Juleczka napisał:
Taka też była moja pierwsza myśl - wszystko na swoim miejscu. Przy ogólnym chaosie w moim ogrodzie, miło spojrzeć.

Juleczko nie wszędzie jest jeszcze tak jak bym chciała ale to zadanie na przyszły rok
Gosiu nie jest równo ze ścieżką ale tam jeszcze nie jest skończone więc nie wiadomo co mi do głowy przyjdzie
Wiesiu mam nadzieję że taka zostanie bo bardzo mi się spodobała ,wysokie mam trzy ale z białą jak dalej będzie tak łapać mączniaka to się chyba pożegnam.
Ewuś u mnie rosną już trzy kolory więc mam nadzieję że tej też spasuje
Poluś jakoś inaczej nie umiem muszę mieć busz ale taki trochę kontrolowany
Piękne lato od kilku dni ,ciągle coś przesadzam i zmieniam najwięcej liliowce bo teraz wiem jakie mają kolory jak kończą kwitnąć i jakie są wysokie więc jeśli trzeba zmienić miejsce to oczywiście robię od razu musiałam też przesadzić hortensję LITTLE LIME bo ją jeżówka z rozplenicą próbowały zdominować.

ta ostatnia fotka to little lime ? -fajny kolorek ..

W świętokrzyskim znów sucho, nie odważyłbym się na przesadzanie...
Fajny busz będzie za huśtawką..
Buziole, Dana!

Żanetko nie ta na ostatniej fotce to Polestar a tak wygląda Little Lime


Betinka ja ogródek mam mały to mogę podlewać jak poszaleję z przesadzaniem
Dla Ciebie mój kawałeczek kolorowego buszu

obie hortensje fajne a busz ......prawie jak u mnie ,muszę co nie co zluzować bo malutkie iglaki rosną w ukryciu

I właśnie dlatego kocham lato. Za ten kolorowy busz

Efkaraj napisał:
A u mnie już jesienią trąca, co to się porobiło z tą aurą
Danusiu, po cichutku podziwiam Twoje poczynania w ogrodzie. Jest pięknie

Kolorowy busz nad wyraz miły dla oka! Te niebieskie kłosy muszę sobie sprawić! Piękne i fotogeniczne!

Troszkę mnie ostatnio goni bo u siostry wczoraj robiliśmy ze słomą po kombajnie a dzisiaj wykoszona trawa na drugie siano więc trzeba było rozrzucić ,o ile pogoda dopisze to może uda nam się zebrać bez wkładania w kopy.Ogródek szaleje dalej kolorami co mnie bardzo cieszy.
Żanetko jak wszystko pięknie rośnie to jesteśmy szczęśliwe
Ewcia powiem Ci że te dwa kawałeczki uwielbiam




no i tę wcześniej pokazywaną rabatkę a nad resztą muszę jeszcze trochę popracować
Wiesiu twoje pochwały to miód na moje serce
Miłeczko te niebieskie kłosy to przetacznik Christa ,bardzo go lubię bo długo kwitnie szczególnie jak się mu przekwitłe kłosy uszczykuje .

Danusiu, cudownie
U Was nie pada? U mnie tylko dwa dni bez deszczu było (sobota i niedziela). Ale dziś rozmawiałam z mamą i w Krakowie podobno, też ani kropla deszczu nie spadła.

Ewuś nie pada i na razie wolałabym żeby tak zostało choć ten upał trochę daje popalić mimo że uwielbiam ciepełko
Widoczek dla Ciebie cudnie kolorowy

Jakie zdrowe masz przetaczniki. Ja się zraziłam do tej grupy, bo wszystkie co do jednego dostają jakichś plam grzybowych. A jeszcze się kładą. Christa kiedyś był piękny, potem ten grzyb go wykańczał, aż chyba wykończył, bo gdzieś nie widzę ostatnio

Martuś mam dwie wysokie odmiany i je podwiązuję żeby się nie pokładały ale nie chorują na szczęście.

Wcale się nie dziwię, że lubisz te swoje kwietne rabatki. Mistrzostwo świata, to wielka umiejętność tak posadzić żeby cały czas coś cieszyło oko.
Jak dla mnie całośc jest na medal, nie tylko te rabatki.
Bujnę się jeszcze na huśtawce, bo nie mam.
Patrząc na ogród i taras i nic tylko na wywczasy do Ciebie przyjechać

podzielam Twój zachwyt bo cudownie te rabaty się prezentują ja lubię wszystkie niebieskości,więc kłosowce , szałwie i przetaczniki też u mnie mają miejscówkę a u Ciebie widzę jeszcze przegorzan też się na niego zbieram.....

No, nadrobiłam
Ależ u Ciebie kolorowo.
Przepiękne róże, jeżówki, hosty.... i zresztą wszystko śliczne.
A tak apropo to trochę trawnika jeszcze zostało. mamy dowody - zdjecia
Czemu Bozia tak nierówno deszcz dzieli? U nas od kilku dni - nic.... tylko słońca nam nie brakuje.

Oj Dana, Dana! Hej!

,A doctor takie piękne niebieskie?

Lukrecjo jeszcze nad niektórymi miejscami trzeba popracować ale to zadanie na przyszły rok przecież musimy cały czas coś zmieniać Na wczasy zapraszam nawet trochę wody jest






Żanetko przegorzan w tym roku ślicznie się zapowiada





Aguś na razie jeszcze dość dużo jest trawnika ale wiecznie go ubywa Co do deszczu to u mnie też na razie nie pada ale jeszcze niech grzeje bo jutro mamy siano do zgrabienia Dla Ciebie różyczka Chippendale którą jestem zachwycona

Betinka chyba pisałyśmy w tym samym czasie te niebieskie kłoski to przetacznik Christa