicz
  • Posty: 26
  • Otrzymane podziękowania: 25
"Szczęśliwej drogi, już czas
mapę życia w sercu masz,
jesteś jak młody ptak(...) -

- chciałoby się zaśpiewać/ napisać. Leć więc szczęśliwie, wracaj szczęśliwsza, a zanim się obejrzysz, hosty radośnie pokażą swoje kły,
żeby uszczęśliwiać swoim widokiem Twoje stęsknione oczy. :witaj

Polu, może to zbyt ckliwie wyszło, ale tak jakoś mi się zrobiło po przeczytaniu Twojego wpisu. Szczęścia Ci więc życzę, cokolwiek dla Ciebie ono oznacza. :slonko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/25 18:58 #95271

  • Ness
  • Ness Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1915
  • Otrzymane podziękowania: 2881
Polu, no coś ty... przecież lot samolotem należy do jednych z bezpieczniejszych środków komunikacji. Katastrofy lotnicze zdarzają się niezwykle rzadko. A że czasem potrzęsie... w samochodzie trzęsie bardziej :lol:

Powiedzmy, że wirtualnie witam Cię na ziemi brytyjskiej flower Odpoczniesz fizycznie....
pozdrawiam
Jaguś

Jeśli nie wiesz co masz dalej zrobić, zrób sobie kawę

Nad rzeczką, opodal krzaczka
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/25 19:32 #95279

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10021
  • Otrzymane podziękowania: 22988
Polluś leć spokojnie, wyląduj bezpiecznie, odpocznij fizycznie bo narobiłaś się bardzo i szczęśliwie wracaj jak przyjdzie na to czas :przytulam :przytulam :przytulam

Nie no aż tak perfekcyjnie wszędzie nie sprzątam i właśnie dlatego że w gospodarczej części liście leżą to wiatry zachodnie skutecznie wdmuchują mi je w część ogrodową więc liście drzew mam wszędzie i zawsze, ale już mnie to tak nie drażni gwizdac
Najlepiej się sprząta jak jesień jest sucha, wtedy większość jest spalona a popiół wzbogaca kompost.
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/26 18:59 #95374

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11365
  • Otrzymane podziękowania: 21017
Poluś leć ,odpocznij a my tutaj poczekamy ile będzie trzeba :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/26 22:25 #95417

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 4659
  • Otrzymane podziękowania: 8490
Poll napisał:
Trzymajcie za mnie kciuki, bym cało wystartowałą i wylądowała...Albo i nie, bo co za różnica? think:

.

Nie pisz tak :patel
Ja też ma d tego luźny stosunek, ale po co prowokować?
Jeszcze jesteś potrzebna tutaj na ziemi
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/27 09:06 #95432

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 14603
  • Otrzymane podziękowania: 44125
A czeremchę wykorzystujesz? U nas w Kiekrzu pełno tego rośnie na ugorach. Jest systematycznie rugowana, ale ptaki rozsiewają dalej! Ja swego czasu robiłam fajne nalewki, zdrowe i niezwykłe w smaku!
Życzę miłego w Anglii! :buziak
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Jędrzejówka - 76 arów radości... 2017/11/27 21:21 #95506

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26125
  • Otrzymane podziękowania: 68931
O rany :oops: tak mi się jakoś niezręcznie napisało... Przecież i tak wiadomo, że co ma być, to będzie. Nie wierzę jakoś super w przeznaczenie, choc czasem jednak sama sobie powtarzam, ze tak własniie musało być. :) Wierzę za to w znaki, bo nie raz i nie dwa przekonałam się, ze warto jednak. :) Podróży samolotem nie boję się, przestały na mnie robić wrażenie, szkoda mi tylo czasu spędzanego na lotniskach- wiadomo, trzeba być sporo wcześniej i siedzieć, czekać.

U nas, w Yorkshire, pogoda jest srednia...trochę słoneczka i niebieskiego nieba, trochę deszczu. teraz, po zachodzie słonca jest 4C. Polcia sie rozchorowała- ma zapalenie migdałków. Marudna, z goraczką, jak to dzieciak. Córka z przyjaciółką- moją przyszywaną córą- pojechały do Leeds załatwiać sprawy służbowe, więc gotowałąm obiad, sprzątałam, rozmawiałąm z Polcią. Przy wysokiej gorączce leje sie przez ręce i dużo spi, czytałąm więc ksiązki, ktore kupiłam tu w Anglii. Dwie o paproociach, wydane w czasach wiktoriańskich i jedną o tych własnie czasach, napisana współczesnie. Inna bardzo ciekawe pozycje,to 'Victorian Gardener' -szkoda, ze u nas się takich nie wydaje. Kupiłam wczoraj jeszcze jedną, napisana przez Reginalda Kaye, sławnego brytyjskiego szkółkarza i wielbiciela paproci.

Tak więc odpoczywam :kocham Jutro jadę na spotkanie z księgową, która rozliczy mi angielski rok podatkowy, gdy już to zrobię, odetchnę z ulgą. Opłace roczne ubezpieczenie i będę kwita z UK. :lol:

A ogród? No cóż...Nie wiem, czy tak uprzątnięty i przygotowany do zimy, jak powinien być. Ale trudno. Stwierdziłam, ze chyba za dużo od siebie i nnych wymagam, zawsze dążę, by wszystkobyło perfect. Zaczyna mi ciążyc to ciągłe podnoszenie poprzeczki. :dry: Mam pewien plan co do moch roślin, chyba znalazłam dla nich dobre miejsce, gdzie będą mgły być przeniesione bezpiecznie i będa miały dobrą opiekę. Nie twierdze, ze to będzie w najbliższym czasie, ale jakby co, jestem pod tym wzgledem zabezpieczona.

Miłeczka pytała o czeremchę...nic z nią nie robię, bo to wielkie drzewska a najniższe gałezie sa na wysokości jakis 5 metrów. Tyle,ze obficie zasypują mi hostowiska białymi płatkami a zapach, który unosi się wokół jest boski.

Pozdrawiam Was serdecznie, miłego wieczoru. :przytulam

.
Ostatnio zmieniany: 2017/11/27 21:26 przez Poll.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Kalmia, edulkot, VERA, Semper, zanetatacz, basik, Danusia, issa
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.194 s.